free web hit counter Skocz do zawartości

Ranking


Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 19.03.2024 w Odpowiedzi

  1. 2 punkty
    Bardzo dobrze, że nie jesteś przekonany bo to nie działa. Byłem na kilku bo mam nerwicę. Po tych wszystkich terapiach mam jedno zdanie - psychoterapeuci to oszuści. Aha, nie daj sobie wmówić, że to są TYLKO WŁOSY. "Tylko" to może być pryszcz na dupie. To część ciebie. Włosy to twój wygląd. Wbrew temu co wszyscy będą ci się starali wmówić, to podstawa tego, jak będą oceniać cię ludzie. Fin to cukierki. Opcja, że coś ci się stanie od fina jest prawie zerowa. Przez ultra-kretyńską obecną modę na bycie super natural, eko, sportowym świrem, wydaje ci się, że to źle, że łykasz tabletki. Jeżeli ci to mocno przeszkadza to załatw od derma penester. Będziesz łykał tylko 1/4 tabletki. Badaj sobie wątrobę co 4-6 miesięcy i będzie w porządku. Dokładnie tak. Oczywiście zaraz ekipa sceptyków SKUTECZNYCH kuracji mnie tutaj pojedzie, ale mam hipotezę, że duża część tych ogromnych skutków ubocznych po wypierdku finaserydu to efekt depresji i nerwicy związanej z utratą włosów. Btw - wspomniałeś o terapii. Zapewne szaman-terapeuta zaproponował ci leki. Bierzesz? Bo mnie 4 lata walenia octanu cyproteronu nie wykastrowało tak, jak najmniejsza dawka escitilu przez miesiąc. Przede wszystkim nie jest tragiczny. Rzeczywiście, trochę przesadzasz. To dobrze, że się przejmujesz bo to, że podejmujesz działania pozwoli ci rzeczywiście te włosy uratować. Czy fin da radę do zatrzymać? Zazwyczaj nie daje. Potrzebujesz PRZYNAJMNIEJ dutasterydu 0,5mg ED + minoxa oralnego 1-2mg dziennie. Możesz też robić te wcierki z fina. To jest "rozsądny" zestaw, który może coś zdziałać. Widząc twoje zamiłowanie do analizowania każdego bólu głowy z rana podejrzewam u ciebie nerwicę na tle hipochondrycznym. Doskonale cię rozumiem - też mam. Niestety umrzeć nie jest tak łatwo. Jeżeli jesteś pod kontrolą lekarza to najprawdopodobniej nic ci nie jest. Idź do OGARNIĘTEGO derma i poproś o te rzeczy i nie myśl za dużo.
  2. 2 punkty
    Czas na aktualizację po 6 miesiącach. Strefa dawcza już praktycznie idealna. Na biorczej nie było większych zmian względem poprzedniego miesiąca ale widzę jeszcze kiełkujące włosy, więc mam nadzieję że finalna gęstość będzie jeszcze lepsza. Na ten moment jestem bardzo zadowolony z decyzji o przeszczepie.
  3. 2 punkty
    Więc pojawia się pytanie do moderacji, czy mogą wydzielić osobny dział do tego typu postów? Tak jak jest na zagranicznych forach, gdzie jest podział na dział dla pacjentów i dział dla klinik. @Nerd @fighter
  4. 1 punkt
    To jest jeden fakt. A drugi to taki, że każdy ma też inną tolerancję psychiczną (serio i jest to bardzo ważne - odgrywa większą rolę niż się komu może wydawać i od tego zależy też podatność na nocebo), ale żeby tego było mało, to są też tacy co mają psychozę odnośnie uboków. Czytałem na zagranicznych forach nawet o tym jakie to uboki (włącznie z obumarciem dydka), dosłownie całe litanie najgorszych (nie będę tu wymieniał bo już nawet i nie pamiętam...) od jednorazowego przyjęcia jednej tabletki fina... A są też i trole na zagranicznych forach, którym bardzo zależy aby obrzydzić fina innym oraz zniechęcić do tego leku. Tego nie można wykluczyć, bo skoro ktoś pisze kilka takich samych płaczliwych postów w różnych miejscach a zaś znika to o czym to świadczy...
  5. 1 punkt
  6. 1 punkt
    Hej jak dla mnie jest spoko poprawa dużo lepiej to wygląda jak przed zabiegiem.
  7. 1 punkt
    Robię peelingi raz w tygodniu używam so flow z Hebe. Szampon używam na ten moment bambino dla dzieci
  8. 1 punkt
    Ja mogę od siebie polecić co polecił mi Damian z Aestopool - DS Lab Revita. Coś magicznego, może kosztuje swoje ale naprawdę przekłada się to jakość produktu i jest turbo wydajny. Wystarczy odrobina i pieni się na całą głowę. W życiu nie miałem lepszego szamponu. Też polecam mycie na dwa razy - tzn. najpierw normalne mycie i spłukanie po czym ponownie i pozostawienie szamponu na 2-3 minuty.
  9. 1 punkt
    I jeszcze jedno. Wiadomo, że nie u każdego z takim stanem będzie taki efekt, i kiedy zachodzi wątpliwość co do efektu końcowego, co do tego jak robić gęstość i linię w związku z oszczędzaniem graftów, i w dobie komputerów i na postawie bazy wiedzy zdobytej na setkach tysięcy przypadków, moim zdaniem fotki pacjenta powinny być wrzucane w komputer, oraz wszystkie dane odnośnie hair/per graft, średnicy włosów, koloru, obszaru biorczego , czy bierze leki itd, i jakiś specjalny program powinien po przeanalizowaniu w ułamku sekundy pokazać przybliżone, przewidywane, prognozowane efekty HT. Było by łatwiej w podejmowaniu decyzji co robić i jak to robić i na co być gotowym, i to samo z tą wizualizacją różnych linii. Niestety zacofanie nadal jest w klinikach HT mimo szklanych budynków za grube miliony, ociekających luksusem sal zabiegowych i holu klinik, recepcji, i kierowców z mercedesami. A pewnie bardzo prosto byłoby zrobić taki program, który by to przeliczał.
  10. 1 punkt
    I jeszcze jedna ważna rzecz. Odkąd czytam to forum, zauważyłem pewną zależność - zależność od ''Gargameli'' - tak taką zależność tu wyczułem z kilometra. Ale dlaczego wszyscy mają być zależni od ''Gargameli''? Jak ktoś chce być całe życie ''Gargamelem'' to proszę bardzo ale dlaczego każdy inny ma też być? Ów społeczność wygłasza tutaj od zawsze i zawsze dwie teorie: 1 - Masz 18-20-30 lat - jesteś za młody na HT i na dobrą linię, na obniżanie i korygowanie linii, a w ogóle co jak łysienie postąpi... (i tutaj znowu jak się ma ta herezja forumowa adekwatności linii do wieku...jak nie teraz to kiedy...? - odp. jest prosta NIGDY!) 2 - Masz 40-50-60 lat - jesteś za stary na HT i na korekcję linii bo to już nie ten wiek i nie będzie linii adekwatnej do wieku... No i co jak łysienie postąpi... (musisz przecież zawsze wyglądać jak Gargamel aby uszczęśliwić nie siebie tylko ludzi na forum - niektórych na pewno) No i w ogóle co jak łysienie postąpi - bo to to główny argument ''Gargameli'' który ukrywa prawdziwe ich intencje. I teraz sprowadza się to TYLKO do jednego! Nigdy i w żadnym wieku nie będziesz szczęśliwy słuchając forumowych bredni i będąc zależnym od ''Gargameli''. I jeśli nie jesteś ''Gargamelem'' albo jesteś i nie chcesz być, to zapamiętaj sobie to raz na zawsze i miej na uwadze czytając tysiące innych postów! Toż to właśnie Polska i wspaniała życzliwość i pomocna dłoń rodaków. Na zasadzie: Przecież bliźni czy nawet sąsiad nie może mieć lepiej... Jeżeli jednak jesteś z tych co to największą ''troską'' jest to ''co jak łysienie postąpi'' (mimo, że już postąpiło do NW 7), to raczej musisz słuchać ''Gargameli'' i co najwyżej ''dzioba'' sobie zrobić albo z NW6 linię na NW4. Żeby nie było, że ja źle chcę dla ''Gargameli''.
  11. 1 punkt
    Cześć, Dziś mija dokładnie 6 miesięcy od mojego zabiegu w Turcji. Wrzucam foto relację. Wydaje mi się, że wszystko co miało już wyrosnąć to wyrosło. Nie spodziewam się już jakiejś większej różnicy w dalszych miesiącach. Włosy są trochę dzikie nie wiem jak je mam układać Tak jak już pisałem wielokrotnie włosy widać, że są przerzedzone ale miałem duży ubytek. Podsumowując jestem zadowolony z zabiegu w tej cenie na pewno nikt nie zrobiłby mi tego lepiej. Poprawa wizualna oczywiście na duży plus. Sporo osób, które długo mnie nie widziały są pozytywnie zaskoczone rezultatem. Ogólnie dziwne uczucie bo np włosów na zakolach nie miałem od 20 lat. Poniżej zdjęcia z 6 miesiąca
  12. 1 punkt
    O jak dobrze, że to ja nie napisałem na tym forum, tylko kto inny... Łysienie wcale nie jest najgorsze, bo najgorsze jest to, że są lekarze i to począwszy od zwykłych dermatologów po tych od HT, którzy potrafią doprowadzić człowieka do takich myśli, albo znacznie gorszych o czym nie będę już publicznie pisał co mi kiedyś do głowy przychodziło, albo i nawet czynów poniekąd. Są możliwości, są techniki, są sposoby, jakie są takie są, ale są i na prawdę mówię z własnego doświadczenia, że lekarze potrafią tak człowieka do****ć, że aż doprowadzić do zenitu nieludzkiej wściekłości nie z tego świata i apogeum wkurwienia, do zmiany koloru skóry na fioletowy, do wyjścia wszystkich żył na wierzch, do powyginania się palców w drugą stronę, i do pianotoku z gęby.
  13. 1 punkt
    Super linia jak na ten wiek i stan NW 7. Szkoda, że u nas polskie świnie lekarskie nie chcą tak robić takim pacjentom...
  14. 1 punkt
    dezynfekcja alkoholem salicylowym jest bez sensu. Najlepiej użyć roztworu alkoholu 70% stężeniu. Odczekać aż wyschnie.
  15. 1 punkt
    Chemioterapia działa na poziomie komórkowym. Chemia zatrzymuje proces podziałów komórkowych, powodując w efekcie śmierć (apoptozę) szybko dzielących się komórek, jakimi są komórki nowotworowe, a i oczywiście wszystkie inne komórki. Mieszki włosowe należą do tej kategorii szybko dzielących się komórek, dlatego szybko ulegają zniszczeniu. Po chemii, na głowie natychmiast kończy się faza anagenu i mamy włos z głowy, jak to mówią. W tym przypadku myślę, że mogło dojść do jakiegoś chemicznego uszkodzenia mieszka włosowego, ale faza anagenu się nie skończyła. Włosy nie wypadły i tak tkwią od lat, ale ich rozwój jest w jakiś sposób przytłumiony. Widać to na zdjęciach, gdzie połowa włosa jest falująca, a końcowa cześć prosta. Pozostałości po zabiegu. Jak wiemy faza anagenu trwa od 2 do 6 lat, a mogą też być osobnicze odstępstwa i ta faza będzie trwała jeszcze dłużej. Myślę, że trzeba czekać, aż wszystkie włosy się wymienią, czyli wypadną te, które mają te proste końcówki. Cały proces może trwać wiele lat. Oczywiście jest to tylko moja, subiektywna opinia i nic więcej. Tak jak napisałeś cóż nam się sprzeczać z najlepszymi lekarzami " fachowcami". Oczywiście masz rację i chodzi tutaj o keratynę, a nie o kreatynę. Z keratyny są zbudowane paznokcie, włosy i skóra, a kreatyna, to związek azotowy, który znajduje się przede wszystkim w mięśniach.
  16. 1 punkt
    Tylko, że jest jedno ale, bo po jakimkolwiek zniszczeniu czy to chemicznym czy termicznym łodyg włosów, włosy raczej odrastają (nawet po chemioterapii gdzie przyczyna jest wewnątrz), a tu mamy od sześciu lat stop, także jest coś nie tak. Może SAS, może TE - to dość częste u kobiet, ale nawet jeśli to tutaj w wyjątkowo mocnej postaci. I to się nazywa ten zabieg - keratynowanie - od KERATYNA, a nie kreatynowanie od KREATYNA - bo to zupełnie co innego, ale często mylone na tym forum z wiadomych względów - połowa tutaj korzysta z kreatyny od której zresztą psują się włosy. I jak najlepsi lekarze nie wiedzą, co my też możemy tu gdybać. Swoją drogą ciekawe czy autorka wróci na forum i napisze jak sprawa wygląda, i czy udało się jakoś z tego wyjść i co tam ''mądrzy'' powiedzieli.
  17. 1 punkt
    Stan na dziś czyli 8 miesięcy i jakieś 10 dni. Jeżeli chodzi o przód, linię - moim zdaniem jest super, jest gęsto, mam problem z czesaniem przodu grzebieniem bo się zatrzymuje na włosach. Bliżej korony nie jest już tak rewelacyjnie, ale miałem świadomość, że mój ubytek był bardzo duży + nie biorę leków i tam nie było posadzone tak gęsto jak na przodzie. Moje oczekiwania już zostały spełnione, chciałbym tylko trochę zagęszczenia góry i korony. Na całej głowie wyczuwam pod palcami dużo małych klujących włosków, więc może coś jeszcze wyrośnie, a w linii widzę jeszcze takie kilkumilimetrowe igiełki. W każdym razie nie mam już problemu z włosami, nie wstydzę się wychodzić do ludzi ani oglądania zdjęć na których jestem tak jak to było w przeszłości. Do roku od zabiegu jeszcze trochę czasu więc liczę, że coś tam się jeszcze poprawi. Decyzja o przeszczepie włosów była jedną z najlepszych jakie podjąłem w życiu.
  18. 0 punktów
    Tak się robi linię i gęstość staremu facetowi w porządnej klinice w Beverly Hills. I mimo jego wieku teraz ma linię jak nastolatek i to z pewnością nie jeden nastolatek, albo i nastolatka... Możecie se wsadzić w dupe te brednie odnośnie linii adekwatnej do wieku, z resztą są ludzie co mają i 80-100 lat i mają linię bez żadnej recesji więc jeśli jest to czyimś życzeniem, to się to robi w normalnej porządnej klinice wy **** polskie wyklinane przeze mnie aż do końca żywota, bo przez takich jak wy wiele lekarzy już zgłupiało i robią tylko dzioby albo NW3 z NW5. Ale na szczęście są jeszcze na tym globie jacyś normalni i prawdziwi lekarze którzy chcą aby pacjent uzyskał efekt wyleczenia łysienia! I ten temat powinien być tu ku*wa podwieszony na stałe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...