free web hit counter Skocz do zawartości

Adriano

Members
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Adriano

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. A czy duta 0,5 mg 3 razy w tygodniu daje dużo lepszą blokadę niż fin 1mg co dzień? Cchiałem dorzucić do minoksa w tabl dutasteryd w tabl.
  2. Mam do Was pytanie, od paru dni jestem na minosydylu doustnym 4 mg na dobę. Ciśnienie mierzyłem 2 tygodnie temu, a zażywając ten leku powinienem to robić częściej i mam tego świadomość. Dopiero dziś postanowiłem sprawdzić, czy ciśnienie nadal jest ok i okazało się, że mam 143/ 70 podczas gdy normą u mnie było zawsze 130/ 70. Jeśli chodzi o efekty kuracji - są zaskakująco pozytywne. Na przodzie pojawiło się mnóstwo baby hair, zgęstniał czubek głowy i boki. Po wielu latach zażywania finasterydu bez zadawalającego efektu wszystko powoli idzie ku dobremu. Dr Rakowska zdecydowała, by wycofać finasteryd. Teraz biorę Androstatin 3 x w tygodniu. Wcześniej brałem go co dzień. Kolejnym krokiem ma być zwiększenie minoksa do 5 mg i zupełne wycofanie fina. Tak więc docelowo mam być tylko na jednym leku. Wracając do tego, o czym napisałem we wstępie - czy Waszym zdaniem lek na nadciśnienie może wywołać reakcję paradoksalną - czyli tym przypadku wzrost ciśnienia/nadcisnienie? Czy w związku z tym mam powód do niepokoju i, czy minoksydyl jest dla mnie bezpiecznym lekiem?
  3. Mam do Was pytanie, od paru dni jestem na minosydylu doustnym 4 mg na dobę. Ciśnienie mierzyłem 2 tygodnie temu, a zażywając ten leku powinienem to robić częściej i mam tego świadomość. Dopiero dziś postanowiłem sprawdzić, czy ciśnienie nadal jest ok i okazało się, że mam 143/ 70 podczas gdy normą u mnie było zawsze 130/ 70. Jeśli chodzi o efekty kuracji - są zaskakująco pozytywne. Na przodzie pojawiło się mnóstwo baby hair, zgęstniał czubek głowy i boki. Po wielu latach zażywania finasterydu bez zadawalającego efektu powoli idzie ku dobremu. Rakowska zdecydowała, by wycofać finasteryd. Teraz biorę Androstatin 3 x w tygodniu. Wcześniej brałem go co dzień. Kolejnym krokiem ma być zwiększenie minoksa do 5 mg i zupełne wycofanie fina. Tak więc docelowo mam być tylko na jednym leku. Wracając do tego, o czym napisałem we wstępie - czy Waszym zdaniem lek na nadciśnienie może wywołać reakcję paradoksalną - czyli tym przypadku wzrost ciśnienia/nadcisnienie? Czy w związku z tym mam powód do niepokoju i, czy minoksydyl jest dla mnie bezpiecznym lekiem?
  4. Dzięki za tak szczegółową odpowiedź . Twoje argumenty mnie przekonały i odsunęły ode mnie nieuzasadnione obawy . I tak właśnie robię. Stosuję na noc retinoidy, nawilżam skórę i w miarę możliwości unikam słońca;)
  5. Mam pytanie do tych najbardziej wtajemniczonych w temat łysienia oraz tych, którzy biorą minoksa wewnętrznie już jakiś czas. Czy faktycznie przyspiesza proces starzenia się skóry hamując syntezę kolagenu?? Troszkę mnie to zaniepokoiło, bo skórę twarzy mam ładną i bez zmarszczek choć mam już prawie czterdziestkę, a minoksa w tabl. biorę od jakiegoś miesiąca....
  6. Jeśli chodzi o nadmierne owłosienie na ciele, dla mnie też na pewno nie byłoby to efektem niepożądanym, a wręcz odwrotnie. Dzięki wielkie za odpowiedź.
  7. I nie obyło się bez 'linienia'? kiedy zauważyłeś zagęszczenie - już przy dwu i pół. czy może wcześniej?
  8. Zażywam od niedawna 1mg minoksa w tabl. na dobę. Mam wrażenie, że dostałem na początek 1 mg, gdyż biorę też psychotropy, które mogą wchodzić w interakcję z lekami na nadciśnienie. Dodam, iż biorę też dutasteryd 0,5 mg 2 razy w tygodniu i w pozostałe dni finasteryd 1 mg. Może zdradzicie od jakich dawek minoksa wewnętrznie zaczynaliście i ile bierzecie aktualnie? Wydaje mi się, że ustalenie takiej dawki to kwestia indywidualna, choć ja czytałem na jednej z hiszpańskich stron poświęconych problemowi łysienia, że dawka wyjściowa dla mężczyzn to 2,5 mg...
  9. Polecam dr Rakowską. Zwiększyła dutasteryd i przepisała minoksydyl w tabletkach/lek robiony/. Jeden z nielicznych lekarzy, co mają pojęcie na temat łysienia. W mojej ocenie wiedza i doświadczenie nieporównywalnie większe niż u dr Zakrzewskiego. Długo się czeka na wizytę, ale naprawdę warto.
  10. Niestety, dr Zakrzewski ma b. skromną wiedzę o łysieniu. Stwierdził, ze wystarczy raz dziennie używać Loxonu 5%, by uzyskać zadawalający efekt odrostu. Gdy zapytałem o to, czy jednak nie lepiej dwa razy dziennie, odparł, że z tego, co słyszał /ale nie od swoich pacjentów/ bądź gdzieś przeczytał /ciekawe.. może w ulotce;)/ można też dwa razy, aczkolwiek jego zdaniem zapewne nikomu by się nie chciało. Powiedział też, ze minoksidil nie pobudza włosów do odrostu, a jedynie pogrubia je. Ponadto, przepisał mi lek Izotziaja /bo tez pytałem o tradzik zaskórnikowy/, w którym substancje nośne są tak fatalnie dobrane, że zamiast leczyć lek ten robi z twarzy 'Saharę', a zaskórniki nadal maja się dobrze. Teraz stosuję Aklief przepisany przez dermatologa na NFZ i póki co dobrze się sprawdza w walce z zaskórnikami. Tak więc dr Zakrzewski skasował 200 zł przepisując Izotziaję i proponując zabieg mezoterapii bądź osocze bogatopłytkowe /finansowo totalnie poza moim zasięgiem/ wciąż zaznaczając, z e dzięki tym zabiegom uzyskam jedynie iluzję gęstszych włosów/po prostu włos będzie grubszy - jak zaznaczył/. Powiedziałem sobie - 'NIGDY WIĘcej'.
  11. Mam pytanie. Czy ktoś z Was korzystał z usług dr Rakowskiej? Ponoć specjalizuje się głównie w leczeniu łysienia i ma sporą wiedzę oraz doświadczenie na ten temat. Terminy do niej są jednak bardzo odległe. Czy komuś pomogła dr Rakowska i czy ma pojęcie o tych lekach, co nie zostały zatwierdzone do leczenia łysienia? Wiem, ze przepisuje minoksa w tabl. jako jeden z nielicznych dermatologów. Ciekaw jestem, czy ktoś z Was korzystał z jej usług? Pytanie kieruję do facetów, bo wiem, że mnóstwo kobiet się u niej leczy;)
  12. Jestem tu nowy i jeszcze bardzo, bardzo mało wiem w porównaniu z Wami na temat łysienia. Stąd tez moje pytanie/jak przypuszczam dla większości odpowiedź na nie jest oczywista;)/ - czy jest dostępny w necie jakiś specyfik, co zawiera kwas azelainowy do stosowania na skórę głowy? W aptece (tyle się orientuję;)) to raczej chyba nie dostanę czegoś takiego, chyba że poza granicami naszego kraju... Rozumiem, ze jeśliby go wcierać w skalp, zawartość kwasu azelainoweo powinna być nie mniejsza niż 20%. Tak więc skinoren krem albo acne-derm krem mogłyby posłużyć do wykonania takiego specyfiku, jeśli musiałbym wykonać go samodzielnie... Mógłbym prosić Was o podzielenie się wiedzą i doświadczeniem? Jeśli taki wątek już się pojawił /a na pewno się pojawił/ - czy mógłby mi ktoś powiedzieć, gdzie mogę go znaleźć, bo tego tutaj tak sporo, ze trudno mi się odnaleźć, a włosy lecą nieubłaganie;)?
  13. rozumiem, ż e stosowałeś duta co 2 - 3 dni, a potem pewnie przeszedłeś na duta co 3 dni , a w pozostałe dni fina? czy to dało jakieś lepsze efekty? lepsze niż przy codziennym łykaniu samego fina?
  14. minoksa faktycznie nie toleruję dlatego myślę o tabletkach. Duta postanowilem brac 3 razy w tygodniu, a fina w pozostałe dni. Zewnętrznie stosuję Alpicort E od dawna i Stieprox. Mam czystą skórę głowy w rezultacie, t.j. bez stanu zapalnego. Jeśli chodzi o estradiol zawarty w Alpicorcie E , to swego czasu faktycznie odrobinę poprawił kondycję włosów, ale nieznacznie/zauważyłem to z czasem po dołączeniu do fina wew./. Obecnie już niestety bardzo słabiutko działa na problem wypadających włosów, ale rewelacyjnie za to radzi sobie ze stanem zapalnym i łojotokiem. Stieprox jest mega skuteczny na łupież i trochę wspiera go w tym Alpicort E. Tak że skóra głowy w dobrym stanie, ale co z tego, jak włosy rzadkie..
  15. A czy można byłoby brać duta 3 razy w tygoniu - pn/sr/pt , a w pozostałe dni fina? Czy tak rozpisana kuracja również mogłaby wzmocnić efekt? Wtedy działania niepożadane nuie byłby tak dotkliwe jak przy dawce duta branej codziennie... A naprawdę zależy mi na spotęgowaniu efektu i chętnie wysłucham opinii kogoś doświadczonego w walce z tą paskudą przypadłością, jaką jest łysienie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...