cześć,
Może coś doradzicie dla osoby, która latami zmaga się ze stresem, co negatywnie wpływa na kondycje włosów.
Leczę się na nerwice/depresje, od 6 miesięcy zażywam finastil 1mg oraz minox w tabletach. Zakola się pogłębiają, wypada mi więcej włosów, mam na codzień dużo stresu, więc bardziej winię czynniki stresujące niż typową androgenówkę. Dorzuciłem suplementacje cynku, magnezu, D3. Planuję w niedalekiej przyszlości odrzucić fina ze względu na zmiażdzenie libido i zrobienie przeszczepu na zakolach. Jak mogę jeszcze bronić włosy przy negatywnym wpływem stresu?