free web hit counter Skocz do zawartości

dreamofhair

Members
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O dreamofhair

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Jeśli nie zniszczysz samych włosów to jeden system mozesz mieć nawet dwa lata, wejdz sobie na r/hairsystem i tam masz takich zawodników co po dwóch latach dopiero system wymieniają. Także jak najbardziej realne, jeśli chodzi o bazę to w ogóle bardzo ciężko ją zniszczyć (mówię o tych "durable" bo siateczki i UTSy nie utrzymają korzeni włosowych tyle czasu, system Ci wyłysieje). Ja w tej durable mam praktycznie zero wypadania włosów, choćbym nie wiem jak mocno czesał. Czasami parę włosów brzegowych wyjdzie z klejem podczas czyszczenia ale nie przywiązuje do tego wagi. Co do pocenia - w najbardziej ekstremalnych warunkach w te wakacje dokonalem reinstalki po 7 dniach i raz podklejałem przód. W zimę nie ruszam systemu przez 2 - 3 tyg. Poza tym ja nie kleję taśm tak jak zalecają że jedna przy drugiej tylko robię 1 cm przerwy zeby był jakiś airflow EDIT: jeszcze co do pocenia to masz coś takiego jak scalp protector, to jest cos jakby antyperspirant, tworzy powloke ochronną dla skóry
  2. Tak, zdecydowanie najpierw do profesjonalisty a potem samemu. Tzn ja tak robię żeby ograniczyć koszty, znam gościa który leci na UTS-ach (ultra cienka mikroskóra) i wymienia je co 2 miesiące w salonie bo go stać + chodzi co 2 tyg na podcinanie boków. Ogarnięty fryzjer jak mu powiesz, że to system i że ma uważać to bez problemu powinien dać rade. Jak ostatnio byłem na podcinaniu boków to nawet nie było zdziwienia, systemy robią się popularne a fryzjerzy muszą nadążać za rozwojem branży. Co do bazy to dokładnie, ja mam coś takiego co sie nazywa "durable frontlace" i drugi "durable skin". Nasępny pewnei na warsztat pójdzie jakiś light bo chcę przetestować. Siateczka sprzodu tak jak piszesz, lepsza linia włosów ale szczerze mówiąc nie kupię już takiego bo a) przestałem nosić fryzury zaczesane do tyłu i b) siateczka potrafi być upierdliwa w czyszczeniu.
  3. Pierwsza reinstalka zajęła mi 2h w pełnym stresie. Robiłem w krk a tam nie było żadnych warsztatów z tego tylko filmiki na youtube pokazujace mniej więcej co robic. Jak się nauczysz to 45 minut wg mnie na spokojnie z prysznicem, oczyszczeniem głowy i podgoleniem odrastajacych włosków. A jak masz drugi system na zmianę to 20 minut max, robisz w zasadzie tylko przekładkę a poprzedni system na spokojnie sobie ogarniasz.
  4. Co do kosztów systemu to masz całkiem dokładnie opisane tutaj https://hairsystem.shop/2024/06/30/jak-nosic-system-wlosow-i-nie-zbankrutowac/ - wszystko zalezy od tego czy decydujesz się na salony czy na DIY, ja wydaję średniomiesiecznie ok 200 zł przy czym robię totalnie wszystko sam, nawet obcinam system na główce fryzjerskiej (kupiłem za 20 zł na Allegro i zrobiłem mu "łysinę" na własny wzór ;p). Na pierwszy raz jak najbardziej polecam profesjonalny salon. To jest zbyt trudne żeby ot tak zrobić sobie system samemu, zbyt wiele kwestii trzeba opanować. Potem warto nauczyć się po prostu docinać bazę i do fryzjera, cała filozofia. W salonie nie daj sobie wcisnąć niektórych preparatów (np. spraye pozycjonujące - mała buteleczka za 80 zł gdzie to jest zwykły rozcieńczony izopropanol). Salony zazwyczaj dają "pakiet startowy" gdzie masz akcesoria i kosmetyki i kasują za to po*ebane pieniądze (ja płaciłem ponad 700 zł ale wiesz jak to jest, człowiek nie ma pojęcia co potrzebne a co nie). Albo preparat do rozpuszczania kleju za 120 zł gdzie w składzie masz benzynę ekstrakcyjną i olejek cytrusowy. W Kato stricte od systemów męskich masz chyba tylko Hairsystem Studio. Co do tego ile włosy się trzymają to mój obecny system ma 5 miesięcy i kondycję włosów po umyciu i odżywieniu oceniam na 8/10 a po paru dniach już 6/10 bo dość szybko się wysuszają przez upały. Zawsze trzeba nałożyć jakieś dodatkowe serum / olejek arganowy i jest ok. Ja nie stosuję się do zaleceń typu "unikać słońca", myć włosy raz na tydzień max, używać jedwabnej poduszki itp. Użytkuję jak normalne włosy.
  5. Kiedyś ściągałem z zagranicy, teraz zamawiam z https://hairsystem.shop, docinam sobie bazę sam i idę do fryzjera. Jak ktoś jest z Katowic i okolic to mogę poprowadzić za rękę w tym temacie za przysłowiową flaszkę ; p
  6. Oprócz tego, co napisałeś to dieta, ruch, sport. Brzmi banalnie ale to wspomaga cały organizm, głowę i włosy też. Powodzenia bro.
  7. dreamofhair

    Systemy

    Ja mam system ale na pełną głowę, frontali nie stosowałem ale zasada jest identyczna. Dla wygody kupujesz poly (skin), dla lepszej linii włosów wybierasz lace.
  8. Ja stosowałem mikrowłókna + mikrowłókna w sprayu + suchy szampon + lakier wolumizujący też niby z jakimiś fiberami (czarna tuba, jak się zastanowię to sobie przypomnę). Co do mikrowłówkien w sprayu to de facto jest to taki lakier-farba - nie chcę spamować marką, dostępne na Allegro. Robiłem tak, że pryskałem tym lakierem-farbą, potem mikrowłókna, potem lakier wolumizujący, potem suchy szampon (tutaj efekt siwych włosów) a następnie kolejny raz lakierofarba (przykrywała siwość suchego szamponu). Generalnie to był mega efekt (jak jeszcze miałem wystarczającą ilość własnych włosów).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...