free web hit counter Skocz do zawartości

zulana

Members
  • Liczba zawartości

    106
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

1 obserwujący

O zulana

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Gregs...z natury mam bardzo geste włosy z tyłu głowy, naprawdę nie widzę śladu po pobraniu. Są już dosyć długie, więc tym bardziej. Operował mnie dr Borejsza, ale ile tego nawtykał na cm2...nie wiem. To są dwa trójkąty o podstawie 5 cm, dalej jakieś 4 x4 cm. Wszytko opisałam...byłoby idealnie, gdyby w linię lekarz wsadzał jakieś bardziej "kiepskie" włosy. Z karku? Wiesz, takie cienkie, zminiaturyzowane...A moje są fakt: grubsze i w nieco innym odcieniu. Czy robiący przeszczepy w innych klinikach mają podobnie? Ciekawam Nigdy nie chciałabym wrócić do stanu "przed" i to jest chyba najważniejsze.
  2. Na zakolach nie miałam w ogóle włosów...Bartl, jaka dobrze dobrana fryzura? Po prostu zaczesałam do "sesji", a raczej zagarnęłam pazurami Normalnie nosze grzywkę, a w przyszłości chcę zapuścić proste, hipisowskie z przedziałkiem na środku. Więc właściwie temat będę miała z głowy. A prześwity, świeciły mi przez całe życie, więc czym mnie tu straszyć teraz ? Pozdrawiam
  3. O przepraszam! Ja miałam trochę więcej, niż 1500 w zakola i aż tak radośnie, jak piszesz nie wyglądam
  4. Der, piękne włosy. Ja też już całą sprawę mam "z tyłu głowy". A tyle było emocji Pozdrawiam.
  5. Panowie...witam Was serdecznie Dziękuję za pamięć i puszczam szeroki uśmiech zza mojego codziennego bałaganu na głowie -- 03 lis 2016, 13:24 -- Zaraz wyślę Wam dokumentację po przeszło roku po zabiegu...Chwila, moment, bo listonosz dzwoni -- 03 lis 2016, 22:02 -- -- 03 lis 2016, 22:03 -- -- 03 lis 2016, 22:05 -- -- 03 lis 2016, 22:06 -- -- 03 lis 2016, 22:07 -- -- 03 lis 2016, 22:08 -- -- 03 lis 2016, 22:09 -- -- 03 lis 2016, 22:37 -- No wiec tak...minął rok i miesiąc. Kilka razy podcinałam i farbowałam. Specjalnie wsadziłam foty z odrostami, żeby stachmurzyn znowu nie napisał, że pod publiczkę Bo uważam, że na ciemnych jest jakby "gorzej",czyli lepiej dla dokumentacji .Aaaa i jeszcze są lekko natłuszczone, bo wcieram w nie codziennie przed myciem kilka kropli olejku eukaliptusowego i rozmarynowego (pono ekstra na porost). Ogólnie jestem zadowolona Bo jak mam nie być (vide pierwsza strona mojego wątku)? Mam włosy na zakolach! Jasne...mogło być gęściej, ale ja mam ogólnie niezbyt gęste włosy, więc wystarczy. Poza tym, jak ufarbuję odrosty, to naprawdę jest fajnie. Co mnie trochę denerwuje? Pewna niesforność...czyli rosną trochę inaczej, niż oryginały, jakoś tak...ładniej, bardziej równo. Osobiście wolałabym mieć delikatniejszą tę pierwszą linię. Widać ją na zdjęciach (na ostatnim specjalnie zrobiłam sobie przedziałek), ale jak mówię: po farbie problem znika.Tu, jako kobieta mam pewną przewagę, bo łatwiej mi zakamuflować niedoskonałości,(pewnie nie każdy z Was wrzuci sobie kolor) . Druga sprawa, to właśnie kolor. Przód mam dużo jaśniejszy, więc włosy pobrane z tyłu...wiecie, rozumiecie. Nie mówię, że Medmix, to jakaś mega firma, ale znacie moja historię. Chciałam w Polsce i miałam budżet, jaki miałam. Ogólnie jest ok. Bardzo jestem ciekawa, jak inni, liczę na wpis radekmaja. Rosną?
  6. No przecież regularnie zapodaję Za kilka dni...promise.
  7. Aaaa, załapałam. Mam nadzieję, że nie o to tu chodzi...że jednak wymiana doświadczeń jest priorytetem. Chętnie pojechałabym w świat, do super renomowanej kliniki, ale...hm, gdyby panowie doktorzy przyjmowaliby zapłatę w obrazach Miałam możliwości, jakie miałam (wydałam 7 tys) i mam to, co mam. A nie mam aż tak, jak straszyliście. Może nie ma wielkiego wypierdu, ale zupełnie zaspakaja to moje pragnienia .Marzenia o włosach na zakolach. Oczywiście, wstawię foty za jakiś czas. Pozdrawiam.
  8. zulana

    Medmix

    Znowu ktoś z obsesją kryptoreklamy. Nikomu nie lobbuję, jestem jedynie masochistką, która chciała sobie zrobić kuku. Może być? Olejki wcieram różne...ostatnio po rollowaniu smarowałam się Dermogalem( A+E), ciągle piję skrzyp z pokrzywą i jak se przypomnę, to smaruję loxonem 5%, bo mam jeszcze jedną butelkę (ale już do chemii nie wracam).
  9. zulana

    Medmix

    Też tam robiłam, pół roku temu. Jedyny mankament: "nowe" odrastają ciemniejsze,ale to nie wina kliniki. Po prostu na skutek "spokojnego" życia, już mi się siwizna rzuciła na skronie Zaczęłam farbować.
  10. Że niby od destrukcji do konstrukcji? Der?
  11. Szczęśliwa jestem I tak zapuszczę długie, bez grzywki, wiec nie mam jakieś schizy na punkcie linii, pewnie nie będzie nic widać. Ale świadomość że po prostu są!!! Są włosy! Bezcenne!
  12. Foty z przed kilku dni, czyli po sześciu miesiącach. Sorry za jedno średnio ostre... -- 02 mar 2016, 23:44 -- -- 02 mar 2016, 23:45 -- -- 02 mar 2016, 23:46 -- -- 02 mar 2016, 23:48 -- -- 02 mar 2016, 23:49 --
  13. Dzięki frus za wpis, nie masz za co przepraszać, lubię rozmowy w swoim wątku. Natomiast ja przepraszam, bo dotrzymywanie słowa, to moje drugie imię, a kompletnie odpuściłam forum ze względów jeszcze bardziej osobistych niż przeszczep...Miałam w ostatnim czasie w domu hospicjum. Umierał na raka mój teść i naprawdę temat włosów był mocno pobocznym. Właściwie nieistniejącym. Teraz biorę oddech i mam taką refleksję...Jak już człowiek zrobi sobie tę nową fryzurę, jak już przeżyje dosyć ekstremalne emocje związane z pomysłem, decyzją i realizacja...i jak już włosy rosną, to temat w naturalny sposób przestaje być "lajtmotivem". Chyba wiele osób znika z forum "po"? Takie mam wrażenie. W najbliższym czasie wstawię zdjęcia i wrócę pogadać Teraz frus trzymam kciuki za Ciebie,powodzenia !!! Mnie włosy rosną ładnie.
  14. Nawet zdążyłam się już ufarbować na mój skandynawski blond. Wrzucę pod koniec piątego miesiąca, czyli za kilkanaście dni.
  15. Dzięki speed, ja tam nie wchodziłam. Napiszę do nich po świętach, bo w papierach mam 1550 transplantów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...