free web hit counter Skocz do zawartości

Hysy Luj

Members
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Hysy Luj

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. mały up zdjęć nie wrzucam bo myślę, że bez zmian jest wrócił ubok po finie - ból kulek - nic więcej chyba po Loxonie swędzi mega czerep i łuszczy się skóra - co zrobić ? odstawić Loxon ? odstawić Nizoral ? coś dodać ? wcześniej jak stosowałem tylko na linię i zakola nic się nie działo - a lałem rano i wieczorem, teraz na czasem rano lub wieczorem nie stosuję jak zapomnę itp
  2. to był żart z mojej strony, poprostu kiedyś przed lustrem zauważyłem to co pisałem w pierwszym poście - ot taki spostrzeżenie jak widać wcale nie takie głupie można kontynuować tutaj dyskusję - mnie ona nie dotyczy bo mam przerzedzenia na całej górze więc obniżenie samej linii nic mi nie da skoro gęstości ni ma
  3. ło ludzie , ja ten temat napisałem żartobliwie i widzę, że już to wykorzystali, a gdzie prawa autorskie...dobrze, że to opatentowałem w dniu pisania posta
  4. wg mnie miesiąc lub dwa to za mało na oczekiwanie efektów - piszę z moich doświadczeń ( mam też swój wątek możesz zerknąć) po tym czasie to może zaczyna się coś dziać ale nie tyle żeby było widać różnicę. minimum 6 msc trzeba liczyć - u mnie po roku powiedzmy, że widoczna poprawa ( ale bez szaleństwa)
  5. Yo specjalnie nic nie pisałem o moich wrażeniach bo chciałem poznać Wasze opinie. Moje spostrzeżenia są podobne do Waszych ale konkretnie: - włosy są mega milsze w dotyku (wcześniej wysuszone siano), większość ma tą samą długość (wcześniej zwłaszcza na linii były takie ledwo ledwo rosnące i właśnie te odrosły pełnowymiarowe - jeśli tak można to nazwać) - co do gęstości to ja osobiście zauważam głównie poprawę właśnie na linii ( tam gdzie dodatkowo lałem loxon), góra też choć moim zdaniem efekt mniejszy - z całą pewnością wypada ich mniej - poprawa samopoczucia psychicznego - wiem, że nie jest to żaden spektakularny odrost ale cieszy Podsumowując poprawa jest ale trzeba walczyć dalej Plan na koleje 6msc: Ta sama kuracja z tym, że loxon poleci nie tylko na samą linię ale i na całą górę
  6. dokładnie , większa gęstość włosów jest gorsza niż łysina
  7. Elo elo z okazj moich dzisiejszych 34 urodzin ( dziękuję za liczne PW z życzeniami ) postanowiłem zrobić mały up w temacie - wróciłem do krótkich włosów bo zaczeska już mnie wkurwiała zwłaszcza przy obecnych warunkach pogodowych Znów bez rozpisywania i same konkrety: 1. Rok na finie, 7 msc minox 2 x dziennie tylko linia i zakola, Nizoral od 7 msc 2-3 razy w tygodniu, Biotebal 7 msc 1x dziennie 2. Uboki poza zmniejszonym libido żadnych - fajka czasem z rana stoi ale rzadziej niż kiedyś 3. Efekty - sami oceńcie
  8. witaminki możesz dodać - dla sportu Sam minoksidil za dużo nie zdziała, blokera jeszcze potrzebujesz - spróbuj finasteryd to chyba taka standardowa kuracja na początek
  9. Stachu widzę, że walisz wódę i wylewasz smutki Pożyczę Ci...aaaaaaaa chuj nawet i te 200k PLN , jebnij "pszeszczep" u kolasińskiego ( wiem, że ciężko znosisz dalekie podróże, dlatego wybrałem najlepszą klinikę w PL ) Nie kumam bo Ty chyba się tniesz maszynką to dlaczego nie zrobisz mikropigmentacji ? Taki mały off top.... jak widzę kolesi 65+ to wszyscy łysi............... no może mały % ma włosy myk za Twoje zdrowie kieliszek czystej wódki
  10. Panowie dawać tego Loxona/Minoxa tylko na zakola i linię czy na całość (całość - cała góra jest przerzedzona) ?
  11. Cześć, Jakoś tak wydaje mi się, że na samym finie daleko nie zajadę,a więc dodałem dziś do kuracji: Loxon2% - zwykły kupiony w aptece i tutaj mam pytanie jako, że włosy mam rzadkie na całej górze to stosować loxona na całość ? szampon Nizoral - chyba nie zaszkodzi 1-2 razy w tygodniu cynk i biotynę w postaci Skrzypu Polnego - też nie zaszkodzi.
  12. Cześć, Równe 6msc na finie postaram się w miarę szybko i konkretnie opisać wszystko w punktach. 1. Efekty - jak patrzę na zdjęcia to nie widzę poprawy, gdy patrzę w lustro jakoś wydaje mi się, że jednak poprawa jest, na lini wg mnie włosy, które wcześniej rosły króciutkie teraz są znaczenie dłuższe - ale to dosłownie kilka sztuk. Góra chyba bez zmian lub minimalnie na plus. Włosy są jakby przyjemniejsze w dotyku i przy dobrej zaczesce nawet spoko wyglądają. 2. Skutki uboczne - od startu kuracji po kilku dniach senność, zdarzyło się kimnąć popołudniu choć nigdy w życiu nie robiłem sobie drzemki popołudniami, ból jąder, spadek libido ale tylko chwilowy (około 2 tygodnie), ból w okolicach nerek choć tu do końca nie jetem pewien, że to akurat po finie, na przełomie grudnia i stycznia (3-4miesiąc) kłucie w klatce piersiowej - kilka razy. Na chwilę obecną żadne z wyżej opisanych nie występują. 3. Plany - łykam dalej fina aż mi się skończy 4. Zdjęcia - jak widać szału ni ma, myślę, wszystko zależy od fryzury, bo jedne zdjęcia wyglądają niby spoko a na kolejnych dramat, tak że na tym etapie łysienia dużo daje jeszcze dobra zaczeska ale nie będzie tak wiecznie.
  13. ja myślałem, że mam poprawę ale to chyba tylko moje pobożne życzenia - wrzucę fotki do mojego wątku po 6msc fina czyli niebawem - ale jak to gadaja szału ni ma i dupy nie urywa życzę CI jak najlepiej - jak z resztą każdemu tutaj ale mam wrażenie, że jedynie HT jest w stanie zrobić to czego ja bym oczekiwał, nie wiem na co liczą inni
  14. Stachu Murzyn - największa liczba wyświetleń i komentarzy w wątku i zero efektów - Fenomen + dobry PiAr oczywiście dżołk
  15. sorry za ot kaw możesz zerknąć do swojej skrzynki wysłałem Ci wiadomość i nie wiem czy dostałeś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...