free web hit counter Skocz do zawartości

berengar

Members
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O berengar

  1. Ciekawy link http://www.bernsteinmedical.com/resources/hair-restoration-papers/dutasteride-vs-finasteride/, ale po angielsku
  2. Witaj. Problem w tym że żadne kosmetyki i witaminy nie zatrzymają łysienia androgenowego. Podstawa kuracji to dobry bloker (fin, ru), aby utrzymać to co masz obecnie. Jeśli chcesz odrostów , to możesz spróbować minox oraz tradycyjnie już nizoralu. Jeśli tak bardzo boisz się uboków to na twoim miejscu poczytałbym o ru- z tego co wiem jest w miarę bezpieczny i porównywalny w działaniu z innymi blokerami typu fin czy dut.
  3. Skoro nie wiesz jaki rodzaj łysienia u ciebie występuje (jeśli jakiś, no to chyba na bardzo wczesnym etapie), to przed zastosowaniem jakiejkolwiek kuracji trzeba by było się tego dowiedzieć. Jeśli to nie jest łysienie androgenowe to stosowanie blokera typu Ru mija się z celem. Musisz wybrać się do dermatologa, a jak ten stwierdzi przyczynę łysienia to wtedy zastanowisz się na dobraniem odpowiedniej kuracji.
  4. Ok, ale nie rozmawiamy tu o tym jak najtaniej zaopatrzyć się w fina tylko o lekach które stosuje się na łysienie. Takim oficjalnym produktem jest Propecia, bo Proscar jest na prostatę. Zresztą o ile dobrze pamiętam leki na przerost gruczołu są refundowane i stąd taka cena a nie inna. Jeśli masz spoko lekarza rodzinnego to może i ci przepisze tańszą wersję, ale z tego co mi wiadomo nie wszyscy są skorzy aby to czynić.
  5. Tani? chcesz powiedzieć że np. taka Propecia w aptece kupiona na receptę jest niedroga?
  6. Całkowicie się nie zgadzam z takim tokiem rozumowania. W przypadku preparatów na łysienie trzeba właśnie stosować takie trzeźwe, praktyczne myślenie aby nie wydawać kasy na coś co i tak ci nie pomoże. Czy leki na łysienie których skuteczność potwierdziły badania zostały wynalezione przez internautów?. Czy jakiś forumowicz wynalazł fina, duta, minoxidi, keto, aminexil ? Chyba nie. Dlaczego? Bo to koncerny farmaceutyczne dysponują olbrzymimi zasobami finansowymi, naukowcami, laboratoriami itd. i to one właśnie powinny inwestować w badania które mogą przynieść im gigantyczne przychody w przyszłości.
  7. Chyba nie, z tego co wiem dut jest w formie płynnej. Pewno dałoby się go w alkoholu rozpuścić, wiem że są tacy co z finem tak robią. Nie byłbym tego taki pewny. I co mają koszty produkcji z tym wspólnego, skoro ja nie twierdziłem że jakiś zakład np Dr. Reddy's sprzedaje podrobione leki. Teoretycznie sprzedaż leków typu fin/dut online bez recepty jest nielegalna- a jednak wiele osób wybiera taką formę zakupów ze względu na generyki.
  8. Może oznaczać to że źródła z których sprowadzasz fina/duta są marnej jakości.
  9. To nie żadna nowość, na ulotkach w USA jest już taka informacja od jakiegoś czasu. A to że lekarze nie wiedzą, hmm oni niewiele wiedzą w ogóle na tematy związane z łysieniem. Zresztą większość ludzi ma skutki na tle "psychologicznym" tzn wie że fin może powodować coś złego , więc oni automatycznie to coś odczuwają. Jestem ciekaw czy te osoby , gdyby im nieświadomie podawać Propecie, również zauważyliby jakieś zmiany. Teraz pytanie jakie skutki uboczne powodują leki eksperymentalne? Aha, nie wiadomo. Cena również nie jest zachęcająca. Jeśli o mnie chodzi to gdybym po fin/duta odczuwał jakieś poważne skutki uboczne to po prostu albo dałbym sobie spokój, albo zbierał kasę na przeszczep.
  10. Spróbuj zmniejszyć dawkę fina na 0.5 mg. Również miałem czasami problem z bólem jąder przy większych dawkach ( ok 1.25 mg), a od kiedy ją zmniejszyłem żadnych skutków ubocznych nie obserwuje. Lepszy ten przeżytek który został należycie przebadany a działanie potwierdzone od eksperymentów na sobie samym.
  11. Witaj , raczej wątpię aby ktoś opierał się jedynie na keto bądź mikonazolu, bo jest to tylko dodatek/wspomagacz do kuracji która powinna zawierać w sobie również jakiś bloker (fin, duta, ru). Możesz spróbować jeśli jesteś we wczesnej fazie łysienia, ale ja na twoim miejscu nie traciłbym na to czasu=włosów, choć decyzja oczywiście należy jedynie do ciebie.
  12. To że Propecia nie odnosi sukcesów wcale dziwne nie jest - wystarczy spojrzeć na cenę leku. Nikt rozsądny nie będzie przepłacał za coś co może nabyć o wiele taniej, o ile wie co nieco o tych sprawach (Proscar). Ustalając taką cenę Merk niejako zmusił konsumentów do sięgania po dawkę 5 mg, a tym samym zamiast zarobić- stracił. Wiele mogłoby się zmienić gdyby Glaxo wypuścił swój produkt na łysienie (0,1 mg),co zmusiłoby Merk-a to zmiany ceny Propecii do jakiegoś rozsądnego poziomu. Czytałem również że jednak Glaxo robi jakieś testy w Korei... mam nadzieję że tym razem im się uda. Tak czy siak patent na fina mija na początku przyszłego roku , a to spowoduje duży spadek cen (mam nadzieje).
  13. Zastanawiające jest dlaczego GlaxoSmithKline nie wprowadza dawki 0,1 duta jako lek na łysienie. Skoro jest lepszy i do tego skuteczniejszy (pono nawet skutki uboczne rzadsze) większość osób używająca fina zapewne by się na niego przerzuciła, a to oznacza pokaźną sumkę dla koncernu. Bardzo dziwna polityka firmy... no chyba że nie jest tak świetnie jak się mówi,bo ponoć robiono wstępne badania w 2002 r. ale je porzucono...
  14. Teoretycznie szansa na trafienie na "podróbkę" jest większa gdy kupujemy online produkt opatentowany taki jak Proscar, Propecia czy Avodart, a to ze względu oczywiście na cenę. Tak więc z tym co Lion napisał generalnie się zgadzam choć nigdy nic nie wiadomo , najlepiej kupować z apteki (o ile zdobędziemy receptę).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...