free web hit counter Skocz do zawartości

mario777

Members
  • Liczba zawartości

    81
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Ostatnia wygrana mario777 w dniu 20 Listopada 2022

Użytkownicy przyznają mario777 punkty reputacji!

Reputacja

13 Good

O mario777

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Skóra głowy na której natywnie są włosy jest bardziej wrażliwa na słońce niż ręka, plecy, nogi więc inaczej reaguje tatuaż na głowie a inaczej na nodze. Dodatkowo pigmentacja to nie jest tatoo tylko wbicie pigmentu w naskórek czyli jak będziesz miał łojotokowy łupież to ten pigment ci odleci z łuskami, jak będziesz chodzić na solarium to zblednie nie wiem w parę miesięcy. Generalnie tak działa natura, że tutaj był mieszek włosowy który jest "wyrwany". Jak ktoś łysieje to mu włosy stricte nie wypadają tylko dokonuje się minaturyzacja a te z boku i tyłu goli na zero i wtedy może blada skóra na solarium zrobić się na afroamerykanina. Jeśli włos jest wyciągnięty to zostaje tam ślad w postaci naruszonej skóry i to się nie opala. Nie testowałem opalania boków i tyłu w solarium po przeszczepie więc na swoim przykładzie ci nie powiem ale w necie trochę tego jest więc zakładając że jak telewizja kłamie a internet jest 50/50 to tutaj mówią prawdę więc jeśli robisz fue, nie jesteś zadowolony z przeszczepu i decydujesz się golić na zero i pojedziesz do Egiptu latem na 2 tygodnie chodząc bez czapki to tak, według mnie będzie to wyglądać śmiesznie
  2. U osób które mają tendencje do łysienia tak to działa że w okresie 3-5 lat włosy zaczynają przerzedzać gdzie zarówno wypadają stare, naturalne jak i te na nowo posadzone. Jeśli brałeś fina i wtedy włosy nie leciały ale były uboki to mimo uboków bierz go z 3 miesiące i zobacz czy dalej włosy będą lecieć bo wtedy wykluczysz jedną ze składowych procesu łysienia. Nie biorąc fina i tak włosy wylecą i wtedy jeśli masz dla kogo żyć to samoakceptacja, mikropigmentacja a jak nie masz dla kogo żyć to znajdź sobie zajęcie w którym stan owłosienia nie będzie miał znaczenia. Najlepszym wyjściem jest robić coś gdzie jest masa obcych ludzi którzy udowodnią ci że włosy nie są istotne do tego by móc wspólnie realizować pasje, faszerowanie się finem gdzie są uboki nie jest warte utrzymywaniem włosów za wszelką cenę. Przeszczep całej głowy oczywiście jest możliwy dzieląc przeszczepy na dwa np 2x po 4k graftów. Pytanie tylko czy warto stracić na to 2 lata z życia co da i tak mizerny pod względem gęstości efekt i bez fina do 5 lat znowu zacznie to wypadać. Wtedy też pigmentację nie będzie trzeba robić tylko na górze głowy ale i na bokach i z tyłu bo będziesz tam miał łyse placki. Teoretycznie nie am problemu ale strefa dawcza gdzie są pobrane grafty nie opala się więc będziesz miał opaloną szyję i nie wiem uszy a tu będą plamy. No to ok robisz pigmentację ale ona słabnie pod wpływem słońca i wygląda jak brudno-szarozielona głowa. Chcesz do końca życia chodzić w czapce albo co rok odnawiać kropki?
  3. 1. Strefa biorcza zgodnie z przedmówcą. Są strupy, po 2 tygodniach odpadają/zmywasz je i tyle. Gorzej jest ze sferą dawczą bo tutaj rumień/czerwona skóra może utrzymywać się od miesiąca nawet do pół roku w zależności od wrażliwości skóry. Mając taki rumień oczywiście lepiej nie ścinać włosów na tzw uniwersalnego żołnierza, nie opalać na słońcu, w solarium bo przebarwienie może wtedy pozostać do końca życia. 2. Strefa biorcza blizn nie ma, strefa dawcza blizny są w postaci białych plan czyli miejsc gdzie pobrano włosy. Te miejsca nie idzie opalić więc przy jasnej karnacji i opaleniźnie to zostają jako białe plamy. Jedyna możliwość maskowania to mikropigmentacja która pod wpływem opalania z kolei również blednie, robi się jasnoszara.. 3. hair transplant buzz hairstyle , shortcut itd w google grafika jest tego dużo , generalnie po przeszczepie warto boki i tył golić na zero a górę utrzymywać dłuższą by maskować przerzedzenia. To że niektórzy ładują 3-4 tyś graftów na same zakola i mają gęstość jak nastolatek nie oznacza że może tak każdy robić i ze względu na możliwości donoru i tego co poleciało na górze. Nikt ci nie broni oczywiście po przeszczepie nosić krótkich włosów ale biorąc pod uwagę, że jednak kąt wzrostu nowo posadzonych włosów a także odległość między jednym włosem a drugim jest inna niż przy naturalnych włosach może być to widoczne w postaci łysych placków. Wszystko zależy od technika który sadzi sobie sadzonki na grządce a także od tego czy np w ciągu najbliższego roku łysienie nie będzie postępowało. Jeśli będzie postępowało to to co zostało posadzone może i wyrośnie ale naturalne włosy które obok poleciały i wyjdziesz na minus 15/50 tyś zł na minus 2-5 tyś graftów z tyłu/boku i a stan włosów po roku na głowie będzie identyczny a po paru latach gorszy bez możliwości dalszej naprawy.
  4. Jak na ilość pobranych graftów to jest ok. Dla jednych są to wbite zapałki w zakola dla drugich fajna grzywka trzeci by w ogóle nie robił nigdy przeszczepu a czwarty chce a nie ma na to pieniędzy. Przy taki postawionych włosach wygląda to fajnie ale przypuszczam że przy fryzurze na jeża wyszła by przeciętna gęstość. Najważniejsze że ty jesteś zadowolony bo o taką fryzurę ci chodziło.
  5. Właśnie to tylko schodzi z szamponem albo po basenie jak będziesz drapał to rękami / grzebieniem. Pod wpływem samej wody to od tak to nie schodzi co daje komfort ze pływasz, pada deszcz, nosisz czapkę a nic ci się nie sypie z głowy, nie zmywa jak makijaż u kobiet jak płaczą itd. Tylko zanim to ładnie ułożysz i poczekasz chwilę żeby wyschło aby nie brudzić np poduszki jak śpisz itd to będziesz miał całe brudne ręce z farby. Polecam napsikać na cały łeb, zestaw ręcznika papierowego w ruch alby pościągać to co może brudzić i tydzień-dwa tygodnie spokój psychiczny -> dobijanie resztek włosów gdzie skóra głowy nie oddycha. Ja tak robiłem przez rok czasu, te włosy które nie wypadły podczas normalnego postępu łysienia to cierpiały ale dodatkowo nie wypadały a tam gdzie były łyse placki była farba i spokój ducha. Przestałem używać bo zdecydowałem się na ostatni przeszczep w życiu i po pół roku nic z tego przeszczepu na razie nie mam i nie łudzę się ze będę miał. Do farby nie wracam, zagęszczam co mam mikropigmentacją robiąc sobie grunt pod to że jak wyleci reszta to i tak będę miał wykropkowaną głowę..
  6. Ta sama zasada działania o czym wspominałem. Rożnica że tutaj kupujesz sobie farbę w sprayu i jak w motoryzacji używa się farby do zacisków hamulcowych aby miały inny kolor i farba ta jest odporna na wszelkie warunki atmosferyczne tak włókna w sprayu w postaci farby robią czarną głowę więc resztka włosów wygląda jak gęste włosy. Taniej jednak wyjdzie kupić sobie spray by imitację włosów zrobić sobie samemu niż żeby ktoś farbę/krem nakładał nam na głowę i brał za to opłatę jak wykonanie usługi. Nie zmienia to faktu że jedno i drugie to farba, jedno i drugie można nałożyć raz i nie myć głowy 2 tygodnie ale od tego lepszego stanu włosów nie będzie i od golenia na łysą pałę odwlecze się na parę lat. Albo przeszczep albo na zero i pigmentacja albo przez 5-10 lat sypać popiół na głowę albo nakładać farbę. No chyba że ktoś chce nosić perukę to faktycznie jeszcze jeszcze jedna alternatywa..
  7. Jeśli przez pierwsze 2 tygodnie gdy powiedzmy są jeszcze strupy na głowie to tak jest o możliwe że tarł szczotką drucianą i poleciały nowo osadzone włosy. Później to od wydrapania bardziej prawdopodobne jest wypalanie laserem niż samo drapanie bo wyrywa koniec włosa a nie mieszek. No chyba że ktoś jest masochistą i pęsetą robi sobie dziury w głowie..
  8. allegro. 1. HairFor2 Mikrowłókna w Sprayu 400ml Zagęszczanie , popsikać, poczyścić ręcznikiem papierowym czoło i przejechać po włosach, cały brudny grzebień od farby, farba wysycha i może lać deszcz, pływać na basenie nie schodzi nic po prostu robi się "czarna głowa" jakbyś miał gęstość graftów milion na cm2. Mówię efekt najlepszy z wszystkich rzeczy póki ma się swoje włosy ale przerzedzone bo wow jest jak na systemie włosów zero prześwitów a włosy stawiasz na żel i gitara ale te niedzielne / poniedziałkowe psikanie układanie i uwalone ręce z farby jedyna wada [poza ceną]. 2. Glovis włókna w proszku tutaj też fajne bo jak spadnie na nie deszcz to włosy się ugłaskają ale nie masz czarnej twarzy jak kobiety której zmywa się makijaż. Problem że trzeba to sypać codziennie bo po spaniu z tym to często robią się dziury / prześwity. Tutaj pewnie z lakierem zadziała to jak włókna w sprayu, farbie czyli utrzyma się to mimo wody w basenie. W obu przypadkach dobre jak ma się włosy które jeszcze da się postawić do góry bo jak ubytki są większe to będzie widać z kilometra że ma się na łysych zakolach farbę 😜 _________ Zabieg w popularnej klinice w Turcji, organizacja typu transport, suplementy, kontakt, stosowanie się do wytycznych wszystko profeska. Jakość zależna od technika ale też od mojego stanu ukrwienia łba a że to było trzecie podejście w życiu [wcześniej były już dwa małe zabiegi] to też w końcu mogło się coś nie przyjąć lub z racji wieku odrośnie z opóźnieniem. Dam sobie czas jeszcze parę miesięcy bo ewentualnie podsumować. Mimo wszystko bardziej sam czuje że to bardziej już wina organizmu niż samej kliniki.. Powiem tak ja 1,5 roku temu zacząłem wpadać w paranoje jak mi zaczęły włosy lecieć do czerwca tego roku używałem włókien w sprayu, od sierpnia tego roku sypie proszek [popiół na łeb w ramach pokuty za grzeszne życie..] i uwierz mi że jest ciężko psychicznie. Bez włókien nawet na śmieci nie szedłem bez czapki z kolei przy minus -5 chodzę bez czapki zimowej by proszek się nie rozsypał. Powoli zaczynam dojrzewać, przyzwyczajać się że człowiek już młodszy nie będzie, a mając 40+ i tak będę łysy. Przez 3 miesiące od przeszczepu codziennie robiłem zdjęcia a tu coś odrosło a tu nie tu lepiej tu gorzej. Nie świrowałem, żyłem ale z ciekawości i zmęczyło mnie to. To że ludzi nie obchodzi czy masz włosy czy nie to jest jedna sprawa a to czy był sens robić przeszczep i chce się efektu to druga rzecz. Z mojej strony powiem tyle - chilluj, pierwszy efekt w miarę widoczny jest po pół roku do 8 miesięcy jak po 8 miesiącach będzie słabo to poprawi się już tylko minimalnie w grubości. Jasne część osób w miesiącu 4 ma już fajnie ale każdy ma inny organizm i ja 5 lat temu odrost miałem po 3 miesiącach w tym samym miejscu co teraz po 5,5 jest znikomy. Dodam że nigdy nie brałem fina, wtedy nie brałem biotyny itd i wtedy po pół roku zacząłem normalnie korzystać z solarium i włosy te parę lat nie wypadały. Następnie stres, sytuacja życiowa spowodowała ze wypadły w miesiąc w tym miejscu gdzie wcześniej były sadzone. Teraz chucham dmucham na włosy nawet po 15 latach przerzucania ton na siłowni po 4x w tygodniu zawiesiłem trening na te prawie 6 miesięcy tylko macham rekreacyjnie raz w tygodniu małym ciężarem typu 60kg na katę itd , biegam nie półmaratony a po powiedzmy 10km czyli dla mnie odpowiednio intensywność mniejsza by nie robić skoków ciśnień, jem biotynę, zielona herbata i co? i Tiesto Ma wyrosnąć to wyrośnie, nie ma to nie wyrośnie.
  9. Co do autora postu, no szału nie ma bo o tyle o ile ilość wbitych graftów wygląda ok tak jak widać przeżywalność jest kiepska no i być może zły dobór graftów 2-3 włosowych tylko poszły pojedyncze tam gdzie na ten moment najbardziej widać czyli za linią włosów. Mając dobry donor, zmiana kliniki i zabieg uzupełniający tylko wiedz ze uzupełnisz a za 5 lat problem wróci. Możesz też używać zamiast włókien w proszku + lakier to włókien w sprayu które są niezmywalne, można w nich pływać na basenie itd. Schodzą tylko za pomocą szamponu. Jechałem tak rok gdzie włosy myłem zawsze w sobotę a cały tydzień z włóknami / farbą na łbie. Opcja fajna bo dodawała pewności siebie, ubrudziłeś się raz i spokój tylko że A. głowa nie oddycha i dojeżdżasz włosy które jeszcze nie wypadły B. nadal jest to fakt braku pogodzenia się z łysieniem. Zdecydowałem się na przeszczep w prawdzie w innej klinice i po prawie pół roku efekt mam podobny jak nie gorszy. Czasami jak Chylińska trzeba kiedyś powiedzieć sobie dość. Po zdjęciach sądzę że jesteś w okolicach 30stki, donor jeszcze będzie zdatny do kolejnego zabiegu. Jeśli masz kasę, energię to możesz lecieć jeszcze raz by się odmłodzić na 5 lat..
  10. Organizm, skóra, głowa która przyjmuje włosy to nie samochód, że jeśli wymiary części zamiennych są takie jak oryginalne to będą działać. Jest wiele czynników wpływających na odrost gdzie głównym jest sztab medyczny który dokonuje przeszczepu. Jeśli po 2-3 miesiącach jedno zakole odrasta ci szybciej niż drugie to istnieje bardzo duża szansa ze tak zostanie bo tak zostało to posadzone albo za blisko albo za płytko. Włosy oczywiście są w różnych fazach wzrostu i akurat może być także te pobrane i wbite na jedno zakole dopiero wypadną a na drugim zakolu akurat wyleciały ale sam sobie odpowiedz na to pytanie jakie jest prawdopodobieństwo że na 1000 włosów akurat ponad połowa na jednym zakolu była w fazie wypadania?! Lekarz -> ukrwienie głowy -> dbanie o suplementacje i generalnie o zalecenia pozabiegowe. Jak wszystko zadziała to przy tendencji do wypadania bez chemii 3-5 lat i znowu wylecą, z chemią 5-15 lat. Dla jednych sypanie mikrowłókien codziennie to jest katorga dla drugiego psikanie minoxa, dla trzeciego branie fina jako tabletki tak jakby było się po 60 i brało leki na ciśnienie itd tak jakby łysienie było choroba od której się umiera. Jest kijowy odrost to jest. To że na powiedzmy 100 pacjentów jeden z nich ma pierwszy odrost po 6-8 miesiącach i idzie to wtedy ładnie to fajnie wiec wierz w to, że za 5 miesięcy się wyrówna i nie odliczaj dni że to miesiąc a bo to dwa a to trzy bo to nic nie da. Ma urosnąć to urośnie, nie ma to nie ma i jedno zakole będzie bardziej łyse. Masz donor to oraj się znowu, nie masz donoru albo nie chcesz się orać to wniosek prosty, akceptacja. Wtedy albo prześwity albo na zero i ewentualnie mikropigmentacja.
  11. Aeee nie wnikam do duszy czy jesteś jednym z pracowników kliniku Turkowskiego czy akurat teraz założyłeś konto i wyrażasz zdanie tylko w tym temacie. Jedno jest pewne ze są na tym forum zarówno wyznawcy tego, że musisz brać fina bo inaczej nie zrobią ci przeszczepu [faszyzm, brak brania pod uwagę tego że ktoś może mieć swoje zdanie i wie jakie są tego konsekwencje] , wyznawcy tego, że nie ma sensu płacić po 5 euro za graft i najlepszych specjalistów bo wystarczy zrobić za 10 tyś zł w Turcji i będzie ten sam efekt a także są wyznawcy że każdy kto się wypowie pozytywnie na jakiś temat to jest naganiacz bo w tym smutnym kraju wypowiada się w internecie tylko by komuś przypier.. 1. Nie bierzesz fina do 5 lat ci pewnie te włosy wypadną. Nawet jak wydałeś tylko 10 tys zł w Turcji to przechodzisz przez ból, rok oczekiwania na odrost po to by za kolejne 3-4 lata zacząć to tracić. Czy masz do tego prawo? Masz. Ktoś kto odmawia przeszczepu bo nie bierzesz fina nibym nie różni się od słabego akwarelisty który żydów przerabiał na mydło. Różnica między Adolfem a prywatną kliniką jest taka, że tamten narzucał to na wszystkich a prywatna klinika po prostu mniej zarobi [jego biznes jego sprawa] jednak kryteria które ich kierują są takie same. 2. Zakładając że ma się kasę i chce się najlepszy efekt to wybiera się dobrą klinikę ale czy mając kasę ale nie chcąc brać farmakologi czy nie jest to działanie na szkodę swojego budżetu jak wiadomo że nie straci się 10 tyś tylko 60?. Zakładając że nie ma się kasy warto brać pożyczkę 50 tyś na coś co nawet przy braniu farmakologii może wypaść czy lepiej zrobić za 10 bez pożyczki? 3. Warto się wypowiadać pozytywnie w internecie pokazując innym ludziom że można być nie tylko tą ciemną stroną hejtu. Ba, warto mieć swoje zdanie pokazując co mi się podobało a co może dać innym do myślenia ukazując że jest się swoją własną kolorową stroną a nie czarno białą. Kończąc gęstość zawsze może się poprawić bo są ludzie co w ogóle zaczęło coś odrastać po 6-8 miesiącach bo na to ma wpływ ukrwienie i choroba skóry głowy jednak nie można oczekiwać cudów odrostu gdy podczas sadzenia nie było zbyt gęsto i naturalne włosy nie są grube.
  12. Bierzesz fina bo tak się robi w przypadku wypadania włosów czy też robiłeś badania na poziom DHT, e3, teścia wolnego + trychologiczne ocena skóry głowy? Fin oczywiście może spowolnić wypadanie włosów a czasami wręcz cofnąć przerzedzenia poprawiając gęstość włosa ale jeśli nie DHT jest przyczyną łysienia to cudów nie zdziała. Mając ten budżet na włosy czyli teraz 25 a docelowo w ciągu najbliższych paru miesięcy kolejne 40 na zabieg u prawdziwego fachowca to faktycznie szkoda, że od razu nie zawitałeś tu na forum, nie spróbowałeś wycieczki za granicę. To, że teraz masz grube włosy i lecą tylko zakola nie oznacza że za 10 lat nie poleci reszta. Ja też miałem grube, gęste włosy, nawet za młodu kręcone w kierunku afro. Włosy się przerzedzały, zacząłem robić przeszczepy. Aktualnie mam pobrane już z donoru 6k a nadal mogę nosić czy to dłuższe włosy czy krótkie bo białe plamki nie są rażąco widoczne niemniej donor nie jest z gumy, kiedyś się skończy a włosy u góry jak mają wypaść i tak wypadną. Szkoda tych ~1500 graftów na Turowskiego bo straciłeś je tak samo jak ja ale nie rób błędów i nie rób zabiegów w klinikach o wątpliwej renomie tylko u kogoś gdzie są dowody na to że ktoś ten odrost miał. Wtedy jest szansa że będąc w moim wieku jeszcze coś tych włosów będziesz mieć bo na pewno pozwoli na utrzymanie pewności siebie, samopoczucia itd. Post na temat tej klinik jest, nie przepadnie. Powodzenia w następnych zabiegach.
  13. Jedynie co mogę to współczuć że położyłeś kasę u tego "specjalisty". Linia włosów fatalna bo albo uzupełnia się tylko ubytki zostawiając linię naturalną a jak ktoś ma łyse zakola to robi się linię ostrą a nie łuk. Co do finansów ja za 1500 graftów parę lat temu dałem 30 tyś więc i tak masz "promocję" bo razem z jakimiś lampami, cudami a ja same wbijanie graftów. Z tych włosów nic mi nie zostało ale a. nie biorę fina i każdy ma inną genetykę b. po zabiegu zrozumiałem, że to żaden specjalista nie jest a wybrałem go dlatego bo był blisko mnie. Na twój ubytek faktycznie starczyło przedział 1500-2000 graftów jednak przy przeżyciu 85-90% a tobie przeżyła połowa. Lepiej nie będzie, zabieg poprawkowy w innej klinice albo pogodzenie się z tym że się łysieje i tyle.
  14. Dobrze odczytujesz fakt iż na przodzie głowy gdzie włosy są to być może jeszcze się zagęści bo następny odrost może być ciut grubszy natomiast na koronie mimo iż ona wolniej odrasta i nie raz dopiero po roku w ogóle coś kiełkuje to nie oczekuj cudów. Generalnie wygląda to świetnie bo idealnie masz rozłożone proporcje przez co wygląda to na naturalne przerzedzanie się włosów a zawsze lepiej być łysiejącym panem niż łysym Od biedy za rok jesienią / zimą zabieg dogęszczający 3k graftów i wtedy będziesz miał spokój z włosami na 5-10 lat niemniej konsekwencją tego będzie golenie się na zero boki tył lub pigmentacja. Sam zdecydujesz co zrobić, ja na twoim miejscu mimo wszystko bym to dogęszczał ale ciśnienia nie ma.
  15. Oczywiście po to jest forum aby zapytać ale wątpię, że ktoś będzie chciał się chwalić swoją blizną pod różnym kątem, więc zostaje google grafika. Dalej różnica między FUE a FUT jest taka, ze FUE zakropkujesz mikropigmentacją a FUT nawet mimo kropek, laserowego usuwania blizn i tak zawsze jest coś widoczne. [z bliska bo fotki to rendery]. Magiczna większa ilość graftów po FUT niż FUE to prawie że mit bo ilość włosów jest na tym fragmencie skóry taka sama tylko, że przy fut jak wycinają to pobierają z tego obszaru całość a przy fue /2 aby były odstępy a nie łyse placki. Ile wyciągniesz z tego graftów więcej 500-1000 szpecąc się blizną do końca życia? Masz rzadkie włosy i wątpisz że pokryjesz tym całą głowę to zostaje ci system włosów albo pigmentacja i golenie na zero, masz na tyle dobre włosy by w jakiś sposób pokryć głowę to robisz 2x po 3.5 przeszczepy gdzie większa gęstość na przodzie i średnia na środku i z tyłu, reszta uzupełniona pigmentacją i na 5-10 lat starczy. Jeśli chcesz zdjęć to wpisz sobie SMP FUT i będziesz wiedzieć jak to szkaradnie wygląda. Tylko fue, tylko ~3k w jednej sesji i tylko w sprawdzonych klinikach wtedy jest szansa że przy mądrym HT być może przedłuży się młodość o 10 lat..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...