kokoroko

fajny efekt jak na 5 miesiecy.Bylo sypane jakims nanogenem? Bierzesz jakas chemie?

Kwalifikacje medyczne nie robią przeszczepu. Wolałbym, żeby mój przeszczep wykonał doświadczony technik niż lekarz rodzinny, który robi to pierwszy raz. W klinice u dr Feriduni przeszczep tez jest robiony przez techników, a klinika jest jedną z najlepszych w Europie. Turcja to nie jedyna alternatywa dla polskich partaczy. Wiadomo, ze bedziesz bronił i usprawiedliwiał swojego wyboru, tak działa ludzka psychika, ale proszę Cię, nie twórz mitologii,że w tureckich klinikach mogą cie zarazic Hivem.Wymeczona pielegniarka po tygodniowych dyzurach, dorabiająca w weekendy, tez moze zostac uznana nie za nierzetelna. Masz fajnie zasadzone włoski,cieszmy się,odrost powinnien byc fajny. Natomiast dr Przybylskiego obserwujemy i zobaczymy jak dlugo będzie sie starał, ale nie róbmy z niego mistrza, bo jednak do najlepszych jeszcze "troche" mu brak.

Skoro Przybylski robi tylko w weekendy, a do neta poszla fala,że jest niezły, to pewnie nie wyrabia czasowo, dlatego podwyżka. Ja osobiscie nie poszedłbym do goscia, który na codzien jest ortopedą, a w weekend sobie tylko dorabia. To tylko pokazuje jaki jest poziom HT w Polsce. Z drugiej strony fajnie, ze jest ktos w PL, co ciut lepiej ogarnia od tych partaczy. Zobaczymy jak dlugo i czy nie jest to tylko robienie renom. Latwo zaobserwować, że doktorowi zalezy na pozytywnych relacjach na forum. Zeby całkowicie juz nie offtopować, to przeszczep wygląda nieżle.Życze jak najlepszych odrostów. Segregacja mieszków to moim zdaniem podstawa. Pytanie tylko czy jest ona przeprowadzana rzetelnie, a jak zycie pokazuje, czesto nie jest.

Dokladnie, wrzuc ich propozycje i stan włosów, to szczerze ocenimy. Wiekszosc w Polsce robi efekt powbijanych zapałek. Uwierz, że jezeli w PL poziom bylby dobry, większość robiłaby w Polsce.

Po odstawieniu finasterydu włosy,które nim uratowałeś zaczną wypadać, ale niekoniecznie z powodu shock loss. Na daną chwilę nie ma żadnych przeprowadzonych badań czy kuracja blokerem podczas HT pomaga w walce shock loss. Pamietaj też ze shock loss jest dość rzadkim przypadkiem. Wszystko co wiemy to tylko opinie i obserwacje, a nie konkretne liczby i dane. W Twoim przypadku zaryzkowałbym branie blokera i poprostu obserwacje czy nie masz jakis skutków ubocznych. Jesli sie pojawią, wtedy odstawiasz i poprostu masz nadzieje ze bedziesz w wiekszosci, która nie doswiadcza shock loss. Pamietaj rowniez, ze czesto w miejscach, gdzie zageszczasz wlosy, nowe przeszczepione grafy niszczą stare mieszki, które jeszcze zostały. I tu nie pomoże żaden bloker bo dochodzi do uszkodzenia mechanicznego. Był przypadek dość znanego piłkarza, któremu wlasnie odmowiono operacji, bo moglaby zrobić wiecej szkód, niż pożytku. Z uwzglednieniem, że klubowy lekarz nie wyraził zgody na kuracje blokerem. To jest wlasnie wada HT, o ktorej troche rzadziej się mówi. (Ale Twoj przypadek jest inny, bo masz duzo miejsc, gdzie jest juz tak zwana "martwa strefa"). No i oczywiscie skonsultuj sie z lekarzem i przed braniem blokera zrób podstawowoe badania. aha i jeszcze małe sprostowanie. Nie uogólniajmy. Nie znam opinii dr Feriduni na temat stosowanie blokera podczas HT. Wiem jedynie, ze ostatnio na forum, byl przypadek, gdzie doktor nie nalegal na bloker, ale moze byc to jednostkowy przypadek.

tez sie zgadzam ze ta linia to tragedia i nie warta HT

Panowie...2 miesiące to troche krótko zeby oceniac. Poczekajmy rok. Ja tam widze potencjał, bedzie dobrze.

Dokladnie, poczekaj min 6 miesiecy na jakiekolwiek efekty, a pelna ocena po roku. Trzymam kciuki, zeby wyszlo jak najlepiej.

Co do fina i HT, to gdzies na forum przeczytalem opinie , ze niektorzy chirudzy specjalnie zalecają brać po operacji, zeby efekt był jak najlepszy i klient jak najbardziej zadowolony. Skutkuje to lepszymi recenzjami no i wiekszym poleceniem. Z finem i kazdym innym blokerem sytuacja jest prosta. Przestajesz brac, to wszystko wraca do stanu przed brania plus czesto walczysz z ubokami. Zauwazylem tendencje, ze Ci tansi czesto polecaja fina,a ci lepsi (np Feriduni) niekoniecznie. Chociaz to i tak nie jest zadna zasada, a jakies tam moje luźne spostrzenie. Widzę z Twojej wypowiedz, ze i tak jestes pogodzony z nie braniem fina dlugoterminowo. Kazdy przypadek jest inny, to ze w twojej rodzinnie nikt nie poleciał dalej niz nw5, nie znaczy ze w Twoim przypadku tez tak bedzie. Kazdy w rodzinnie ma ciut inne geny (oprocz bliżniat), wiec tutaj pewnosci nigdy nie ma. Ja osobiscie nie zdecydowalem sie na kuracje blokerem, ale jednoczesnie jestem swiadom, ze wlosy posypia sie szybciej.

Mozesz w ogóle sie nie stresowac a i tak wyłysiec, jesli masz do tego predyspozycje genetyczne.

Nie jestem zadnym ekspertem, ale na moje oko zmierzasz w kierunku nw5 (korona powoli łaczy sie z zakolami), masz podobną sytuacje co kubas z forum.Mozesz przesledzic jego temat. Wydaje mi sie, ze rowniez bedziesz musial miec 2 zabiegi, jeden na linie a drugi na zageszczenie korony. Donor z tego zdjecia wyglada conajmniej niezle. Co do kliniki, wszystko zalezy od funduszy. Stosujesz jakąs terapie?

najwazniejsze, ze decyzje podjales, mamy nadzieje, ze relacje rowniez tutaj zamiescisz