Dodaje update.
Włosy wyraźnie się pogrubiły i ruszyły z długością. Wcześniej przed regularną wizytą u fryzjera nie przekraczałem pewnej bariery długości a dziś czuje, że gdybym chciał to włosy moja rosnąć długie.
Napięcie skóry głowy znikło to odczuwalne. Przez lata tak się do tego przyzwyczaiłem, że dopiero teraz przypomniało mi się jak to było kiedyś kiedy było "normalnie".
To co jeszcze zauważam to wypadające włosy które są poskręcane. Reszta rośnie prosta i długa. Przede wszystkim po latach stosowania blokera i minoxa coś w końcu się ruszyło i tak jak rozmawiałem o tym z Arturem powodem małej efektywności kuracji był stan zapalny który zdaję sie żel skutecznie powstrzymuje.