Czesc Wszystkim,
mam 32 lata. Z wypadajacymi wlosami juz troche walcze, linia wlosow powoli przesuwala sie przez kilka lat, natomiast wlosy zdecydowanie zaczely leciec tuz po 30stce.
W ubieglym roku mialem 3serie osoczem bogatoplytkowym i powiem mega to pomoglo wlosy przestaly calkowicie wypdac no ale tylko przez jakies pol roku, niestety pozniej powtorka z rozrywki. Za rada dermatologa wlaczylem minoxidil 5%- tez dobrze dzialal az do teraz , po roku stosowania , ponownie na jesien wlosy sa mega slabe. Wypada ich ciagle tyle samo jakies 50 dziennie ale zakola zdecydowanie sie przerzedzily i wlosy stracily na gestosci, sa sianowate, wszystko na przestrzeni ostatnich 3msc..
Biore wit D, cynk, magnez, biotyne, badania hormonow wszystkie w normie
pytanie co dalej? zarzekalem sie ze przed finem no ale jak to dalej poszlo to jednak sie zdecyduje bo innej opcji nie ma. Przynajmniej trzeba sprobowac
co polecacie dodatkowo ? dalej minoxidil i dermaroller - cos dodac?
dzieki i pozdrawiam