free web hit counter Skocz do zawartości

markos_90

Members
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O markos_90

  1. Siemanko, wracam z lekkim updatem. Jestem na finie od 4 dni, będę informował bądź pytał w razie gdyby wyskoczyły jakieś uboki. Generalnie od poczatku mojego wątku nie zauważyłem żadnej zmiany. Włosy ciągle geste, choć nadal trochę ich wypadało (ale może mam tak naturalnie bo nie były to jakieś gigantyczne ilości pewnie przekraczam normę 100 dziennie ale możliwe że nie jakoś bardzo). Generalnie bałem się iść do dermatologa, bo widząc mój stan który jest niezły domniemywalem że mogę nie dostać recepty na fina. Ale jak poszedłem do dermatolog o której dużo pozytywnych opinii przeczytałem doznałem szoku. Babka absolutnie ogarniała temat, znała metody leczenia, nawet mówiła że kombinowała z pacjentami nawet Fina w postaci wcierki itd. ogólnie podeszła do tematu zdroworozsądkowo kazała zrobić badania psa i wrócić po receptę. Mówiła że przypisała Fina dużej ilości pacjentów i do czynienia z ubokami moala rzadko, a jak rzuciłem że w necie doczytałem się głosów że Fin grozi impotencją to to wyśmiała xd Ponizej wstawilem aktualne zdjęcie, linia wygląda okej chociaż są tam śladowe oznaki miniaturyzacji. Myślicie żeby dorzucić minoxa tylko na linie? I też jak myślicie w kontekście oceny mojego norwooda? Wydaje mi się że to NW2 albo może NW1,5? Generalnie mam wrażenie że moja prawa.strona na zdjęciu prezentuje się.ciut lepiej.
  2. A mam takie pytanie, czy myślicie że przy wywalonym w kosmos poziomie DHT można nie łysieć, albo w sposób bardzo wolny. Po prostu pytam z ciekawości , czy gdzieś w internetowych relacjach widzieliście coś takiego. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę że ktoś kto ma problemy z łysieniem bada DHT, a ci z dobrym stanem włosów mają to gdzieś, ale jak sądzicie czy są takie przypadki, gdzie ludzie są aż tak mega odporni na DHT.
  3. Siemanko wszystkim, czy jest ktoś w stanie podać mi namiar na miejsce/lekarza z Warszawy, bądź Lublina, gdzie lekarz przypisał komuś z was fina? Generalnie jestem na NW2, moim zdaniem bardzo gęstym, gdzie nadal udaje mi się ukrywać moją cofniętą linię, dlatego (podjąłem już kilka prób) żaden nie chce mi go przypisać, bo jestem za młody itd.
  4. Wracam z małym updatem, obserwowałem sytuację od czasu wstawienia posta i szczerze mówiąc prawie nic się nie zmieniło. W każdym razie nie wygląda,a by moje "lysienie" postępowało. Zauważyłem tylko jedną rzecz. Moje włosy które wypadają są oblepione białym łojem i dlatego mam pytanie. Znacie jakieś fajne preparaty na to?. W necie jest tego mnóstwo,czytałem o peelingu skóry głowy, ale chciałbym się dowiedzieć, co będzie najlepsze od ekspertów
  5. swoją drogą, jeżeli chciałbym zacząć profilaktycznie stosować fina, to strzelam że potrzebuje receptę od lekarza? I teraz drugie pytanie, czy jakikolwiek dermatolog mi to przepiszę, na tym stanie włosów, którym posiadam?
  6. Dobra to dzięki chłopaki za pomoc, bo przykładowo na hairlosstalk, gdzie pierwotnie spytalem o opinię to mnie jakiś użytkownik wyśmiał xd no ale dzięki temu trafiłem tutaj, także jakby działo się coś niedobrego, będę wracał w tym wątku.
  7. Przy okazji miałbym jeszcze jedno pytanie, często jak przerzedzam ręką moje włosy, to wypada mi mnóstwo małych włosków w tym często takich małych grubych i czarnych, a mój kolor włosów jest raczej bliżej blond. Coś może wiesz na ten temat? Zazwyczaj zdrowe włosy przy ujściu z mieszka włosowego są grubsze niż reszta włosa, dlatego mnie to trochę dziwi, bo wygląda to tak jakby wypadały w początkowej fazie wzrostowej.
  8. proszę bardzo, sorki że tak późno, ale obowiązki praca i studia głównie i człowiek nie o wszystkim pamięta. Wysokość czoła plus minus 5cm więc strzelam że nie dużo.
  9. Dzięki za odpowiedź, zdjęcie wstawię wieczorem, ale masz rację prawie na pewno nie posiadam wysokiego czoła. A co sądzisz o finasterydzie w moim przypadku? Myślę że moja linie włosów dałoby się zatrzymać, druga sprawa jest to że faktycznie nie ma tragedii, włosy są gęste i mocne, dlatego utrzymanie tego stanu by mnie w pełni zadowoliło. Z kolei z tego co wyczytałem są dwie szkoły jeżeli chodzi o uboki, ale śledząc angielskie i polskie fora doszedłem do wniosku, że skutki uboczne dotyka właściwie mały odsetek.
  10. Cześć, mam 22 lata i chciałbym skonsultować mój problem z kimś bardziej doświadczonym. Otóż od jakiś 4 miesięcy zaobserwowałem bardziej intensywne wypadanie włosów. Szczególnie jak przerzedzam przód grzywki reką. Wcześniej tłumaczyłem to sb, że po prostu tyle wypada mi ich, bo są moje włosy gęste. Włosy mi się nie przetłuszczają jakoś bardzo, myje je co 2-3 dni. Jednak kolejnym etapem było dostrzeżenie przeze mnie, że posiadam zakola. Wcześniej nie zwracałem na nie uwagi, jednak znalazłem zdjęcia, gdzie w wieku 18 lat już je posiadałem. Porównując mój stan w wieku 18 lat do 22 nie zauważyłem jakiejś większej różnicy. Jeżeli chodzi o geny, to mój ojciec ponad 60 lat posiadał zawsze gęste włosy, wiadomo z wiekiem ich ubyło, ale nie posiada ani przerzedzeń, a jeżeli chodzi o zakola to są to bardzo niewielkie wgłębienia. Dziadek od strony matki był łysawy po 60, ale w wieku 35 posiadał dobry stan włosów. Z kolei mój brat w wieku 25 lat ma stwierdzone łysienie androgenowe, ale nie wygląda to tragicznie, poza tym zawsze posiadałem gęściejsze włosy. Na dodatek dorzucam kilka zdjęć abyście lepiej mogli określić mój przypadek. Na badaniu u trychologa wyszło, że wszystko jest w normie, ale czytając forum, sugeruje ono, że trycholodzy często są niekompetentni. Mam zacząć się już bać? I ewentualnie zacząć, zażywać jakieś mniejsze dawki finasterydu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...