free web hit counter Skocz do zawartości

Farenheit

Members
  • Liczba zawartości

    83
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Farenheit

  1. Cześć. Wybaczcie tak długą przerwę, żyłem w przeświadczeniu, że forum jest martwe, bo było kiedy sprawdzałem ostatnim razem. Potem już nie sprawdzałem w ogóle. O moim przeszczepie krótko teraz: włosy przeszczepione są, rosną i jest z nimi okej. Łysienie jednak postępuje dalej i mam prześwity w kilku miejscach za strefami przeszczepu - czyli dokładnie tak, jak się spodziewałem (dodam, że nie planowałem Fina i na niego nie wszedłem). Aktualnie nie mam możliwości i czasu zrobić obszerniejszej relacji, ale w okolicach grudnia planuję napisać dłuższego posta podsumowującego te dwa lata, moje przemyślenia i plany na przyszłość. Trzymajcie się
  2. Nie kojarzę, ale też dobrze nie pamiętam szczerze mówiąc. Przeglądałem swoje zdjęcia i nie znalazłem nic takiego.
  3. Farenheit

    Dr Zarev

    Ja jestem zadowolony z tego, co mi panie z Aishy na głowie utworzyły, żeby nie było. Po prostu wiem, że łysienie może postępować, bo nie biorę żadnej chemii, a zagęszczanie miejsc łysiejących a nie zupełnie wyłysiałych wymaga najwyraźniej więcej delikatnego podejścia. I większego budżetu. Mam plan obserwować teraz kolejny rok po przeszczepie szczególnie stan języka i pod koniec 2021 zdecyduję czy będę leciał na drugi przeszczep czy jeszcze poczekam. Bo mam też do uzupełnienia prawe zakole, gdzie włosów przyjęło się trochę mniej. Ale o tym kiedy indziej i w moim wątku. Póki co daj znać jak już odbędziesz z nimi konsultacje
  4. Farenheit

    Dr Zarev

    Świetnie, mam nadzieję, że zdasz relację. Ja wprawdzie ledwo co jestem po przeszczepie, ale planuję dogeszczenie na przełomie najbliższych lat i planuję zrobić je w jakimś, że się tak wyrażę, droższym miejscu niż tureckie budżetówki. Może właśnie tu.
  5. Farenheit

    Dr Zarev

    Może przeoczyłem, może nie ma tego wcale, ale ile za graft u tego człowieka?
  6. Cześć. Trochę spóźnione i trochę na szybko, ale nie mam teraz czasu zbyt. 9 miesięcy pykło 6 września. Zdjęcia w ostrym słońcu, czyli tak, jak mnie prawdopodobnie na ulicy widzą ludzie idąc obok: https://ibb.co/dMGxvmQ https://ibb.co/SdV9zyM https://ibb.co/cvb4rxB https://ibb.co/wYfYvvN https://ibb.co/W562KHR Wielkiej poprawy względem poprzedniego miesiąca już nie widzę. Jedno zakole jest bardziej dopieszczone od drugiego, ale to pokażę w dłuższym wpisie podsumowującym cały rok. Wczoraj w ogóle zrobiłem super rzecz, w robocie zbyt się pochyliłem nad jedną maszyną i pas transmisyjny chwycił mi kosmyk włosów ze 30 sztuk poszło się przysłowiowo jebać. Myślałem, że dostanę zawału. Na szybko oceniłem te wyrwane włosy, nie wyglądały jakby poszły z cebulką, więc liczę, że odrosną. Całokształt się prawie wcale nie zmienił, ale świadomość tej sytuacji po prostu stoi mi ością w gardle. No nic, do usłyszenia za miesiąc P.S. zdjęcia były zrobione tydzień temu, więc przed zdarzeniem jeszcze.
  7. Szukam póki co. Właśnie kończę butelkę nautica siberica, nie przyniósł efektów. Lecę do apteki po na nizoral i coś naturalnego na zmianę, może babuszka.
  8. Rozważałem Fina, ale ostatecznie zaniechałem. Potencjalne uboki mnie skutecznie odpychają od tej czy innej chemii robiącej kalejdoskop z hormonami. Dremarollera z kolei używałem z 10 lat temu, kiedy to tylko nieduże zakola były problemem i po pół roku użytkowania nie było żadnych zmian poza swędząca głową, także również zlewam te urządzenie. Jedyne suplementacja i działania mające poprawić kondycję i zdrowie włosów, szampon regulujący sebum i tyle. Co ma wypaść naturalnie niech wypadnie, potem zrobię drugi przeszczep zagęszczający i tyle.
  9. Bo chyba tak może być, że nie odrosną już? Nie wiem, ale czytałem w innych tematach, że wypadają w wyniku szoku i nara. A jeśli to nie to to po prostu postąpiło dalej moje naturalne łysienie. A może dwie rzeczy naraz - wypadły od szoku i już nie odrosną, bo DHT
  10. https://ibb.co/hBCSnL8 https://ibb.co/wzLXZvJ https://ibb.co/TYXGh8P https://ibb.co/BzkNsqc https://ibb.co/n8Cr7Vr https://ibb.co/p26nLSW https://ibb.co/hfHbBnR Kolejność się trochę zmieniła, ale są tu trzy zdjęcia od razu spod prysznica, trzy po lekkim wytarciu ręcznikiem plus zdjęcie donoru. Te zdjęcie donoru trochę słabe, ale trudno samemu zrobić. Tył głowy to w ogóle wygląda jak nietknięty, ale też mam dość długie włosy. Jak kiedyś obetnę je tam na krótko to będzie wiadomo na pewno
  11. To wieczorem dziś lub jutro. Jakiś konkretny zaczes?
  12. @vystelior Trochę pan przesłodziłeś z tą jakością włosa ostatnią rzeczą, którą bym o swoich włosach powiedział to że są grube. Może i nawet gęste, ale to typowe blond słowiańskie włosy, lekkie jak puch i cieniutkie. Po prostu zdjęcia nadały im jakiejś takiej dziwnej faktury. Ale miło mi, że tak wyglądają. Co do prześwitu skalpu to spodziewałem się, że tak to będzie wyglądać. Już od bardzo, bardzo dawna przy ostrym świetle od góry widoczna była u mnie strefa przerzedzenia, na długo przez zabiegiem jeszcze. Tu muszę jeszcze dodać, że zdjęcie było robione w zacienionym pomieszczeniu a światło wpadalo przez okno dachowe bardzo intensywnie. To też trochę zmienia całość obrazu. Kiedy jestem w tak samo pełnym słońcu na zewnątrz ten skalp jest widoczny dużo mniej. Tak czy inaczej, odpowiedni zaczes i mikrowłókna robią Tusk robotę. Jeśli ktoś kiedyś będzie chciał zobaczyć efekt z włóknami to dajcie znać, posypie se łeb i zrobię zdjęcie.
  13. Minął 8 miesiąc, kolejna porcja zdjęć. Były wprawdzie robione 4 dni temu a nie dziś, ale to żadna różnica przecież. Włosy dzień po myciu, uczesane i wysuszone bez użycia suszarki. Zero mikrowłókien. https://ibb.co/wsr898t https://ibb.co/JFcHLFN https://ibb.co/qC5KnZG https://ibb.co/P9fZdCD https://ibb.co/bK5sPFW https://ibb.co/yFPS5j0 https://ibb.co/TTFMrQL https://ibb.co/fnN1fM7 https://ibb.co/9c36hW0
  14. Fiu fiu. No efekty są iście imponujące i cena też jest... Imponującą... Ale nie ma się co dziwić, warte to swojej ceny. Wprawdzie pierwszy przeszczep już był w mojej opinii udany, ale teraz to jest rewelacja. Chyba już wiem gdzie będę kierował swoje kroki, kiedy przyjdzie mi czas i zachcianka na poprawienie mojego przeszczepu.
  15. Dzięki chłopaki za odpowiedź. Powiem Wam, że to fajna przygoda. Pierwszy raz od 5 lat mam na głowie takie kudły. Docelowo boki będą skrócone, ale póki co zapuszczam włosy w ramach eksperymentu. Kolejna aktualizacja za miesiąc.
  16. Witajcie po dłuższej przerwie. 7 miesięcy minęło wczoraj. Zdjęcia były robione jakoś tydzień temu, może trochę więcej, ale to chyba bez takiej wielkiego znaczenia. Dodaję je z telefonu, więc kolejność może być trochę inna, ale powinny tam być: - cztery zdjęcia po umyciu włosów, zaczesaniu ich do tyłu i wyschnięciu; front, prawe zakole, lewe. Do tego jedno zdjęcie od góry, na którym widać jak przerzedził mi się środek. Spodziewałem się tego, włosów tam wszczepianych nie było, więc to wynik shock loss albo postępującego łysienia. Raczej nie będę się czesać w ten sposób, a jeśli będę musiał z jakiegoś powodu to posypię nanogen. - dwa zdjęcia z włosami uczesanymi na bok, tak jak zwykle uczesany jestem. Prześwitów nie widać, a nawet jeśli to niebardzo. Nie planuję mieć włosów krótszych niż 5 cm, w razie czego - nanogen. https://ibb.co/0qK4nzM https://ibb.co/T21nkPD https://ibb.co/N3d2gDT https://ibb.co/qdqLz6W https://ibb.co/9wJYXrC https://ibb.co/KXdym8C
  17. Łysość u mnie odpada i tyle. Byłem krótko łysy przed zabiegiem, po zabiegu - to po prostu nie jest to. Naprawdę zazdroszczę ludziom, którzy beż większych strat wizerunkowych mogą opitolić się na łyso i wciąż wyglądać dobrze, jak nie lepiej. Ja natomiast wiem, że muszę włosy mieć. Swoje bądź nieswoje, jeśli taka będzie konieczność. Peruka na zawsze to czysta abstrakcja. Na rok też przesada. Miesiąc już byłoby dobrze. Dwa tygodnie nie brzmi najgorzej. Po czasie obsługi tego elementu jestem pewien, że możnaby samemu sobie to naklejać i samemu się do tego strzyc. Wszystko wymaga praktyki, ale da się na pewno. Inwalidzi bez rąk malują obrazy trzymając pędzel w stopach czy ustach, więc mając dwie sprawne ręce i czas na naukę przygotowanie sobie czachy pod klejenie systemu jest do zrobienia. No i zależy kto ile tego musi kleić, niektórzy przecież tylko przód mają do roboty.
  18. Zobaczymy. Tak jak już pisałem wcześniej będzie to ostateczność. Nie każdy został obdarzony twarzą współgrająca z krótkimi włosami bądź ich brakiem. Ja bez włosów najzwyczajniej wyglądam jak uciekinier z na Auschwitz albo ofiara chemioterapii. I poświęcenie pół godziny, godziny raz na tydzień czy dwa i tak jest niczym w porównaniu z godzinnym układaniem włosów co drugi dzień, żeby wyglądać jak człowiek. Każdemu inne niebo. Jeśli miałbym w przyszłości znowu spędzać tyle czasu przed lustrem walcząc z mikrowłóknami i lakierem co przed przeszczepem, to serio peruka nie brzmi wcale źle
  19. Kwestie tego co męskie a co niemęskie niech każdy rozpatruje w swoim zakresie indywidualnie. Zarabiam wyglądem i z łysą głową mi, lekko mówiąc, nie do twarzy. A co do wygody noszenia współczesnych systemów włosów, to czytałem, że jest to okej. Nawet był tu temat jednego faceta, który nosi system na co dzień, trenuje sztuki walki i nie miał kłopotów z systemem
  20. To już jest ostatnia linia obrony. Póki da się ratować sytuację przeszczepami będę je robić. System to ostateczność
  21. @Angel No tak, wiem że to może się skończyć w ten sposób. A jak mnie to wszystko wkurwi to ogolę się na łyso i zainwestuję w system. To chyba wygodne, a w robocie i tak na mnie patrzą z daleka. Dzięki za odpowiedzi. Następna aktualizacja z mojej strony za około dwa tygodnie. PS. Macie jakieś fajne szampony bez slsów do przetłuszczającej się skóry głowy? Wyczytałem ostatnio, że Dermena i seboradin slsy mają, więc chyba się z nimi pożegnam
  22. No tak, od początku miałem to z tyłu głowy. Teraz robić przód pókim młody i maskować pozostałe niedoskonałości, za parę lat zrobić dogęszczenie tego co się w międzyczasie posypie plus postępującej dalej łysiny. Bo że będzie postępować to nie wątpię. No i kiedyś pewnie mimo wszystko wjechać na leki. Może uda mi się tak do 40stki bez finasterydu
  23. Nie biorę leków. Jestem akrobatą, utrzymuję się z tego i potencjalne efekty uboczne - nie mogę sobie na nie pozwolić w żadnym stopniu. Spadek siły, brak przyrostu mięśni, odkładanie tłuszczu, pogorszenie estetyki sylwetki. Wiem, że jest niski % występowania tych rzeczy, ale każda z nich zagraża wykonywaniu zawodu. Temu wolę kiedyś poddać się drugiemu zabiegowi niż narażać się na uboki.
  24. Nie wiem jak jest u nich z reklamacjami, nie brałem tego pod uwagę szczerze mówiąc, bo mój zawód nie pozwala mi na takie akcje zbyt często. Półtora miesiąca bez wysiłku fizycznego jest bardzo niewskazana. No i nie jest to też jakaś mega tragedia dla mnie. Wiadomo, że najlepiej jakby wszystko było na tiptop i nie musiał niczego sypać na głowę ani robić zaczesek, ale jak się nie da to się nie da. Poprawka najprędzej za kilka lat
  25. Zdjęcia. Za trzy dni będzie 5 miesięcy po przeszczepie. Włosy mokre, sztuczne światło: https://ibb.co/w6d28Xt https://ibb.co/4PFz7wV https://ibb.co/mqCFDFJ https://ibb.co/9G73Gyr https://ibb.co/8rkvSWJ Włosy trochę podeschły, światło sztuczne: https://ibb.co/7RyrDyv https://ibb.co/xs1CKLc https://ibb.co/DgStxry https://ibb.co/MDgY24m https://ibb.co/0Dvg4LH https://ibb.co/166059L https://ibb.co/Kq6jfwZ https://ibb.co/ccp51yT Dzień po myciu, światło tak naturalne jak się tylko dało: https://ibb.co/J2DLn0D https://ibb.co/gjJ8X97 https://ibb.co/rMNqTNB https://ibb.co/0tC5QgY Prawe zakole albo nie rośnie jeszcze tak jak powinno, albo już nie urośnie. Najwyżej będę sypał nanogen i czesał się na bok, bo lewe zrobione jest okej. Widzę też na tych zdjęciach od góry, że poleciało mi trochę włosów na środku głowy, tam, gdzie zakola się spotykają łysiejąc. Nie sadzili tam włosów, bo ta strefa wyglądała okej. Nie wiem, może shock loss i poleciały moje natywne. Czekam na dalszy rozwój sytuacji. Może za kilka lat zagęszczenie i bajabongo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...