emptybox

Obecny stan, teraz jestem tylko na finie doustnie i minoxu miejscowo. Planuje wrócić do dermapena i kremu Nizoral.

Potwierdza się że RU skutecznym środkiem, szkoda że nieprzebadanym. Odrost świetny.

Przejściowo kortykosteroidy (hydrokortyzon jest najsłabszy i bez recepty w formie maści) długoterminowo możesz używać naturalnych środków jak Emu Olej, Aloes, rozcieńczony ekstrakt z pokrzywy. Brzmi może dziwnie ale jeśli masz świad, zaczerwnienie i zmiany na skalpie to leki na łysienie mają pod górkę więc radzę coś z tym zrobić ( sam miewam podobnie i przy stanach zapalnych tracę włosy które odrastają po ich wyciszeniu ). Z mikronakłuwaniem radzę nie przesadzać, max raz w tygodniu i tylko gdy skóra jest bez stanow zapalnych.

Nie masz stanu zapalnego skóry głowy? Na zdjęciu skalp jest bardzo czerwony. Zainteresowałbym się tym bo może to sabotować działanie leków. Być może powinienien spróbować minoxidilu w piance zamiast w płynie.

Biorę Finaster dzielony na 4. Zazywałem kiedyś Androstatin (na początku miesiąc), Finahit i Finapil. Myślałem nad oryginalnym Proscarem jakiś czas temu ale nie sądzę by substancje nieaktywne miały jakiś wieli wpływ.

Kreatyna może podnosić DHT wiec może powinieneś brać Duta lub ograniczyć kreatynę? Nie zauważyłem by pora zażywania fina miała wpływ na działanie. Ja zazwyczaj biorę po śniadaniu lub kolacji ale nie ma to znaczenia.

Minoxidil działa cały czas, poprostu jeśli nie zbijasz DHT to miniaturyzacja po jakimś czasie i tak ruszy.

Niestety nie ma na ten moment stymulatora który by dorównywał minoksowi. Istnieją środki pokroju stemoksydyny słabsze od minoxidilu 2% Swego czasu używałem oleju rycynowego doustnie (zwiększa prostoglandy PGE2) i był lekki efekt w postaci kilku vellus hair na łysych zakolach ale nie przyjemnie się czułem pod względem układu trawienia. Miejscowo nie wiem czy olej rycynowego bez DSMO lub nakłuwania ma jakikolwiek sens przy tak wielkiej masie molowej. Plus bardzo skleja włosy. Eksperymentowałem też z diklofenakiem obok minoxa (obniża wszystkie prostoglandy) i też był umiarkowany sukces ale nie wiem czy długoterminowo jest bezpieczny.

Obecny stan. Smarowanie łba kremem jest dość uciążliwe i czasem odpuszczam aplikacje np. ostatnio na wyjeździe majówkowym. Moim zdaniem nie ma specjalnie różnicy w stanie.

Zostawiam na noc po umyciu i wyklepaniu włosów ręcznikiem.

Łykam dzielony Finaster i psikam raz dziennie minoxidilem. Chciałbym też wrócić do dermapena. Krem Nizoral, innego kremu z keto w Polsce chyba nie ma, możesz dostać w aptece zwykłej lub internetowej. Cena 22-30 zł za 30gr.

Obecny stan, za wcześnie pewnie by ocenić czy coś się zagęszcza. Wiem jednak ze jak miałem przerwę 3 dni to poleciało z połowę więcej włosów.

RU jest pochodną Nilutamidu i może powodować skutki uboczne związane z sercem i płucami. Rzadko ale jednak. Osobiście też miałem dziwne doświadczenia z tym specyfikiem. Był skuteczny ale nie mamy wystarczająco badań by czuć się pewnie aplikować to latami na głowę codziennie. Taka moja opinia.

Dr. Rakowska w Warszawie jest otwarta na terapię doustnym minoxidilem ale nie wiem czy przyjmuje online.

50 dni stosowania kremu Nizoral. Nie ma jeszcze różnicy w stanie włosów. Za to łupież się wyraźnie zmniejszył. Jak wspomniałem wcześniej, ketokonazol mocno wysusza włosy więc polecam stosowanie dobrych odżywek i masek do włosów. Inny skutków ubocznych nie zauważyłem. Wydaje mi się że krem nie przenika do krwiobiegu w takiej ilości by powodować problemy.