Witam serdecznie. Minęło prawie 8 miesięcy gdzie smaruję głowę. Parę słów bo jednak uboki są.
Zrobiłem eksperyment i jednak po odstawieniu na kilka dni i libido wyraźnie wzrasta. Jedyny plus że dopiero w grudniu wracam do domu więc jakoś mi to nie doskwiera. Do 1 listopada robię sobie przerwę i spróbuję mniejsze stężenie około 0.016 i lać maks 2 ml co 2 dni. A teraz zdjęcia.
1 zdjecie to głowa 4 lata temu a kolejne to stan na dziś. Włosy zaciągniete do tyłu i ułożone, lekko wilgotne.