free web hit counter Skocz do zawartości

xyaxbdqlufmubrhnja

Members
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O xyaxbdqlufmubrhnja

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Cześć Panowie, postanowiłem zacząć swoją przygodę z finasterydem, więc zrobiłem najważniejsza badania, od lekarza pierwszego kontaktu zdobyłem receptę na fina i kupiłem Finapil 1 mg. Nie mam pewności jak to na początku dawkować, więc umówiłem się na konsultację telefoniczną z dermatologiem, który stwierdził, że najlepiej zacząć od 1 mg/dziennie. Prawdę mówiąc, wydaje mi się to trochę dużo - czytałem, że niektórzy biorą pół tabletki, albo tylko w wybrane dni tygodnia. Od jakiej dawki najbezpieczniej zacząć i jak zwiększać dawkę? Obecnie nie stosuję żadnych leków (kiedyś brałem minox, ale źle reagowałem).
  2. DHT przez dietę? Nie warto wybrać się na wszelki wypadek do urologa?
  3. ile wyszedł ci testosteron? Testosteron 5,92 ng/ml Testosteron wolny 16,08 pg/ml
  4. Drodzy, zrobiłem kilka badań przed kuracją finem i o ile większość wyszła dobrze, to DHT wywaliło konkretnie poza skalę. Mój wynik to 2017 pg/ml. Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane. W internecie trafiłem na dwie możliwości - przyjmowanie testosteronu (nigdy nie brałem) i guzy jąder (nie zauważyłem problemów). Jak u Was wyglądał poziom DHT? Do jakiego lekarza warto się z tym udać? Dermatolog, czy może jednak endokrynolog?
  5. Cześć wszystkim! 5-6 lat temu zauważyłem delikatne zakola, które od tamtej pory systematycznie się powiększają, a ostatnio pojawiły mi się prześwity na koronie. Lekarz oczywiście stwierdził łysienie androgenowe, więc podjąłem walkę - na początek Loxonem 5%. Po kilku miesiącach zauważyłem poprawę, włosy były zdecydowanie grubsze i wydawały się gęstrze. Niestety po pewnym czasie, zauważyłem bardzo mocny łupież + suche czerwonawe plamy na głowie - lekarz stwierdził łojotokowe zapalenie skóry głowy i doradził odstawienie loxonu - rzeczywiście problem ustąpił, jednak włosy zaczęły znów wypadać. Oprócz tego, podczas stosowania Loxonu miewałem delikatne palpitacje serca i trochę mnie to zniechęciło. Mimo wszystko, nie poddaję się i chcę zatrzymać wypadanie, a nawet myślę nad przeszczepem. Jakie działania powinienem podjąć w moim przypadku? Czy warto decydować się teraz na przeszczep, czy może jednak mój przypadek jest tak "ciężki", że rok/dwa po przeszczepie reszta wypadnie? No i ile graftów powinienem przyjąć, żeby to jakoś zaczęło wyglądać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...