free web hit counter Skocz do zawartości

Atis1997

Members
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Atis1997

  1. Generalnie jeśli gość odstawił fina tylko po to żeby zrobić badanie PSA, to błąd. Badania PSA robi się w trakcie terapii standardowo, a wynik na terapii staje się po prostu nową wartością wyjściową, która stanowi ok. 50% wyniku pierwotnego. W diagnostyce CaP czy BPH ważna jest nie sama wartość PSA, a dynamika jej zmian.
  2. Nie wiem tylko na ile jest to miniaturyzacja, a na ile zwykłe procesy starzenia, za które odpowiedzialne są inne mechanizmy niż szkodliwy z punktu widzenia wzrostu włosa wpływ androgenów. Utrata jakości włosa wraz z wiekiem występuje nawet u osób, którym genetyka oszczędziła podatności na męskie łysienie.
  3. Z tym finem to zależy od organizmu. U mnie libido na ducie wzrosło, bo wolny testosteron dwukrotnie przekracza u mnie normę. A z klinikami oferującymi przeszczepy włosów jest jak ze wszystkim w chirurgii plastycznej. Jeśli chce się bujnej, a przy tym naturalnej fryzury, trzeba zatrudnić artystę. A artyści z reguły biorą więcej.
  4. Przeszczepione włosy oczywiście mogą wypaść, jeśli u kogoś nie przewidzi się najgorszego możliwego wzoru NW7, który występuje u ok. 10% łysiejących i pobierze mieszki za wysoko. Inni zatrzymują się na poziomach niżej, różnie w zależności od genetyki. Sam biorę dutasteryd, więc widzę jak to wygląda, rzeczywiście cofa mi się tylko linia włosów, a wszystko inne stoi, ale równie dobrze bez leczenia też by mogło tak być, bo dokładnie identycznie wygląda to u mojego ojca, który bez terapii traci włosy jedynie na zakolach.
  5. Dla bezpieczeństwa trzymałbym w lodówce. Niższa temperatura w przeciwieństwie do wysokiej na pewno nie zaszkodzi.
  6. Jeśli ktoś ma wyłysieć do jakiegoś patternu, to i tak tak będzie, tylko z finem trochę wolniej. Ogólnie najlepiej z przeszczepem zaczekać aż łysienie się ustabilizuje, bo pattern to kwestia genetyki i pokryć od razu cały obszar nie martwiąc się o dalsze ubytki. Chyba że dla kogoś pieniądze nie grają roli i jest w stanie wyłożyć na 2-3 zabiegi.
  7. Atis1997

    BADANIE DHT

    Generalnie nie zaleca się wykonywania badań DHT zarówno przed kuracją, jak i w trakcie, bo za wiele nie wnoszą. Sam zrobiłem z ciekawości po 6 miesiącach przyjmowania dutasterydu i wynik był nieoznaczalnie wysoki, co przy prawie całkowitej supresji duta jest niemożliwe.
  8. Poczekaj do roku. Jeśli dalej nie będziesz obserwować poprawy i stan zatrzyma się w miejscu, możesz dorzucić duta raz w tygodniu. Badania wykazały wtedy poprawę. Jeśli efekty nadal nie będą lepsze, przerzuć się z fina na duta każdego dnia. W przypadku wystąpienia ewentualnych efektów ubocznych zrób krok do tyłu. Jeśli mimo stosowania duta każdego dnia nie zauważysz poprawy, oprócz duta dorzuć Ru-58841 na okolice, w których chcesz zagęścić włosy.
  9. Co jest takiego charakterystycznego w tej linii? Moim zdaniem elegancko poprowadzona.
  10. Przechodzę pełną diagnostykę. Jutro robię badanie androstendionu, 17-OH progesteronu, FSH, wolnego testosteronu i PSA (dwukrotnie obniża się przy stosowaniu duta). Do tego rzeczywiście może dołożę kolejne DHT. Chociaż jestem na końcówce studiów medycznych i gdyby taki wynik się potwierdził, zburzyłby mój przez lata kształtowany pogląd na logikę wszystkiego, co dzieje się w ludzkim organizmie. Szczególnie w przypadku substancji, która ma tak ograniczony szlak syntezy. By wystąpiły podobne poziomy DHT musi towarzyszyć temu znacznie podwyższony poziom testosteronu, nawet zakładając zwiększoną ilość enzymu. Nie mam też (ani nie miałem przed podjęciem terapii, kiedy poziomy musiałyby być kilkanaście razy wyższe) żadnych innych objawów towarzyszących ekstremalnym stężeniom DHT. Moja skóra od zawsze jest sucha i nigdy nawet nie doświadczyłem trądziku. Trochę mnie to martwi i trochę dziwi, że pierwszy cud jaki widziałbym w medycznym świecie miałby stać się akurat z moim udziałem.
  11. Z fina przerzuciłem się na duta właśnie dlatego, że po 8 miesiącach widziałem, że zakola się trochę pogłębiają. A widziałem badania, gdzie u wszystkich osób, na które fina nie podziałał duta albo tylko zatrzymywał łysienie, albo powodował odrosty. Reakcja była u wszystkich, nie było przypadków żeby ktoś miał wysoki poziom DHT, więc coś tu bardzo nie gra. Lekarz zaczął coś proponować, ale wszystkie jego pomysły albo opierały się o choroby, w których musiałbym mieć również inne objawy, albo te, w których androgeny byłyby podwyższone, nie tylko sam DHT, który jest de facto na końcu ścieżki. Jeśli wszystkie testy laboratoryjne wyjdą bez odchyleń, chyba nie ma co się przejmować tym dht i spokojnie czekać na efekty duta, bo te występowały u wszystkich pacjentów niezależnie od badania, więc chyba musiałem mieć pecha do laboratoriów. Sam doktor mówił, że takich wartości DHT nie widział, tym bardziej po prawie całkowitej eliminacji enzymu przez bloker.
  12. No dobra. Ale po pierwsze, szansa na to byłaby koszmarnie niska, a po drugie, to trochę niemożliwe patrząc na mechanizm. Coś musiało być u tych osób nie tak z testami. Dut przyłącza się do cząsteczki enzymu blokując go, przez co nie dochodzi do wytworzenia dht z testo. Nie ma tu możliwości zwiększenia poziomu DHT. Słyszałem przypadki tzw. reflex hyperandrogenicity, ale to tak niezwykle rzadkie, że trudno jest znaleźć o tym jakieś sensowne prace naukowe, a przede wszystkim musi dojść do znacznego podbicia testosteronu (jako reakcja fizjologiczna na znaczne obniżenie DHT lekami, dążenie do równowagi), bo innej drogi nie ma. A u mnie testosteron jest w normie. Więc raczej testy na DHT wykazały wartości nie wiadomo skąd. DHT musi z czegoś powstawać, a ze źródeł innych niż testosteron powstaje w nie mających znaczenia ilościach (chyba że mówimy o jakichś nowotworach nadnerczy i silnej produkcji przez "backdoor pathway", ale tu raczej podbicie DHT byłoby najmniej niepokojącym objawem).
  13. Też miałeś kosmicznie wysoki poziom DHT przy stosowaniu duta? Nie widziałem takiego przypadku w żadnym z badań, a prowadzone były na kilkuset osobach. Duta najmniej zbił chyba o ok. 90%, a u pacjentów hormon był na poziomie kilkunastu-kilkudziecięciu. Dzisiaj robiłem sobie usg. Wszystko jest w normie, więc nie ma mowy o produkcji DHT jakąś dziką ścieżką inną niż z testosteronu przez jakąś masę rozrostową. Dokładając do tego mój wynik testo w normie wygląda to tak jakby wysłali mi wynik DHT innego pacjenta dwa razy pod rząd w różnych laboratoriach, bo przecież to jest niemożliwe żeby przy normalnym testosteronie i blokadzie na poziomie 90+% wychodziły takie szopki.
  14. Włosy przerzedzają się na zakolach - właśnie to było bodźcem do wykonania badania DHT. Ale przy takim poziomie przerzedzenie nie jest niczym dziwnym, całe szczęście widzę, że jakieś tam włoski wyrastają, więc mam nadzieję, że szybko uda się to opanować i wszystko wróci do stanu wyjściowego.
  15. Rozmawiałem z endokrynologiem i zalecił wykonanie usg brzucha i jąder oraz oznaczenie stężenia wolnego testosteronu, FSH, 17-OH progesteronu oraz LH (LH akurat robiłem, było w normie). Zobaczymy jak dalej się potoczy, bo być może to nie nadwrażliwość mieszków na DHT jest u mnie problemem i łysienie należy ugryźć od innej strony.
  16. Tak, będę rozmawiać niedługo z endokrynologiem, ale coś się tu bardzo nie zgadza. Rozumiem, gdyby testosteron też parokrotnie wykroczył poza normę. Nie wiem jak to możliwe żeby przy normalnym testo DHT było tak wysokie żeby nawet dutasteryd nie poradził sobie ze zbiciem tego do oznaczalnych wartości. Najwyższy wynik jaki u kogoś widziałem (i to jeszcze przed rozpoczęciem terapii) nie przekraczał 2000pg/ml.
  17. Adadut chyba na mnie nie działa i muszę zmienić na inny generyk. Nie robiłem sobie przed terapią badania poziomu DHT, ale zgodnie z badaniami (spadek osoczowego DHT o 90-95%) musiałbym mieć go na poziomie kilkudziesięciu tysięcy/ml, co jest niemożliwe. Nie wiem tylko za bardzo jakim cudem wyszły takie wyniki, bo testosteron mam w normie, więc nawet gdyby adadut nie działał nie powinienem mieć wyniku poza widelkami.
  18. Nie kupujcie leku Adadut. Dzisiaj dostałem wyniki DHT z kolejnego laboratorium. Potwierdził się nieoznaczalnie wysoki poziom >2500 pg/ml po 8 miesiącach terapii (przy prawidłowym testosteronie, więc nie ma tu mowy o czymkolwiek innym). Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony generyk z dutasterydem?
  19. Zrobiłem sobie kolejne badania laboratoryjne. Wszystko mam w normie łącznie z testosteronem. Zrobiłem też kolejne badanie dht w innym ośrodku, ale na wyniki jeszcze trochę poczekam. Chociaż już widać, że pierwotny wynik 2500+ był z kosmosu przy prekursorze w postaci testosteronu w normie... Albo adadut, z którego korzystam to cukierki i czas przerzucić się na inny generyk.
  20. Moim zdaniem to musi być błąd laboratorium. Zakładając, że konsekwentnie bierze się lek każdego dnia, nie ma chyba innej możliwości. Nie spotkałem żadnych badań, w których pojawiłyby się przypadki, gdzie poziom DHT się nie zmienia. Jeżeli już, to w pewnych przypadkach mimo spadku hormonu łysienie nadal mogło postępować, ale nic innego.
  21. Wiesz, 2500+, więc równie dobrze mogło tam być dużo więcej. Ale naprawdę coś musi być nie halo. Dut to przecież praktycznie całkowity nokaut dihydro. Może wartości były tak niskie, że aparat kolokwialnie mówiąc "zgłupiał"? Nawet bez blokera taki wynik rzadko się zdarza. A co do włosów, przez ostatnie parę miesięcy patrząc na zdjęcia nic się nie zmieniło.
  22. Witajcie. Zrobiłem sobie ostatnio z ciekawości badanie DHT. Jako że biorę dutasteryd już pół roku spodziewałem się, że wartości będą wręcz niewykrywalne, a tu zong. Dostałem takie info. >2500 pg/ml przy normie 250-990. Wartość nawet nie mieściła się w widełkach pozwalających na jej dokładne określenie. Gdyby to była prawda, przed włączeniem leczenia musiałbym mieć poziom co najmniej 25 tys., a takich cudów natura chyba nie widziała. Miał ktoś podobnie i wie o co może tu chodzić?
  23. Tak naprawdę jeszcze do końca nie wiemy co konkretnie im szkodzi. Oprócz dht może być testosteron, może być też proces zapalny... Z kolei pytanie czy zapalenie powoduje wpływ dht czy może jeszcze inne czynniki. A może na zakolach zapalenie odgrywa większą rolę w porównaniu z vertexem, stąd u niektórych różnica w wynikach leczenia tych obszarów. W każdym razie dht możemy uznać za głównego winowajcę (pośredniego bądź bezpośredniego), bo jego redukcja zazwyczaj przynosi sukces w walce wg. badań, stąd powielanie takich treści.
  24. Super słyszeć, że u Ciebie też sprawa rusza w dobrą stronę na sabie! Trzymam kciuki żeby było coraz lepiej.
  25. Jeśli chodzi o nadmierne wypadanie włosów, to historię z leczeniem łysienia zacząłem właśnie od tego, 3 lata temu. Włosy sypały się na potęgę z całej powierzchni do tego stopnia, że po 2 miesiącach były widoczne prześwity niezależnie od światła. Przez rok byłem wtedy na minoxie, ale efekty mnie nie zadowalały, więc wszedłem na fina. Odzyskałem większość z gęstości, wypadanie było ilościowo bardzo ograniczone (fizjologiczna utrata kilkudziesięciu włosów dziennie), ale co z tego, skoro lekki problem z zakolami zaczął się pogłębiać mimo początkowej poprawy, a włosy nie chciały odrastać. Wtedy wszedłem na duta, ale żadnych nowych włosów nie uświadczyłem. Kiedy dodałem sabę z czasem zauważyłem, że zaczęły się pojawiać odrosty na zakolach (4 miesiące po zamianie fina na duta i miesiąc po dodaniu saby), ale zmienił się trochę charakter wypadających włosów. Może po prostu nie zwracałem na to uwagi wcześniej, ale wypadające włosy są w jakichś 75% bardzo krótkie, długie wypadają mi sporadycznie. Nie wiem tylko czy to kwestia saby, bo stosuję go tylko na zakola, a z zakoli lecą mi tylko pojedyncze włosy (jedynie przed stosowaniem fina leciało ich dużo, potem znacznie mniej, ale po prostu nie odrastały).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...