free web hit counter Skocz do zawartości
eryk

Kiedy powiemy łysieniu "goodbye"?

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie, kiedy?

Czy są już prowadzone jakieś badania/pracę nad metodą dzięki której będzie można zrobić sobie fryzurę nastolatka?

Mówię tutaj o metodzie w 100% skutecznej i dającej pełną satysfakcję, która będzie dla każdego (pomijając koszta).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety takiej metody raczej jeszcze długo nie będzie... osobiście jednak wierzę, że w ciągu najbliższych lat pojawi się taka, która pozwoli skutecznie zastopować łysienie, ewentualnie okaże się, że jeden ze sprowadzanych przez nas środków to potrafi.


Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.

http://www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście liczę na Histogen, jako lek który zatrzyma łysienie + ewentualnie dorzuci odrosty, resztę można zrobić poprzez HT, ewentualnie kilka innych eksperymentalnych terapii.

Tak osobiście wierzę że stanie się to w przeciągu 3/4 lat, albo wcześniej (a może chce w to wierzyć:) )

 

Z jednej strony liczę też na klonowanie włosów, ale do tego jest długa droga, choć moim zdaniem to byłaby świetna metoda, taka czysta, 0 chemii do organizmu

 

Generalnie całość idzie do przodu, patrząc z historycznego punktu widzienia, mamy FUE, mamy możliwość przeszczepiania z innych części ciała, nie jesteśmy już ograniczeni donorem, więc dla lepszych chirurgów nie ma praktycznie limitów (sam widziałem NW6 wychodzących na NW2 - 10 lat temu było to mało możliwe ) kwestia pieniędzy. Z tego co wiem BHT to jest świeża technika, używana dopiero kilka lat.

 

Zresztą też mam nadzieję że ceny przeszczepów będą spadały i staną się bardziej "przyjazne".

 

PS. Skald porozmawiaj z doktorem Poswalem o jakieś zniżki względem kursów walut, bo teraz zbójeckie są ceny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klonowanie włosów? Tzn. bierzemy komórkę włosową, klonujemy ją i "wszczepiamy" w skalp? Bez żadnych ograniczeń? Tak ma wyglądać ten przełom?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Klonowanie włosów? Tzn. bierzemy komórkę włosową, klonujemy ją i "wszczepiamy" w skalp? Bez żadnych ograniczeń? Tak ma wyglądać ten przełom?

 

Taki nieograniczony donor Czyli biorą Ci komórkę z tyłu głowy i klonują ją 10000 razy i wszczepiają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Są jakieś konkrety kiedy to będzie wprowadzone?

 

Z tego co czytałem to na razie udało im się włosa raz sklonować i tyle, w sensie z jednego włosa 2, a jeszcze masa innych czynników do tego dochodziła, bo to podobno nie takie proste, włos jest zarąbiście skomplikowaną konstrukcją. Mówili około 2015, ale to trochę taka ruletka, jak się wszystko uda i nie będzie potknięć. Prędzej wprowadzą Histogen, to na nich spoczywa największa nadzieja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje że takowy przełom nie nastąpi nigdy! Dlaczego? Nie, nie dlatego że im się nie chce. Naukowcy już dobrze widzą na pewno jak zahamować łysienie i pobudzić odrost włosów. Tylko wprowadzenie skutecznej metody jest nie opłacalne. Pomyślcie, wprowadzają w 100% skuteczne leczenie łysienie i co się dzieje? Padają wszystkie kliniki zajmujące się przeszczepami, dostaje po dupie cały przemysł farmaceutyczny produkujący i sprzedający różnego rodzaju specyfiki hamujące łysienie który zarabia krocie .... Jest za duża presja ze strony tych firm aby wprowadzili jedną skuteczną metodę. To tak jak z samochodami na wodę. Wiadomo jak z nimi jest, wiadomo że można taki zbudować bez najmniejszego problemu tylko tego nigdy nie zrobią bo nacisk ze strony koncernów paliwowych jest zbyt silny i oni nigdy na to nie pozwolą. Taka jest niestety smutna prawda ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej nie kupować gowien ktore nie pomagają, nie robić przeszczepów, nie nabijać portfeli firmą famaceutycznym i kliniką i może wtedy cos sie zmieni:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby chcieli to by wynaleźli już dano i daję sobie wszystkie włosy wyrwać za to że już jest jakiś skuteczny lek ale go nie wprowadzą bo lobby firm które produkują te wszystkie specyfiki jest większe. Zobaczcie teraz ile by firm padło gdyby coś takiego wprowadzili. Ile na świecie jest klinik które robią tylko przeszczepy. Przecież wtedy ich istnieje straciło by sens. Dlatego wprowadzenie skutecznego leku na łysienie mocno zachwiało by w gospodarce w związku z czym możemy zapomnieć o skutecznym leczeniu pomimo iż ono już tam gdzieś na pewno jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jak kupowałem lodówkę to pytam się sprzedawcy kiedy będą lodówki z miedzianymi przewodami agregatu. Tłumacze mu że aluminiowe utleniają się i w ciągu 5 lat siadają, każde (!). A on mi na to: "Paaanie, z miedzianymi to już były. Teraz produkuje się tylko takie bo przynoszą zysk co 5 lat i zamiast zanosić oszczędności do banku to ludzie ładują w lodówki."

 

Także w pełni się zgadzam z teorią że leku nie będzie. A jeżeli będzie to na pewno szary człowiek tego nie kupi. Po co komuś dać taki lek? Sklonuje sobie czuprynę, zrobi małpią linię będzie miał w dupie. A jak nie ma leku to będzie stale kupował półśrodki, w międzyczasie ze 3 ht i dalej jazda na półśrodkach. Nie opłaci się i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skuteczny lek na łysienie już na pewno jest .... Jedyna nadzieja w łysiejących których determinacja i wiedza sprawią że sami coś odkryją co jest skuteczne. Ja jak przeglądam różne fora to zaczynam pokładać ogromną nadzieję w 0C000459. To może naprawdę okazać się skutecznym lekiem. Jakby jeszcze to jakoś połączyć np z minoxilem, amineksilem i innymi fajnymi składnikami to byłby niezły koktajl który nie tylko hamował by łysienie ale i powodował że włosy zaczęły by odrastać. A czy u nas na forum ktoś stosuje OC z dobrymi efektami? Pytam bo nic nie widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaglądam do działu "terapie przyszłości" (gdzie posty pojawiają się raz na 3 miesiące) z nadzieją, że mamy jakąś nowość, a tu tylko ciągle to samo biadolenie. Sorry, ale jak Was czytam to mam mimowolne skojarzenia z forum Pudelka albo Faktu, gdzie Kowalski skarży się Kowalskiemu jak to jest przez wszystkich wykorzystywany i oszukiwany (począwszy od rządu, a na pani z warzywniaka skończywszy).

 

Lodówki się szybciej psują niż kiedyś? Ok - działają 3 razy krócej, ale są również 3 razy tańsze. Wychodzi więc na jedno. A jest tak tylko dlatego, że zdecydowana większość ludzi woli kupić tańszą lodówkę na 10 lat niż droższą na 30. To sami klienci wymusili te zmiany "głosując portfelami".

 

To samo tyczy się leków. Tak, leki na wszystkie choroby już są tylko koncerny je blokują. Ciekawe czy powtarzając bezmyślnie takie farmazony ktokolwiek choćby przez chwilę zastanowił się dlaczego mamy na rynku tyle skutecznych leków na wiele chorób. Dlaczego one nie zostały zablokowane przez koncerny? Przecież półśrodkami można by leczyć wszystko.

 

Często czytam o tym rzekomym blokowaniu leków przez koncerny, ale nikt mi jeszcze nie wyjaśnił jak takie blokowanie miałoby wyglądać. Łapówka? Ile w takim razie Merck zarabia rocznie na Propecii, a ile przeznacza na łapówki żeby "uciszyć" konkurencję? Jak to się dzieje, że im się to opłaca? I jaka jest szansa, że "uciszony" nie odsprzeda jednak swojego odkrycia pokątnie komuś innemu? A może ich likwidują? W laboratorium wybucha pożar a ci z pracujących nad projektem, którym udaje się przeżyć popełniają samobójstwa w niewyjaśnionych okolicznościach? Może przejmują firmę? Tyle, że firma to też ludzie, których trzeba albo "uciszyć" albo "zlikwidować" i tu wracamy do punktu wyjścia.

 

W tym Waszym biadoleniu mit goni mit. Kolejny to taki, że Propecia to niby jakiś świetny biznes w porównaniu z lekiem na łysienie. Bo oczywiście ten rzekomo istniejący lek to Waszym zdaniem pewnie cudowna tabletka (wystarczy jedna, aby pacjent miał afro do końca życia), której wyprodukowanie kosztuje 2 zł i oczywiście jest ziołowa (bez żadnych skutków ubocznych). Zapewniam Was, że jeśli pojawi się cokolwiek lepszego niż Propecia to będzie droższe (a więc w połączeniu z większą skutecznością automatycznie bardziej dochodowe). Dlaczego zatem Merck blokuje takie projekty, przejmuje firmy i przestaje rozwijać projekt? Jeśli na Propecii zarobi X to na czymś lepszym (nie, cudownej jednorazowej ziołowej tabletki nie będzie) może zarobić 2-3 razy X.

 

Ja nie piszę, że firmy farmaceutyczne są kryształowo czyste. Wiem, że to biznes, w którym liczy się głównie zysk, a nieuczciwa walka z konkurencją jest na porządku dziennym. Ale to o czym Wy piszecie to jakieś science-fiction. Wystarczy się tylko przez chwilę zastanowić, żeby stwierdzić, że nie ma to najmniejszego sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że każdy by chciał aby taki lek powstał ale czy powstanie ... W zeszłym roku bym wielki bum dotyczący tego odkrycia naukowców z uniwersytetu w Pensylwanii. Mieli pracować na lekiem, minął ponad rok, dziś przeszukiwałem różne strony i nie wiem, albo źle szukam ale faktycznie w temacie cisza. Ogłosili swoje odkrycie a o leku ani słowa. Żadnych informacji o testach, że coś już powstało, że testują, jakie są skutki itd. Pewnie znowu sprawa ucichnie i wszystko rozejdzie się po kościach a my dalej będziemy skazani na półśrodki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jasne,po roku od odkrycia lek powinien byc juz na rynku

Wez chlopie troche poczytaj ile trwa wprowadzanie na rynek leku,jakie warunki trzeba spelnic etc. Doczytaj tez co odkryli i jak to ma sie do lysienia.Bo piszesz takie farmazony,ze szkoda w ogole polemizowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na antenie jedli mięso sztucznie stworzone, sa w stanie klonowac zwierzęta czy wychodować np. ludzkie ucho a nie potrafią nawet skutecznie zatrzymać łysienia już nie mówię o odroscie, nie chce mi się wierzyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już parę razy uwierzyłem doniesieniom "Koniec problemu z łysieniem" i tego typu. Sparzyłem się i od tej pory nie wierzę w nic, dopóki sam tego nie przetestuje. Nie dam się kolejny raz zrobić w balona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wczoraj na antenie jedli mięso sztucznie stworzone, sa w stanie klonowac zwierzęta czy wychodować np. ludzkie ucho a nie potrafią nawet skutecznie zatrzymać łysienia już nie mówię o odroscie, nie chce mi się wierzyć

 

No to nie wierz. Tak naprawdę są w stanie zatrzymać łysienie, ale nie chcą nam tego dać. Czyli wciąż wracamy do postu ushikawa.

 

Z doświadczenia jednak wiem, że każdy jak na coś cierpi i dowiaduje się, że nie ma leku, wietrzy jakiś spisek. Tak jest ze wszystkim, bo TV wmawia nam, że medycyna potrafi cuda. Nie potrafi. Miliardy wydane na badania nad rakiem nie przyniosły przecież lekarstwa, a płacą na to państwa i rządy od 10-tek lat i do tego umierają również miliarderzy (Steve Jobs).

Dalej mamy stare, pokryte pleśnią metody walki: trucie, napromieniowywanie, wycinanie i.... gówno więcej.

 

U nas teorie spiskowe są jednak ogólnie wyjątkowo popularne, dlatego też np. mamy takich Kaczyńskich i Macierewiczów tłumaczących, że "był zamach, bo nie udowodniono, że zamachu nie było".

Nikt nie chce przyjąć do wiadomości, że ten świat jest jaki jest i na tym świecie cudów nie ma. Nikt nie jest Bogiem, każdy może zachorować na mniejszą lub większą przypadłość, a nawet mieć wypadek, umrzeć, bo cudów i wybrańców bogów nie ma.

 

Cuda są tylko w prasie, bo dzienniki najlepiej sprzedają się przy sensacjach.

Gdybyś dowiedział się w jakimś dzienniku "Odkryto obcą cywilizację" to wydałbyś każdą kasę, żeby mieć pierwsze opisy i doniesienia, bo to jest po prostu sensacja!

Gdy czytasz, że odkryto "lek na łysienie" to też jest sensacja, mimo, że tak naprawdę gówno odkryto i są na początku drogi, na początku badań.

To tak jakby ktoś opisywał, że okrążę świat i śnił moje podróże przez pustynię i himalaje, bazując na tym, że już zrobiłem pierwszy krok - wyszedłem za próg domu, z zamiarem okrążenia świata. Dziennikarze to potrafią, z tego żyją. Tak trudno to zrozumieć ?

A że się po 2 km drogi się rozmyśliłem, że stwierdziłem, że to była chwilowa głupota, nie zmienia faktu, że artykuł już poszedł. Kowalski nie będziesz przecież weryfikował prawdy (co było dalej) na własną rękę. Z braku czasu, z braku możliwości, z lenistwa.

A poza tym po przeczytaniu zapomni o sprawie, bo dostanie następną "sensację" z całkiem innej dziedziny. I znów będzie robił wielkie oczy i kupował czasopismo.

 

PS.

Poza tym mijasz sedno sprawy. Nie tylko to czy są w stanie zatrzymać łysienie, ale jakim ewentualnym kosztem są w stanie to zrobić (finansowym, zdrowotnym, itp.), bo to też jest ważne.

Nawet raka też można często wyleczyć. Jak ? Niemal doszczętnie trując organizm. Ale i tak warto to zrobić, bo można uratować życie. Tak myślą firmy, tak myślą lekarze, tak myślą też pacjenci.

 

Dla łysienia natomiast warto.... no właśnie warto co ? Tak wg przeciętnego Kowalskiego ? Bo domyślam się, że nawet najmniejsze ryzyko zdyskwalifikuje lek w oczach pacjentów, firm i lekarzy. A uciążliwość stosowania, a koszty, a rejestracja, patenty, produkcja ? A nietrwałość kuracji ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy pamiętasz japoński wynalazek z przed ok 13 lat, pasta do zębów potrafiąca przy myciu zębów usunąć całkowicie problemy z próchnicą a nawet zregenerować szkliwo i co za tym idzie leczyć zęby, dzięki tej pascie wizyty u dentysty ograniczylibysmy do minimum.Jak dobrze pamiętam miała wejść na rynek w ciagu max 10 lat i co? czy wiesz jaki skutek byłby wprowadzenia takiej pasty? Dentystów jest teraz na kopy w każdym mieście a po wejsciu pasty na rynek policzylbys ich na palcach, zmniejszylaby się sprzedaż sprzętu dentystycznego która jest warta miliony, pasty pod którymi uginają się półki w marketach trafilby do kosza tak samo srodki do pielęgnacji zębów i inne pierdoly, fabryki by sie zamykaly ludzie trafiali na bruk. Nie wprowadzą tej pasty z ekonomicznego punktu widzenia i jest to oczywiste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O takiej paście akurat nie słyszałem, ale dziewczyna (studiująca stomatologię) opowiadała mi o szczepionce przeciwko próchnicy, którą w latach 70-tych stworzono bodaj w Austrii. I co? Wszystkie dane dotyczące badań zamknięte w sejfie, bo strach pomyśleć, co by się stało, gdyby Kowalski mógł się zaszczepić i zapomnieć o wizytach u dentysty. To nie jest spisek, tylko biznes. Tak jak wciskają nam chłam typu DX2 czy Neogenic, tak danie skutecznego leku się nie opłaci, bo:

1. Lek to nie suplement i procedury są bardziej skomplikowane.

2. Jak coś działa, to potencjalnie może być niebezpieczne i trzeba się liczyć z konsekwencjami.

3. Jak będzie coś, co działa na 90%+ i jest długoterminowo bezpieczniejsze od fina/duta/minoxa, to chłamu nikt nie kupi, chyba że zamiast iść do lekarza będzie czytać gazetki dla pań domu.

Łysienie i próchnica to nie rak, od tego się nie umiera, więc można bezkarnie wciskać ludziom buble, zamiast wymyślić/dać coś skutecznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj na antenie jedli mięso sztucznie stworzone, sa w stanie klonowac zwierzęta czy wychodować np. ludzkie ucho a nie potrafią nawet skutecznie zatrzymać łysienia już nie mówię o odroscie, nie chce mi się wierzyć

Na AIDS od 40 lat nie wynaleziono leku. Na raka również. Tak samo z toczniem i milionem innych chorób i schorzeń. Kiepski argument.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...