Jak ocenić gdzie będzie przebiegała "linia łysienia"?

[lukasb 0]

Jak doskonale wszyscy wiemy, robienie zabiegów w młodym wieku jest odradzane z powodu trudności w oszacowaniu postępowania łysienia.

Chciałbym jednak podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami, wątplliwościami w tym temacie.

Od jakiegoś roku mam bardzo mocno zniszczone, dużo jaśniejsze od pozostałych, włosy na obszarze NW5. Byłem na konsultacji BHR i dr Bisanga nie widział przeszkód żeby zrobić u mnie zabieg FUE, mówiąc że nic nie wskazuje żebym miał iść w kierunku NW7 (lat mam 28).

Ponieważ cały czas się waham, i nieco szkoda mi wydawać oszczędności zycia, pomyślałem że obetnę się na zero i chociaż zobaczę czy uda mi się do tego przyzwyczaić, a nuż uniknę zabiegu. Zdziwiłem się bardzo, gdy po obcieciu się do samej skóry zauważyłem że linia oddzielająca obszar o dużym zagęszczebniu włosów od pozostałego, przebiega dużo niżej, mniej więcej na obszarze NW6 a nawet 7. Nie ukrywam że trochę mnie to przestraszyło, zacząłem się zastanawiać czy faktycznie docelowo moje łysienie nie ma zakończyć się na tym obszarze. Wystarczyło jednak kilka dni, i gdy włosy odrosły na ok 1,2 mm, znów wyglądało to jakbym miał łysieć na NW5. Nie za bardzo to rozumiem. Chirurdzy preferują dłuższe włosy przy konsultacji, a być może należałoby je ścinać, by móc dokladniej ocenić postępowanie w przyszłości? A może ciemniejszt obszar to po prostu donor, i u każdego łysiejącegoi wygląda to tak samo przy obcieciu na zero?

Czy ktoś z Was miał już podobne spostrzeżenia? Co o tym myślicie?

[malkolm109 0]

Masz 28 lat i sie wahasz zrobić peszczep ? ja mam 22 i planuje zrobić za rok xD

[lukasb 0]

A no boję się bo prawdopodobnie kiedyś będę miał nw6. Jak źle to rozplanuje to będę wyglądał jak idiota. A obcinales się już na krótko? Może to lepszy pomysł niż zabieg a takim wieku

[bejker 0]

lukasb - przy normalniej klinice Ci powiedzą czy się kwalifikujesz na zabieg czy nie, zazwyczaj przeglądają historie rodziny, jak wyglądają Twoje włosy i najgorszy scenariusz czy da się to wszystko uzupełnić.

[matyjass 0]

Lukasb - miałem to samo spostrzeżenie, też jak ogolę głowę to pasmo na tyle wygląda na NW 7 a nawet 8, jak odrosną to do gniazda samego są normalne. Tak pada światlo i niektórym tak po prostu rosną włosy (pod kątem). Co nie znaczy wcale, że kiedyś tam nie wylecą, jeśli ojciec ma NW7. Mam kumpla 0% ubytków, grzywa od linijki, a jak podgolił tył to widać mu prześwity właśnie na "tylnej ściance"

[farewell89 0]

bierzecie cos na lysienie?

[lukasb 0]

Ja próbowałem z proscarem, ale z wiadomych względów musiałem przestać. Teraz będzie próba z RU

[farewell89 0]

z wiadomych czyli masz na myśli spadek libido?

[adas 0]

Ja się często spotykałem z osobami które nie mają zakoli i po prostu NW5 mają strasznie przerzedzone. dużo ludzi tak ma w krajach śrudziemnomorskich. Zakola to jakby słowiańska cecha. A jak będzie przebiegać. Mi się wydaje, że tylko mapowanie coś da, na oko nic. Bo To jest jakiś idiotyzm. Ja od dziecka np. miałem lekkie zakola, więc nie zauważałem jak się powiększały (niedużo). Reszta włosów była gęsta jak szczota nawet nie było widać gniazdka. Aż nagle miesiąc po urodzinach spóźniony prezent włosy zaczęły lecieć jak porąbane i tak już mija prawie rok...

[lukasb 0]

z wiadomych czyli masz na myśli spadek libido?

 

Tak, dawka 1.25 i po 2 tygodniach libido bardzo slabe

 

Ja się często spotykałem z osobami które nie mają zakoli i po prostu NW5 mają strasznie przerzedzone. dużo ludzi tak ma w krajach śrudziemnomorskich. Zakola to jakby słowiańska cecha. A jak będzie przebiegać. Mi się wydaje, że tylko mapowanie coś da, na oko nic. Bo To jest jakiś idiotyzm. Ja od dziecka np. miałem lekkie zakola, więc nie zauważałem jak się powiększały (niedużo). Reszta włosów była gęsta jak szczota nawet nie było widać gniazdka. Aż nagle miesiąc po urodzinach spóźniony prezent włosy zaczęły lecieć jak porąbane i tak już mija prawie rok...

 

Co to jest mapowanie?

[farewell89 0]

to wniosek taki ze trzeba brac zewnetrznie te sterydy, choc dermatolodzy twierdza, ze nie powoduja skutkow ubocznych te sterydy... ciekaw jestem jak jest z dutasterydem.

[adas 0]

Nie trzeba być ciekawym ;P. Dutasteryd to jak ktoś tutaj napisał Fin to strzelić sobie w głowę z pistoletu, a Dut to ze strzelby. Dutasteryd zmniejsza poziom DHT o 90% kiedy Fin o około 70. Dut też dłużej działa we krwi przez co można łykać tabsa co kilka dni.

[Mesjasz 0]

Ja się często spotykałem z osobami które nie mają zakoli i po prostu NW5 mają strasznie przerzedzone. dużo ludzi tak ma w krajach śrudziemnomorskich. Zakola to jakby słowiańska cecha.

Może po prostu wszyscy mieli spiepszone przeszczepy, we włoszech sam bunga bunga Berlusconi miał z tym problem .

A tak poważniej to bzdury piszesz, MPB przebiega OGÓLNIE tak samo u wszystkich facetów. Niezaleznie od rejonu geograficznego, wykształcenia czy gustu muzycznego.

[adas 0]

Nie wiem, nie przeprowadzałem badań pod tym względem. U mnie jeden ju ż siwy wykładowca ma linie NW 1,5 i tylko goły placek na czubku głowy w dodatku linia włosów niska i dosyć gęste jak się przyglądałem. Na pewno nie miał przeszczepu. Więc nie do końca wszyscy tak łysieją. Ba mój sąsiad też ma goły placek, a NW prawie 1... Jego syn natomiast zaczął łysieć w podobnym schemacie (najpierw korona się przerzedzała, a jak ostatnio go widziałem to i zakola zostały zaatakowane.