Jakie są wasze opinie? Klinika Dermatologii we Wrocławiu

[karo 0]

Witam,

 

bardzo proszę Was o opinię na temat Kliniki Dermatologii We Wrocławiu na ul. Chałubińskiego. Czy jest dobra? Pomogli Wam tam? Dostałam tam skierowanie, ale nikt nie odbiera telefonu, napisane jest na stronie, że nie mają podpisanej umowy z NFZ (więc chyba jest płatna?) i że zabiegi są płatne - m.in. laseroterapia (ok.150 zł o zabiegu w zależności od rodzaju i rozmiaru łysiny).

Moja dermatolog wysłała mnie tam (polecała ją też lekarz 1 kontaktu), twierdząc, że najlepsze dla mnie będzie naświetlanie (ono się czymś się rożni od laseroterapii?). Moja łysina jest z tyłu głowy, podchodzi już pod czubek głowy.

 

Jestem epileptyczką, po braniu Topamaxu (mała dawka 25 mg na wieczór) wystąpiło u mnie łysienie plackowate. Leki przestałam brać na początku stycznia t.r. Stosowałam wcierki od dermatologa, szampon Dermena i Dercos Vichy, brałam Vitalpil i Biotynę, także tran, drożdże i inne witaminy, piję skrzyp i pokrzywę, wcierałam Aplicort E, teraz także Novoxidyl, mnóstwo odzywek przeciw wypadaniu i pobudzających porost, używam szczotki Tangle Teezer, ALE NIC, KOMPLETNIE NIC NIE POMAGA! Łysina nie tylko nie odrasta, ale rozszerza się, choć minęło ponad pół roku. Włosy wypadają garściami, są przerzedzone. Wykluczyli tarczycę, robaki, stan skóry niby tez nie wskazuje na grzybicę. Jest coraz gorzej. Z tyłu jestem prawie całkiem łysa, zaczynam wyglądać jak rakowiec!

 

Pytam o opinię bo wydałam wszystkie pieniądze na te wszystkie leki i lekarzy, nie mam już pieniędzy.

[Gość]

Stosowałam wcierki od dermatologa, szampon Dermena i Dercos Vichy, brałam Vitalpil i Biotynę, także tran, drożdże i inne witaminy, piję skrzyp i pokrzywę, wcierałam Aplicort E, teraz także Novoxidyl, mnóstwo odzywek przeciw wypadaniu i pobudzających porost, używam szczotki Tangle Teezer, ALE NIC, KOMPLETNIE NIC NIE POMAGA!

 

Przecież to wszystko bzdury. Środki wypuszczane przez oszustów, nacelowane na wyciąganie kasy.

 

Łysienie plackowate, tarczyca, albo PCS - tu bym celował na twoim miejscu. Ale bez badań ciężko stwierdzić.

A potem uderzyć przyczynowo, konkretnymi lekami na receptę (na receptę, to znaczy nie bzdury-odżywki).

 

I jeśli będzie tarczyca, PCS lub inne przyczyny hormonalne, to pomoże ci endokrynolog, a nie dermatolog.

 

Generalnie łysienie u kobiety nie jest normalne i jest praktycznie zawsze symptomem jakichś zaburzeń organizmu.

 

PS. A co do kliniki, to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest ustalenie przyczyny. Nie daj się znowu leczyć odżywkami, bez badań "na oślep".

[karo 0]

Nie mam problemu z tarczycą, wyniki są na granicy normy. Badania zrobili mi dopiero w Szpitalu Wojskowym we Wrocławiu, czekam na wyniki, ale jest podejrzenie zatrucia lekami i patologicznego braku odporności w organizmie, który sam się atakuje. Prawdopodobnie ze stresu...

[adas 0]

Na granicy normy w którą stronę? Bo to może oznaczać subkliniczną niedoczynność. Oczywiście proponuję dobrego endokrynologa prywatnie z usg i wszystkimi badaniami, a jakby przepisał hormony przy lekkiej niedoczynności to możesz spróbować zmianę diety na tłuszczowo białkową plus szamanie kelpu w tabsach.

[karo 0]

Stwierdzili łysienie plackowate przez PATOLOGICZNY BRAK ODPORNOŚCI i stres... dokładne wyniki, które robili w szpitalu wojskowym we Wro są bardzo dobre. Nie mam pojęcia co na tę odporność mam brać... Może tu coś doradzicie? Aktualnie biorę cynk, Biotebal, tran i Padmę.

[ziom1990 0]

Dbanie o odpowiednie proporcje omega 3 do omega 6, odpowiednia ilość snu, ruch

[karo 0]

Teraz jestem na sterydach (maść w głowę). Od lipca ćwiczę regularnie (20-30 min. na rowerze, 60 brzuszków bez przerwy, 40 przysiadów, i takie tam), ale prócz poprawy samopoczucia psychicznego niczego to nie dało, w którymś momencie popędziło tak, że za parę dni już na zero się ścinam Gorzej! Zaczynają wypadać włosy z rąk i nóg, aż boję się o brwi i rzęsy!!!!

[adas 0]

Gdzieś na forum jest info o jakimś nowym leku na RZS, który 'leczy' łysienie plackowate.

RZS ma podobne działanie jak plackowate łysienie, tzn. organizm sam siebie atakuje i niedokońca wiadomo czemu.

[karo 0]

Chodzi o reumatoidalne zapalenie stawów? Rozumiem, że chodzi o jakieś tabletki?

[adas 0]

Tak, ktoś zamieszczał na forum link do tych badań. Nie wiem czy ten lek jest dostępny w Polsce.

[trycholog 0]

Mogę prosić o ten link?

[wonski 0]

Mogę prosić o ten link?

 

Proszę cię bardzo to jest chyba to http://news.yale.edu/2014/06/19/hairles ... th-lots-it koszt miesięczny kuracji jest póki co astronomiczny. 2000$ o ile coś się w temacie nie zmieniło.

[lubor 0]

wg mnie bardzo dobra klinika

[tereska32 0]

Jeżeli chodzi o problemy związane z włosami i skórą głowy to myślę, że dermatolog to jedno, ale trycholog to drugie. Warto udać się do jednego i drugiego, skonfrontować opinie i wyciągnąć wnioski. Ja byłam u dermatologa na NFZ - nie polecam. Wiem mniej niż wiedziałam. Planuję niebawem wybrać się do trychologa i dermatologa, ale tym razem prywatnie. Mam okropny problem z łupieżem i nic mi totalnie nie pomaga. Właśnie zamówiłam kilka próbek z polskiej firmy i jestem ciekawa czy coś dadzą radę. Jak nie to zobaczymy co powie trycholog.

[KajSoon21 0]

Ja polecam dobrego trychologa, który jest lepszy niż nie jeden dermatolog! A we Wrocławiu mogę polecić badanie trychologiczne w salonie Laser Delux przy ul. Kołłataja! Panie mają tam ogromną wiedze i doswiadczenie!