Siłownia a łysienie

[Gość]

Z moich obserwacji sprzed 8-9 lat i wnioskujac tylko z mojego przypadku, mogę stwierdzić, że przypuszczalnie kreatyna podnosi poziom DHT i ma to wpływ na androgenowe wypadanie włosów. Wypadanie to jest faktycznie przejsciowe, jednakze nieodwracalne. W moim przypadku włosy znacznie przerzedziły się przez okres suplementacji, a po odstawieniu problem wypadania na kolejne 8-9 lat minął - odrostów nie zaobserwowałem.Obecnie problem łysienia znowu mnie dotyczy i domniemam, ze doszedlem do momentu w którym, mój organizm sam już produkuje jego podwyższone i progowe dla wypadania włosów wartości.

 

Wychodzi z tego fajny wniosek, że kreatyna może być niejako testerem, czy nasze włosy są wrażliwe na DHT i czy w przyszłości problem wypadania androgenowego może nas dotyczyć. Jest to sprawa kluczowa w przypadku ewentualnego prewencyjnego i zachowawczego leczenia łysienia - ale kto przejmuje się łysieniem apriori?

 

PS

 

Proponowałbym odstawić kretę i postawić na inne suple ( np zbijajace kortyzol) lub dobre odżywianie. Jako pocieszenie powiem Ci, ze jakość mięsnia po krecie jest słaba, głownie nabierasz wody przy słabej separacji i definicji - moim zdaniem nie wyglada to fajnie.

[razorpolska1 0]

kreatyna to jest tylko suplement po nim nie ma co oczekiwac jakis specialnych przyrostow lepiej sie przykuc i sprawdzic przy okazji czy sie ma wrazliwosc na DHT

[mmrmmr 0]

Panowie, czy stosowanie raz w życiu przez okres 3-4 miesięcy kreatyny moglo przycinić się do wzmożonego wypadania włosów?

 

Według mnie mogło się przyczynić, skąd ten wniosek? Kiedy zacząłem poważnie podchodzić do ćwiczeń po ok. pół roku zacząłem brać kreatynę i w tym czasie nastąpiło u mnie ogromne wypadanie włosów, kreatynę brałem przez jakieś 3 miesiące i straciłem wtedy połowę włosów, których nigdy później nie odzyskałem, a właściwie to łysienie zaczęło tylko postępować od tego czasu. Był to dla mnie trochę szok, bo w tym samym roku miałem włosy tak gęste i grube, że wszyscy mi aż zazdrościli, a na wakacje w lustrze widziałem 50-latka, a miałem 23. Może zwykły zbieg okoliczności, nie wiem, ale coś dużo tych zbiegów łysienia z kreatyną by było wśród ludzi.

[pieknylolo 0]

Panowie, czy stosowanie raz w życiu przez okres 3-4 miesięcy kreatyny moglo przycinić się do wzmożonego wypadania włosów?

 

Według mnie mogło się przyczynić, skąd ten wniosek? Kiedy zacząłem poważnie podchodzić do ćwiczeń po ok. pół roku zacząłem brać kreatynę i w tym czasie nastąpiło u mnie ogromne wypadanie włosów, kreatynę brałem przez jakieś 3 miesiące i straciłem wtedy połowę włosów, których nigdy później nie odzyskałem, a właściwie to łysienie zaczęło tylko postępować od tego czasu. Był to dla mnie trochę szok, bo w tym samym roku miałem włosy tak gęste i grube, że wszyscy mi aż zazdrościli, a na wakacje w lustrze widziałem 50-latka, a miałem 23. Może zwykły zbieg okoliczności, nie wiem, ale coś dużo tych zbiegów łysienia z kreatyną by było wśród ludzi.

 

Generalnie ja też zauważyłem negatywny wpływ kreatyny na włosy. "Na cyklu" wypadało ich znacznie więcej początkowo myślałem, że to jednorazowa sytuacja. Generalnie kretkę odstawiłem na dobre. Trzeba uważać też na przed-treningówki one w swoim składzie również mogą zawierać krete.

[adas 0]

Na zagranicznym forum był temat o tym jak średnio ćwiczenia na siłce zwiększają teścia i tym samym DHT (nie pamiętam jak to już było, ale mniej więcej):

 

Chłopek roztropek - 10 DHT

Chłopek roztropek ćwiczący - 14 DHT

Chłopek na finie - 3 DHT

Chłopek ćwiczący - 4,2 DHT

 

Wyszło, że ćwiczenia fizyczne zwiększają DHT o jakieś 30 procent. Teraz pytanie. Czy dla stosującego RU ma to znaczenie, bo przecież RU ma nie inhibitować AR w celu zmniejszenia DHT, ale zajmować miejsce tak aby DHT się nie czepiało? Czy dokładne smarowanie głowy i ćwiczenia w przypadku osoby na RU lub CB nie ma znaczenia?

 

Facet pisał, że jak przestał ćwiczyć to mu więcej włosów wypadało, wdając do zrozumienia, że może był sfrustrowany i kortyzol się podniósł?

Od siebie dodam, że kiedyś widziałem takiego mema na którym był jakiś sprinter murzyn i długodystansowiec biały. Ten biały biegający maratony był chudy i łysy, a czarny umięśniony i włochaty. Mem nie dotyczył łysienia, ale wtedy pomyślałem, że jak masz androgenówkę to nawet jakbyś biegał cały dzień (to ponoć obniża testosteron) to i tak Cię trafi.

[V.V. 0]

Szukam jakiegoś specyfiku do treningów (nie tylko siłka) który nie pogorszy sytuacji z włosami. Wpadłem na trop środka o nazwie trenadrol (kilosports) - wg opisu nie przekształca się do dht i pobudza IGF-1. Wydaje się że to coś idealnie dla nas...Ma ktoś może doświadczenie z tym środkiem, albo przeanalizuje jego działanie czysto teoretycznie?

[malkolm109 0]

Miałem agresywne łysienie, ćwiczę ostro na siłowni, wszystkie wielostawowe ćwiczenia, która najbardziej wyrzucają DHT i męskie hormony, od ponad miesiące biorę kreatynę i włos mi z głowy nie zleciał, ale stosuję RU Ćwiczcie ludzie i nie przesadzajcie, prędzej wyłysiejecie nie chodząc na siłownię, bo nie zredukujecie stresu

[anon 0]

Szukam jakiegoś specyfiku do treningów (nie tylko siłka) który nie pogorszy sytuacji z włosami. Wpadłem na trop środka o nazwie trenadrol (kilosports) - wg opisu nie przekształca się do dht i pobudza IGF-1. Wydaje się że to coś idealnie dla nas...Ma ktoś może doświadczenie z tym środkiem, albo przeanalizuje jego działanie czysto teoretycznie?

 

Jak już masz dopiętą dietę, wyczerpałeś naturalne zdolności organizmu do nabierania masy mięśniowej i dalszego rozwoju, zdecydowałeś się na wejście na "ciemną stronę mocy" to dla mnie bez sensu jest stosowanie prohormonów. Jeśli chcesz się zabrać do tego poważnie i z jak najmniejszymi efektami ubocznymi, to w grę wchodzą tylko injekcyjne SAA. Nie czaje ludzi, którzy decydują się na sterydy, a boją się zrobić samemu zastrzyku, zostając przy oralach, czy też właśnie PH, które najbardziej czeszą organizm, .

 

O trenadrolu jak i o innych PH znajdziesz od groma opinii na forach sportowych (kfd, animalpak, sfd)i bez sensu jest pytanie się o nie tutaj. W skrócie: jeśli masz problemy z własną gospodarką hormonalną i włosami, i walczysz o nie, to jest to ostatnia rzecz po którą bym sięgał.

[ewerthon 0]

Odkopuję temat, bo chciałbym się dowiedzieć, jak to właściwie jest?

 

Miesiąc po przeszczepie chciałbym zacząć ćwiczyć intensywnie na domowej silowni (jakieś 3 razy w tygodniu). Będę robił jakieś pompki, podciąganie na drażku i poręczach, cwiczenia z hantlami itd. Czy może to mieć wpływ na wypadanie włosów? Bo nigdzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi na ten temat.

[samuel666 0]

duzych ciezarow nie polecaja dzwigac po przeszczepie tzn nie wczesniej niz miesiac czasu. Slyszalem ze chodzi o to ze przy dzwiganiu bardzo skora sie napreza na gorze glowy i czole i moze to miec potem wplyw na odrost bo skora nie jest zagojona w 100% , jak ktos dzwiga to wie z drugiej strony podobno grafty juz pewnie siedza tydzien po zabiegu wiec kazdy ma inna teorie. Ja bym nie dzwigal miesiac po zabiegu zeby dmuchac na zimne , jak bedziesz mial gorszy odrost to nikt ci tych wlosow nie zwroci i jestes w czarnej d... . Mysle ze 3 tyg po zaabiegu mozna robic pompki i inne lekkie cwiczenia.

[ewerthon 0]

Ja bym nie dzwigal miesiac po zabiegu zeby dmuchac na zimne , jak bedziesz mial gorszy odrost to nikt ci tych wlosow nie zwroci i jestes w czarnej d... . Mysle ze 3 tyg po zaabiegu mozna robic pompki i inne lekkie cwiczenia.

 

To od kiedy jak nie po miesiacu polecasz zacząć? Jest to jakoś określone.

[samuel666 0]

nic nie jest okreslone , to nie programowanie. Co lekarz to bedzie mial inna opinie. Po miesiacu bym juz cos tam cwiczyl na pelnych obrotach .