23 lata - jak zacząć walczyć?

[sugaar 0]

Przecież on jeszcze blokera dobrze nie ogarnął , a co mówić w tym momencie o stymulatorze .

[jack_carver 1]

Oczywista sprawa jest, ze stymulator dodajemy najwczesniej z momentem wlaczenia do kuracji blokera... bylo walkowane pierdyliard razy

[sugaar 0]

Problem w tym , że fin nie działa od razu . Niech najpierw spróbuje utrzymać obecną kurację chociaż ze 3 miesiące i dopiero później doda stymulator .

Może na samym finie gniazdo mu zarośnie . Z drugiej strony 0,33 fina na dzień to niewiele .

[jack_carver 1]

Generalnie sie zgadzam. Dlatego napisalem, ze najwczesniej z momentem dodania blokera co nie oznacza, ze taki stan rzeczy jest optymalny. Nie wiem, dlaczego niektorzy jakies kombinacje alpejskie z tym dawkowaniem fina wyczyniaja.

[ziom1990 0]

Problem w tym , że fin nie działa od razu . Niech najpierw spróbuje utrzymać obecną kurację chociaż ze 3 miesiące i dopiero później doda stymulator .

Może na samym finie gniazdo mu zarośnie . Z drugiej strony 0,33 fina na dzień to niewiele .

 

Dokładnie. Często osoby wchodzą równocześnie i w przypadku braku efektów / pogorszenia rezygnują z obydwu substancji i wtedy zaczyna się dopiero tracić grunt pod nogami.

 

W pierwszej kolejności ustabilizować sytuację/ zdecydowanie spowolnić pogorszenie stanu na głowie, następnie myśleć o ewentualnych odrostach - konserwatywne podejście.

 

Generalnie sie zgadzam. Dlatego napisalem, ze najwczesniej z momentem dodania blokera co nie oznacza, ze taki stan rzeczy jest optymalny. Nie wiem, dlaczego niektorzy jakies kombinacje alpejskie z tym dawkowaniem fina wyczyniaja.

 

Też się dziwię, chyba że są to względy ekonomiczne (w co wątpię, bo fin to groszowe sprawy). Teoretycznie 0,25mg i 1mg dają zbliżony efekty - co należy czytać że zarówno efekty pozytywne jak i skutki uboczne powinny być podobne.

[qqq 0]

Kombinacje z tymi dawkami zapewne wynikają z tego, że nie jestem zbyt szczęśliwy, że muszę brać to ustrojstwo. I chyba słusznie, bo najlepiej to to na mnie nie działa.

A z tą stabilizacją na głowie, to ciężko powiedzieć kiedy to będzie, bo mimo takiego stanu jaki mam, nigdy nie zauważałem jakiegoś wzmożonego wypadania włosów. Jedynie w momentach znacznego łojotoku było to widoczne.

[vystelior 0]

Na ustabilizowanie/wzmocnienie tego co masz mógłbyś zastosować fina + właśnie jakąś gotową wcierkę (ale nie minoks). Pociągnąć tak kilka miesięcy nawet do roku. Potem ewentualnie minoks.

[qqq 0]

Dobra, a powiedzcie co myślicie o przejściu na RU?

Jeżeli teraz nie jestem zadowolony z tego jak działa na mnie fin, to raczej lepiej nie będzie.

[AngelOnTheEarth 0]

Dobra, a powiedzcie co myślicie o przejściu na RU?

Jeżeli teraz nie jestem zadowolony z tego jak działa na mnie fin, to raczej lepiej nie będzie.

 

Stosujesz okolo miesiaca fina i jestes niezadowolony?? Hmm ludzie na tym forum juz mnie chyba niczym nie zaskocza:)

[Gość]

Też tak pomyslalem, ale on pisze to raczej w aspekcie uboków.

[AngelOnTheEarth 0]

Skoro chodzi o uboki to po 2 tygodniach wiedzialem, ze fin nie jest dla mnie. W takim przypadku nawet sie nie zastanawiaj i od razu probuj z RU, bo po co ryzykowac a na dluzsza mete i tak sie nie da pociagnac?!

[qqq 0]

Taaak, chodzi o uboki, nie o jakiekolwiek efekty.

[AngelOnTheEarth 0]

Taaak, chodzi o uboki, nie o jakiekolwiek efekty.

 

Ru jest lepsze w perspektywie czasu takze nie wiem nad czym sie nawet zastanawiasz.

[qqq 0]

Bo jeszcze nie widziałem, żeby RU komuś cokolwiek zagęściło, a u mnie by się przydało. No ale z fina na 99% rezygnuje.

[sugaar 0]

Ru nie jest od zagęszczania . Od tego zacznijmy.

[qqq 0]

fin niby też nie, a jednak to robi

[AngelOnTheEarth 0]

fin niby też nie, a jednak to robi

 

Sa to jednostki na ktorych tak dziala, ze oprocz zatrzymania maja jeszcze odrosty i zageszczenie. Popatrz sie na to ile setek osob na forum stosuje fina i jakos niewiele ma odrosty a oczekujesz tego od RU gdzie stosuje garstka ludzi?? Popatrz sie na fightera jak mu ru zagescilo itd, patrzac na ilosc osob stosujacych ru i fina wychodzi podobny bilans oprocz zatrzymania cos jeszcze do tego typu zageszczenie.

 

RU jest o wiele lepsze od fina moim zdaniem, ale moge sie mylic, bo fina/duta nie chce znac i mijam go jak tylko moge, obym nigdy nie musial sie za to zabierac.

[Walt19 0]

A nie możesz jeszcze przez jakiś czas brać fina i zobaczyć czy uboki nie przejdą? Skoro tak szybko doznałeś efektów ubocznych, to przecież mogą przejść jeszcze.

[ziom1990 0]

A nie możesz jeszcze przez jakiś czas brać fina i zobaczyć czy uboki nie przejdą? Skoro tak szybko doznałeś efektów ubocznych, to przecież mogą przejść jeszcze.

 

albo się pogłębić

[AngelOnTheEarth 0]

A nie możesz jeszcze przez jakiś czas brać fina i zobaczyć czy uboki nie przejdą? Skoro tak szybko doznałeś efektów ubocznych, to przecież mogą przejść jeszcze.

 

Po co mam sie przekonywac skoro mam RU, ktore zatrzumuje mi obecny stan?? Zakoli i tak nie odzyskam poza ht

[Walt19 0]

Chodziło mi o autora tematu. Skoro już zaczął, to mógłby jeszcze pociągnąć te kuracje. Chociaż jeszcze miesiąc np.

 

-- 22 mar 2015, 4:48 --

 

Chodziło mi o autora tematu. Skoro już zaczął, to mógłby jeszcze pociągnąć te kuracje. Chociaż jeszcze miesiąc np.

 

-- 22 mar 2015, 4:48 --

 

Chodziło mi o autora tematu. Skoro już zaczął, to mógłby jeszcze pociągnąć te kuracje. Chociaż jeszcze miesiąc np.

[qqq 0]

Mała aktualizacja.

Fina tak jak mówiłem wcześniej odstawiłem. Od kilku dni jestem na RU.

[qqq 0]

Jak to jest z dawkowaniem RU? Do aplikacji używam zakraplacza, napełniony w całości ma ok. 1,5 ml. Używam ok. 3 ml dziennie, ale na pewno wychodzi mi to różnie. Pewnie czasami 2,5, czasami 3 ml.

Pewnie nie jest to zbyt rozsądne i dawka powinna być stała?

[sdrw 0]

i jak po tym RU się czujesz?

[qqq 0]

Czasami mam jakieś bóle głowy, zdarzały się bóle jądra, ale większych skutków ubocznych nie było.