free web hit counter Skocz do zawartości
Awangarda

[20 lat, foto] Tragiczne łysienie

Rekomendowane odpowiedzi

Stosuj big 3 , ewentualnie pomysl o saba gel i cierpliwosci.

Masz bardzo dobry stan, o idealnej fryzurze zapomnij a wtedy docenisz to co zostalo. Skup sie na zatrzymaniu a jak zobaczysz, ze takie bedzie przez minimum rok to bedziesz mogl pomyslec o ht, jezeli chcesz "idealne wlosy".


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Serio? Po zdjęciach widać, że nie jest źle.

 

Ile włosów wyciągasz jak przejedziesz po łepetynie, że czujesz aż tak tragiczne łysienie?

Teraz już mało, od kilku do kilkunastu max. Na początku przed fina to ponad kilkadziesiąt za jednym takim zaczesem. Kłębki moich włosów był wszędzie.

Wiesz, może nie jest tragicznie, ale jednak gdy kiedyś na głowie miałem busz i wkładając łape w czupryne czułem gęste włosy a teraz jakiś mech, to jednak to działa na człowieka, a zwłaszcza, że w tak młodym wieku mnie ten szajs złapał.

 

@Awangarda z tego co piszesz widać, że bardzo to przeżywasz. I nie ma co się dziwić. "Chwyciło" Cię w bardzo młodym wieku (podobnie jak wielu z nas) - i to jest bardzo perfidne. Jednak jako zawodnik z nieco większym stażem dam Ci dobrą radę. Zapomnij o swojej nastoletniej fryzurze (brutalne, ale prawdziwe). Jednak jest i dobra wiadomość - mężczyzna NIE musi mieć idealnie gęstych włosów żeby dobrze wyglądać...Tak zmierzam do tego, że z tego co widze na zdjęciach masz jeszcze całkiem dobre włosy i JEŻELI utrzymasz to co masz to będzie OK. Na tym się skup. Im szybciej zaakceptujesz ten fakt tym mniej swojego cennego życia stracisz.

 

Natomiast na pytanie co można dorzucić do finasterydu jako dodatek to ja mogę polecić wcierkę revivogen scalp therapy.

Dokładnie. Nie ukrywam, że przeżywałem i przeżywam to mocno. Teraz już nie jest tak źle, jakoś to do mnie zaczyna docierać.

Jestem tego świadom, że nigdy już nie będę miał tak gęstych włosów, ale czy w ogóle mogę liczyć na jakiś odrost? Dermatolog powiedziała mi, że włosy odrosną, ale potrzeba czasu. Co do tego revivogen scalp therapy, to dostanę to go w Polsce, czy muszę zamawiać na z zagranicy?

Stosuj big 3 , ewentualnie pomysl o saba gel i cierpliwosci.

 

Masz bardzo dobry stan, o idealnej fryzurze zapomnij a wtedy docenisz to co zostalo. Skup sie na zatrzymaniu a jak zobaczysz, ze takie bedzie przez minimum rok to bedziesz mogl pomyslec o ht, jezeli chcesz "idealne wlosy".

Big 3, masz na myśli Szampon Lipogaine The Big 3? Jest on dosyć drogi, a efekty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o standardową kurację big3= finasterid, minoxidil i szampon z keto (nizoral).

Okej, dzięki za info, bo ja jeszcze nie za bardzo jestem obeznany jeśli chodzi o takie pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poważnie nie odczuwasz nawet minimalnych uboków po finie ? Ja jestem rok starszy od Ciebie i też zastanawiam się czy zaryzykować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja biorę 2,5 mg i też nie mam 6 miesiąc już na tej dawce i nic się nie dzije

 

Ile masz lat i jak efekty ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Awangarda wcierkę revivogen scalp therapy dostaniesz w Polsce. To dobra wcierka jeżeli ktoś nie chce używać minoksydyla albo bawić się i robić preparaty samemu. Minoks ma tą wadę, że zamiast pomóc może pogorszyć stan. Do tego może uzależnić włosy.

 

Ale jedno wiem na pewno warto coś dodać do finasterydu. W sensie jaką wcierkę. Revivogen powinien wspomóc działanie finasterydu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 rocznikowo po 6 miesięcy proscar dzielony na dwa, po przerzuceniu się z nezyru zauważyłem odrost na linii i te włosy rosną dalej sporadycznie stosowałem minoxa teraz znowu go używam od dwóch miesięcy, zobaczymy za pare miechów jak będzie ogl jestem zadowolony bo widać że jest odrost na moje oko w sumie średni ale jak pisałem zobaczymy, pełne efekty po roku mają być

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pewno mniej szczególnie widzę to teraz jak minoxa nakładam to na rękach zdecydowanie mniej włosów zostaje, ale tak szczerze to nie wiem jak wy to określacie ile włosów leci itp itd. A Fina już trochę wczesiej stosowalem w mniejszej dawce ten nezyr a u cb jakieś efekty ? ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 rocznikowo po 6 miesięcy proscar dzielony na dwa, po przerzuceniu się z nezyru zauważyłem odrost na linii i te włosy rosną dalej sporadycznie stosowałem minoxa teraz znowu go używam od dwóch miesięcy, zobaczymy za pare miechów jak będzie ogl jestem zadowolony bo widać że jest odrost na moje oko w sumie średni ale jak pisałem zobaczymy, pełne efekty po roku mają być

 

Dlaczego tak duża dawka ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem sam jakoś tak łatwiej mi to podzielić, i faze mam wiem że to pewno głupota ale że na 4 nie bedzie dobrej dawki albo za mało bo jedna część za duża druga za mało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tego, że fin działa tylko kilka lat to czytałem o przypadkach, że ludzie jadą na nim nawet 10 lat i dłużej stale utrzymując to co mieli na głowie lub z niewielkim postępem łysienia a innym po 3-4 latach wszystko zaczyna sie sypać i wtedy siegają po mocniejszego duta. Chyba, że ktoś ma uboki to całkowicie inna sytuacja. Myślę, że najważniejsze w tym momencie dla nas jest to by jakoś przetrzymać te 4-5 lat na finie/ducie do momentu aż wyjdzie jakiś nowy środek, który będzie w stanie podjąć walkę z łysieniem równie skutecznie co antyandrogeny oralne ale bez skutków ubocznych (Cb) albo coś całkowicie innego typu Replicel czy Kerastem.

 

Też mam 22 lata i jak porobię sobie wszystkie badania to myślę, że jakoś w kwietniu wezmę sie w końcu za fina. Oby nie był taki straszny jak go malują na propeciahelp :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poważnie nie odczuwasz nawet minimalnych uboków po finie ? Ja jestem rok starszy od Ciebie i też zastanawiam się czy zaryzykować.

 

Żadnych uboków. Będzie niedługo 3 miesiąc i libido nietknięte, erekcja cały czas na najwyższym poziomie, gdzie przez dzień mam ją kilka razy bez żadnej przyczyny - czyli tak jak dawniej. Poranny powstaniec również cały czas mi towarzyszy. Co do objętości ejakulatu, to nie zauważyłem żadnej różnicy (czyt. jest tak jak było). Teraz będę szedł robić kontrolne PSA, które dermatolog zaleciła mi zrobić, to to też się tym pochwalę.

Z mocniejszych skutków, to nie mam też żadnego przerostu sutka, czy czegoś tego typu.

Fina biorę w postaci Propeci i tylko Propecie, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Być może w przyszłości przeniosę się na Nezyr, w zależności od funduszy, ale póki co Propecie bede brał jeszcze przez najbliższe kilka lat.

 

Co do tego, że fin działa tylko kilka lat to czytałem o przypadkach, że ludzie jadą na nim nawet 10 lat i dłużej stale utrzymując to co mieli na głowie lub z niewielkim postępem łysienia a innym po 3-4 latach wszystko zaczyna sie sypać i wtedy siegają po mocniejszego duta. Chyba, że ktoś ma uboki to całkowicie inna sytuacja. Myślę, że najważniejsze w tym momencie dla nas jest to by jakoś przetrzymać te 4-5 lat na finie/ducie do momentu aż wyjdzie jakiś nowy środek, który będzie w stanie podjąć walkę z łysieniem równie skutecznie co antyandrogeny oralne ale bez skutków ubocznych (Cb) albo coś całkowicie innego typu Replicel czy Kerastem.

 

Też mam 22 lata i jak porobię sobie wszystkie badania to myślę, że jakoś w kwietniu wezmę sie w końcu za fina. Oby nie był taki straszny jak go malują na propeciahelp :D

 

Co do tego jak długo działa Propeci/fina to moja dermatolog ma kilkudziestu pacjentów, który biorą zarówno Nezyr/Propecie, czy dzielą sobie Proscar, to mówi, że chodzą do niej przezlata i mają włosy i cały czas to działa i nie miała jeszcze czegoś takiego, że tam po np. 10 latach nagle fina przestaje działać. Wydaje mi się, że z tym to jest jak z tymi ubokami. Jedni tam niby mogą mieć, a na innych to w ogóle może nie wpływać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mówcie, że cere poprawia bo jeszcze producent podłapie i zarejestruje lek w leczeniu trądziku.

 

Tak jak to zrobili z Accutane a Polskim Izotekiem (izotretynoiną) który pierwotnie był stworzony na potrzeby hematologii do leczenia zespołów mielodysplastycznych


24c8pok.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do tego, że fin działa tylko kilka lat to czytałem o przypadkach, że ludzie jadą na nim nawet 10 lat i dłużej stale utrzymując to co mieli na głowie lub z niewielkim postępem łysienia a innym po 3-4 latach wszystko zaczyna sie sypać i wtedy siegają po mocniejszego duta. Chyba, że ktoś ma uboki to całkowicie inna sytuacja. Myślę, że najważniejsze w tym momencie dla nas jest to by jakoś przetrzymać te 4-5 lat na finie/ducie do momentu aż wyjdzie jakiś nowy środek, który będzie w stanie podjąć walkę z łysieniem równie skutecznie co antyandrogeny oralne ale bez skutków ubocznych (Cb) albo coś całkowicie innego typu Replicel czy Kerastem.

 

Też mam 22 lata i jak porobię sobie wszystkie badania to myślę, że jakoś w kwietniu wezmę sie w końcu za fina. Oby nie był taki straszny jak go malują na propeciahelp :D

 

Po czytaniu propeciahelp uboki masz gwarantowane. Najlepsze efekty po finie uzyskuje sie po 1,5 - 2 latach. Potem z reguly nastepuje powolna utrata gruntu i trzeba myslec nad wzmocnieniem kuracji. Jest mozliwe zachowanie zadowalajacej fryzury na samym finie przez dluzszy okres, inna sprawa, ze u niektorych pojawiaja sie uboki po dlugotrwalym stosowaniu.

 

Behaviorakles, to byloby nieglupie. Fin przy izoteku to cukierek, jesli chodzi o uboki (wahania nastroju, krwawienie z nosa, ciagle migreny, stany depresyjne to nic nadzwyczajnego w zyciu wiekszosci izotekowiczow). Dzisiaj w zyciu nie podejmowalbym sie kuracji przeciwtradzikowej w takiej formie. Czekalbym az przejdzie z wiekiem (jesli nie leczylbym lysienia), w miedzyczasie posilkujac sie korektorami czy tez fluidami.


genetic garbage (manlet aka heightcel, baldcel, post-acnecel, aspie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jak tam cera poprawiła ci się ? Bo u mnie mocna poprawa

O właśnie, o tym też zapomniałem dodać, że cera rzeczywiście się poprawiła

 

Co do tego, że fin działa tylko kilka lat to czytałem o przypadkach, że ludzie jadą na nim nawet 10 lat i dłużej stale utrzymując to co mieli na głowie lub z niewielkim postępem łysienia a innym po 3-4 latach wszystko zaczyna sie sypać i wtedy siegają po mocniejszego duta. Chyba, że ktoś ma uboki to całkowicie inna sytuacja. Myślę, że najważniejsze w tym momencie dla nas jest to by jakoś przetrzymać te 4-5 lat na finie/ducie do momentu aż wyjdzie jakiś nowy środek, który będzie w stanie podjąć walkę z łysieniem równie skutecznie co antyandrogeny oralne ale bez skutków ubocznych (Cb) albo coś całkowicie innego typu Replicel czy Kerastem.

 

Też mam 22 lata i jak porobię sobie wszystkie badania to myślę, że jakoś w kwietniu wezmę sie w końcu za fina. Oby nie był taki straszny jak go malują na propeciahelp :D

 

Po czytaniu propeciahelp uboki masz gwarantowane. Najlepsze efekty po finie uzyskuje sie po 1,5 - 2 latach. Potem z reguly nastepuje powolna utrata gruntu i trzeba myslec nad wzmocnieniem kuracji. Jest mozliwe zachowanie zadowalajacej fryzury na samym finie przez dluzszy okres, inna sprawa, ze u niektorych pojawiaja sie uboki po dlugotrwalym stosowaniu.

 

Behaviorakles, to byloby nieglupie. Fin przy izoteku to cukierek, jesli chodzi o uboki (wahania nastroju, krwawienie z nosa, ciagle migreny, stany depresyjne to nic nadzwyczajnego w zyciu wiekszosci izotekowiczow). Dzisiaj w zyciu nie podejmowalbym sie kuracji przeciwtradzikowej w takiej formie. Czekalbym az przejdzie z wiekiem (jesli nie leczylbym lysienia), w miedzyczasie posilkujac sie korektorami czy tez fluidami.

 

Już nie popadajmy w skrajności. Uboki mogą być, ale w tak minimalnym stopniu, że nawet nie zwróci się na to uwagi. Jeden ma większe, drugi ma większe, a trzeci nie ma wcale. Loteria. Ja za biorę fina żebym mógł do końca powiedzieć jak jest i zgrywać eksperta. Mówię tylko to, co widzę po 3 miesiącach stosowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

/offtop/

A gdzie w PL można dostać ten Revivogen? (jakiś link, czy coś?)


Aktualna kuracja:

Polaris Lab 10

Pantostin

Minovivax 5%

Ketoxin forte

NIZORAL 2% Krem

PURITAN'S PRIDE Włosy, skóra i paznokcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie nikt mi nie odpowiedział na moje pytanie, czy na samym finie mogę liczyć na jakiś odrost, czy tylko samo utrzymanie tego co mam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to indywiidualna sprawa.

Na jednych fin w ogóle nie działa , na drugi zwalani tempo łysienia, innym wyhamowuje , a są tacy szczęśliwcy(ale chyba nie liczni) co nawet mają jakieś odrosty.

Reasumując:

Liczyć możesz, ale raczej się przeliczysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...