free web hit counter Skocz do zawartości
Aleksander

25 lat, wielki czerep i wielki problem

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry panowie!

 

Na wstępie napiszę, że bardzo się cieszę ze znalezienia tego forum, chociaż wątki pod tytułem "nie ma już dla mnie nadziei..." odrobinę zbiły mnie z tropu i zachwiały dobrym samopoczuciem Fajnie wiedzieć, że nie jestem sam z problemem i jest więcej osób o problemach podobnych do moich.

 

Jak większość piszących tu osób mam problemy z opisaniem początków mojego sierściowego - albo też brakosierściowego - problemu. Na pewno mogę napisać, że od dwóch lat obserwowałem przerzedzenie swoich włosów i jestem na siebie zły, bo co najmniej od dwóch lat przecież mogłem śmigać na jakiejś porządnej kuracji, a tego nie zrobiłem, licząc nie wiem na co? Że problem sam przejdzie? Włosy zawsze miałem cienkie, bardzo leciutkie, których nie szło w żaden sposób ułożyć, ale jedyne, co się dało o nich dobrego powiedzieć to to, że było ich dużo i głowę porastały mi gęsto. Z czasem zaczęły robić się zakola, ale wszyscy moi bliscy mówili, że przecież nie widać aż tak bardzo, że wymyślam i robię problem z niczego, a ja umiałem jakoś tak fajnie ułożyć coraz rzadszą fryzurę, że zawsze wyglądało to jako tako. Dopiero w grudniu, gdy radykalnie skróciłem włosy zorientowałem się, jak niewiele mi zostało. Problem nie dotyczy tylko zakoli, ale także środka głowy. Na zdjęciu tego może i nie widać, ale wierzcie mi, zaczyna się tam robić dziura oddzielająca resztki mojej bujnej niegdyś grzywy od pozostałych włosów co nie jest wesołą sytuacją Plusem jest to, że nie obserwuję u siebie żadnego gniazda (jednak przy konsultacji u pani dermatolog i badaniu pani doktor powiedziała mi, że i tam łysienie postępuje i ona może już zaobserwować znacznie słabsze, miniaturyzujące się włosy, chociaz nie zaczyna to jeszcze być widoczne ani doskwierające).

 

Miesiąc temu wybrałem się ze swoim problemem do dermatologa - oczywiście nie na NFZ, bo wiedziałem, że nie ma sensu zbyt wiele się spodziewać - i przepisano mi finasteryd (Nezyr), minoksidil (Minovivax) i piankę na włosy Clarelux. Przez pierwszy miesiąc pani doktor zaleciła, aby na zmianę stosować minoksa i piankę, a po pierwszym miesiącu 5 dni w tygodniu minoksa i dwa dni piankę. Gdy opakowanie pianki się skończy, mam wcierać jedynie minoksa. Przez cały okres kuracji cały czas finasteryd.

 

Efektów po pierwszym miesiącu kuracji nie widać za bardzo i żadnych się też nie spodziewałem, uzbroiłem się w cierpliwość i zdołałem dowiedzieć się, że włosy rządzą się swoimi prawami, nic nie dzieje się z dnia na dzień. Efektów ubocznych nie widzę żadnych za bardzo, oprócz lekko słabszej potencji (do przeżycia, a poza tym uważam, że erekcja nie będzie mi wcale potrzebna, jeśli wyłysieję ). Pomocniczo postanowiłem pić też pokrzywę (która podobno dodatkowo jest naturalnym blokerem DHT, a poza tym zawiera mnóstwo fajnych pierwiastków służących włosom) i zaopatrzyłem się w lekki pozbawiony ciężkiej chemii szampon Skrzypovita Pro, też podobno z całym mnóstwem substancji odżywczych. Nie zaobserwowałem też za bardzo linienia, może przez okres 5 dni podczas mycia włosów i wcierek włosów na palcach zostawały bardziej zwiększone ilości, ale przeszło to bardzo szybko.

 

Postanowiłem zawierzyć pani dermatolog i cierpliwie stosować kurację, bez żadnych histerycznych zmian dawkowania ani leków. Chciałem natomiast zwrócić się z kilkoma pytaniami:

 

1) Po pierwsze, jaki to jest w ogóle typ łysienia?

2) Czy istnieje szansa, że uzyskam ładne odrosty na zakolach? Nie spodziewam się co prawda cudów, ale wierzcie, że nawet te miejsca, które na zdjęciu wyglądają na łyse, porastają cienkie, rzadkie włoski i głęboko ufam, że uda się je wzmocnić i zagęścić chociaż odrobinę.

3) Przeczytałem też, że wszystko zależy od tego, jak organizm przyjmuje minoksa. Czy istnieją jakieś sposoby, aby zwiększyć jego recepcję i efektywność?

4) Niestety, dużo palę i prowadzę dosyć nieregularny tryb życia. Czy może mieć to wpływ na skuteczność kuracji? Leki przyjmuję mimo wszystkiego o stałych porach i robię to z zabójczą wręcz systematycznością, ale nie wiem, czy przez np. palenie nie zniweczę z trudem wypracowywanych efektów.

 

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi i trzymajcie kciuki Mam nadzieję, że po jakimś czasie będę mógł wrzucić fotki zagęszczonej fryzury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Masz dluzszy jezyk przy krotkim to moze byc juz nw 2.5-3.

2.Bardzo nikla szansa, poza ht nie odzyskasz linii taka, ktora by cie satysfakjonowala. 12 lat z tym walcze i jestem po ht wiec wiem co pisze.

3. Istnieja sposoby, poczytaj forum, ale wtedy tez uboki moga sie zwiekszyc a minoxa trzeba stosowac na zawsze wiec trzeba sie z tym liczyc. Poza tym tak jak wspomnialem w punkcie nr 2 wlosow i na zakolach i tak nie odzyskasz takich jakie bys chcial, chyba ze zaczniesz uzywac kuracje Indianina

4. Alkohol i fajki z pewnoscia maja jakis wplyw negatywny na wlosy i lysienie, ale jak obnizysz poziom dht, to nie powinno to palenie miec wiekszego znaczenia. Pije piffko i stosuje kuracje latami i wciaz mam wlosy, gorzej jakbys nic nie stosowal i palil/pil wtedy pewnie bys to przyspieszyl. Jak juz musisz palic to pal, najwazniejsza jest kuracja i ona jest podstawa w utrzymaniu owlosienia wszystko inne to dodatki.


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź!

No cóż, pogodziłem się już z faktem, że nie będę miał włosów do linii czoła, ale może przynajmniej się trochę zagęszczą. Niestety na ht na obecnym etapie życia nie mam po prostu hajsu, chyba że uda się wygrać w totka.

Będę aktualizował info o efektach, jeśli jakiekolwiek będą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 6 tygodniach kuracji czas na pierwszy update. Na razie nie czas na zdjęcia, bo efekty nie są spektakularne, ani mocno zauważalne, ale (nie wiem czy to tylko moja wyobraźnia ):

- mam wrażenie, że włosy rosną grubsze

- na zakolach, tam gdzie rosły już tylko pojedyncze włosy, tuż obok zaczynają wyrastać bliźniacze - czy to znak, że mieszki się wzmocniły i wypuszczają więcej włosów?

- pojawia się całkiem wyraźnie sporo meszku, nawet w totalnie łysawych miejscach, i to nawet daleko za linią włosów. Jaka jest szansa, że ten meszek przekształci się w pełnoprawne włosy??

- może to wszystko sobie wymyśliłem i tak mocno wyczekuję jakiejś poprawy, że wmawiam sobie pozytywne efekty? to dopiero 6 tygodni, więc bardzo krótko, ale z drugiej strony wyczytałem, że minoxidil może przynieść rezultaty stosunkowo szybko.

- zero efektów ubocznych.

 

Moja obecna kuracja:

- fin 1x dziennie, 1 tabletka;

- minoxidil rano i wieczorem po 1 ml;

- pianka clarelux raz na 3 dni.

 

Higiena:

- szampon skrzypovita pro codziennie (pewno nic nie pomaga ale ponieważ jest bardzo łagodny to przynajmniej nie podrażnia skóry głowy);

- nizoral raz na trzy dni.

 

Pomocniczo:

- napar z pokrzywy w dużych ilościach (nie wolno jednak pokrzywy pić dłużej niż miesiąc więc urządzam sobie 2-tygodniowe przerwy po każdym miesiącu - btw, po pokrzywie mocno wypryszcza, bo organizm wyrzuca z siebie te wszystkie złe rzeczy ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę, bo ja biorę od półtorej miesiąca finasteryd i myję głowę szamponem z kofeiną na łysienie i jak łysieć tak łysieję dalej. Żadnej poprawy ani chociaż zahamowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Półtorej miesiąca fina to nic. A szamponem z kofeiną to se możesz w ogóle dupę umyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaję mi się, że po roku możesz dopiero stwierdzić czy ten lek na ciebie działa. Na pewno musisz się uzbroić w cierpliwość.

W moim przypadku lek nie zadziałał, od jakiegoś roku nie biorę finasterydu, teraz prawdopodobnie zachorowałem na przerost prostaty, więc jestem ciekaw czy jak to u mnie stwierdzą też przepiszą mi finasteryd ten sam lek co brałem rok temu na łysienie. W swoim wątku dam znać, może ktoś w przyszłości będzie mieć również problem z przerostem prostaty, ale to głównie mężczyźni po 50 chorują, a może ktoś już tutaj miał z tym problem to niech się podzieli tą informacją jak wygląda leczenie. Ps. W moim wątku oczywiście, aby nie zaśmiecać forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rok?!! Za rok to ja już nie będę miał włosów jak będę łysieć w takim tempie.

 

A LOXON (Minocośtam) po ilu miesiącach można stwierdzić czy działa?

A Ru po ilu miesiącach już zaczyna działać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze na cos zareagujesz to 3-6 miesiecy potrzeba. Jednak optymalnie i przewaznie to po roku najlepiej oceniac dany srodek.


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekki update. Wydaje mi się, że coś się dzieje i włosów jest więcej - wielkiego szału na razie nie ma, ale różnica chyba między tym zdjęciem a pierwszym jest jakaś. 9 tygodni leczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roznica jest taka ze masz dluzszy, zaczesany język


genetic garbage (manlet aka heightcel, baldcel, post-acnecel, aspie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez tak krótki okres czasu to możesz co najwyżej zauważyć zmniejszenie ilości wypadających włosów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, po ponad dwóch latach publikuję update. Nie powiem, żeby były spektakularne efekty, ale nie ma też raczej pogorszenia. Włosy wydają się ogólnie grubsze, mocniejsze i zdrowsze. Wydaje mi się, że z przodu trochę lepiej, ale może tylko mi się wydaje

Tak czy inaczej polecam, pewnie gdyby nie kuracja, wcale nie miałbym już włosów

 

2018:

obrazek1.gif.5afeaae161931eeb0fba581013c4537b.gif2020.jpg[/attachment]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
i od dwóch lat cały czas lejesz minoxa?

 

Co Wy się tak boicie tego minoxa? Przecież to nie zajmuje, aż tak dużo czasu, żeby było mega uciążliwe. Po prostu jest to kolejna rutyna jak mycie zębów. Albo ta obawa przed tym, że stan się pogorszy. Ludzie nie boją się pakować w siebie leki, które demolują gospadarkę hormonalną, a mają awersje do leku, który owszem w jakiś sposób obciąża serce i osoby, które mają z nim problem powinny dwa razy się zastanowić nad jego dodaniem, ale normalny zdrowy człowiek nie ma się czego obawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz nie wiedzieć że masz problemy z sercem, a podczas stosowania minoxa możesz się o tym dowiedzieć, między innymi przez jego skutki, a gdy odstawisz kuracje to wiadomo co Cię czeka

Nie napisałem nigdzie że się boję, zapytałem z ciekawości czy przez cały ten czas nie zmienił kuracji...


Fin 1mg/dzień

Zoxin Med/2x w tygodniu

BiotynA 5mg/dzień

Cynk 30mg/dzień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minox jest spoko ale walka z lysieniem z założenia ma trwać jak najdłużej stąd nie warto szarzowac z terapią na samym starcie. No i nie zgodzę się że Fin rozpierdala gospodarkę hormonalną bo gdyby moja działała w porządku to bym nie miał szeregu problemów które znikły gdy zacząłem fina stosować.

Co do tematu to uważam że włosy są w zdecydowanie lepszym stanie i samo to znacznie poprawia odbiór przez inne osoby. Polecalbym spróbowanie krótszej fryzury ale to subiektywna opinia.


Aktualnie:

Nezyr 1mg ED

Biotyna, Witamina D, Cynk

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...