Mikrowłókna po przeszczepie.

[kast6 0]

Witam,

 

Chciałem spytać o wasze doświadczenia odnośnie nakładania mikrowłókien po przeszczepie. Po jakim czasie najwcześniej można stosować (czekając np. na drugi zabieg)? Czy jest spore zagrożenie „niedopuszczeniem powietrza” do mieszków i na ile grozi to niepełnym wzrostem po przeszczepie. Nie ukrywam, że tak jak w moim przypadku - jestem 5 tygodni po przeszczepie - wyglądam tragicznie.

[gurney 1]

Po miesiącu od zabiegu możesz używać - taka jest opinia większości lekarzy.

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że używałem po 4-5 tygodniach od zabiegu i miałem bardzo dobry odrost (to było w jednej klinice i tam mi pozwolili używać po takim czasie).

W innej klinice gdzie też robiłem zabieg doktor absolutnie zabronił używania mikrowłówkien nawet po miesiącu - nie używałem i też miałem bardzo dobry odrost.

 

Moim zdaniem możesz spokojnie sypać pod warunkiem, że masz w 100% zagojoną skórę, nie masz jakiegoś zapalenia etc. Stosuj tylko wtedy gdy jest to potrzebne np. na czas pracy. Potem zmywaj. Nie zostawiaj mikrowłókien na noc.

Skontaktowałbym się również z kliniką i zapytał o ich opinię.

[kast6 0]

Zabieg miałem u Marala, który powiedział, żeby przez pół roku po zabiegu nie używać, bo blokuje się dochodzące powietrze do głowy. Miałem jednak wrażenie, że jest zaskoczony pytaniem o mikrowłókna i powiedział to tak trochę asekuracyjnie. Bo nie chce mi się wierzyć, że ludzie po, dajmy na to, miesiącu/dwóch szli do pracy wyglądając no... dość niekorzystnie. Stąd moje pytanie na forum. Czy mikrowłókna mogą być aż tak niekorzystne? Ran na głowie już nie mam. Donor lekko czerwony. Ale mój wygląd pozostawia sporo do życzenia. Za 8 dni praca czyli po 7 tygodniach od przeszczepu.

[AngelOnTheEarth 0]

Kast6

Dlugi urlop. Po takim okresie z wloknami mysle,ze powinno udac sie zamaskowac ht przed innymi ciekawskimi a takich wszedzie pelno

[kast6 0]

Ale czy sypaniem nie pogrzebię nadziei na lepszy odrost?

[Rafi77 0]

A nie lepiej już ubrać luźniejszą czapke i nie bać się wtedy o swoją głowe?

[kast6 0]

Niestety nie mogę mieć w pracy czapki.

Sypać? Nie sypać?

[AngelOnTheEarth 0]

Co zrobiles, sypales czy nie?

[turkey 0]

Zabieg miałem u Marala, który powiedział, żeby przez pół roku po zabiegu nie używać, bo blokuje się dochodzące powietrze do głowy. Miałem jednak wrażenie, że jest zaskoczony pytaniem o mikrowłókna i powiedział to tak trochę asekuracyjnie. Bo nie chce mi się wierzyć, że ludzie po, dajmy na to, miesiącu/dwóch szli do pracy wyglądając no... dość niekorzystnie. Stąd moje pytanie na forum. Czy mikrowłókna mogą być aż tak niekorzystne? Ran na głowie już nie mam. Donor lekko czerwony. Ale mój wygląd pozostawia sporo do życzenia. Za 8 dni praca czyli po 7 tygodniach od przeszczepu.

 

 

Mogą.

 

Każdy dermatolog odradzi stosowanie mikrowłókien na co dzień.

 

Przez kilka miesięcy używałem niemal każdego dnia i niestety wypadanie włosów było stosunkowo dotkliwe. Dlatego też, sądzę, że dr. Maral ma rację.

 

Zastosowałem jednorazowo mikrowłókna po 5 miesiącach od zabiegu, i nic się nie działo. Niemniej warto pamiętać, o tym, że mikrowłókna są rozwiązaniem, które można stosować nie częściej niż kilka razy w miesiącu.

 

Prawdą jest, że wielu mężczyzn, kilka miesięcy po zabiegu transplantacji, wygląda stosunkowo niekorzystnie. Ryzyko zniweczenia kilkunastu, a niekiedy kilkudziesięciu złotych (nie mówiąc o graftach) nie jest w moim odczuciu warte lepszego wyglądu przez kilka miesięcy...