free web hit counter Skocz do zawartości
Mg16

Błyskawiczne wypadanie włosów

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Znalazłem się na tym forum z wiadomych powodów - utrata włosów.

Wszystko zaczęło się jakiś lekko ponad miesiąc temu, zauważyłem wzmożone wypadanie włosów, a fryzjerka powiedziała mi ze przerzedziły mi się trochę włosy na czubku głowy. Były to jednak mega małe przerzedzenia, nie zauważalne na codzień przez ludzi (każdy gdy go pytam mówi, ze na pewno nie miałem przerZedzen, prześwitów z tylu). Patrzyłem tez na swoje zdjęcia sprzed poltorej miesiąca i absolutnie nic nie widać. Dwa dni później wyjechałem do pracy za granice - postanowiłem na ten czas dać włosom odpocząć od pasty, suszarki, lakieru. Przy okazji tego, ze wypadały mi dalej, kupiłem jakieś proste suplementy zawierajace biotynę i cynk.

To co się stało jednak przez miesiąc pobytu za granica to jest masakra - dziennie trace około 400-500 włosów. Czubek mojej głowy przerzedził się masakrycznie, widać aż już nie tyle przerzedzenia, co łyse prześwity. Umieszczam zdjęcia pod światło na sucho i na mokro.

Wracam jutro zza granicy i jestem mocno podłamany, bo wyglada to bardzo źle. W poniedziałek mam wizytę u dermatologa, a we wtorek u trychologa.

 

Czy to jest łysienie androgenowe? Czy to możliwe ze przebiega aż tak agresywnie? Nie pale, staram się zdrowo odżywiać, chodzę na siłownie...

 

Jeżeli chodzi o rodzine: dziadek od strony mamy - włosy ma do teraz (78l).

Gorzej jest od strony taty - dziadek łysy, wszyscy wujkowie lysi lub łysiejący, mój ojciec także ma sporooe „gniazdo” i lekkie zakola. Wszyscy zaczęli jednak dopiero po trzydziestce.

 

No i zwracam się z kilkoma pytaniami, wszystkie w przypadku gdy uważacie ze raczej jest to łysienie androgenowe:

 

1. Rozumiem darować sovie wszelakie mezoterapie, osocza, bo w niczym to nie pomoże?

2. Czy możliwe ze to postępuje aż tak szybko? W tym tempie za miesiąc nie będę miał włosów na głowie...

3. Czy bloker+loxon+nizoral mogą zablokować to łysienie i spowodować odrost? Czytałem ze substancje te działają dopiero po około pół roku - po takim czasie już na bank nie będę miał włosów - czy jest wiec wgle sens zaczynać?

4. Czy jest szansa ze te włosy same odrosną? Czytałem ze DHT powoduje stopniowa miniaturyzację mieszków i włosy rosną coraz słabsze itp - czy utracone włosy nie powinny wiec wyrosnąć jako nowe, ale po prostu słabsze? Dodam ze większość włosów które mi wylatują to raczej długie, grube włosy z czubka, mniejsze i lekko rozjaśnione to rzadkość.

5. Jakie alternatywy? Jedynie system włosów? Bo przeszczep chyba nie ma sensu w moim wieku?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobna sytuacja jak u mnie. W wieku 20 lat zaużyłem, że jedno zakole mi się powiekszyło. trudniej mi było układać włosy żelem. Było to w 2015

Sytuacja była kiepska, z tygodnia na tydzien było coraz gorzej. Z tyłu robiłem zdjęcia to też wiedziałęm prześwity. Niestety takiego szczęscia jak ty nie miałem

, że znalazłem te forum od razu. Nabierałem sie na różne scamy typu Folixiny itp. Do trychologa też chodziłem. Co prawda, pomógł mi z łojotokiem, ale musiałem zapłacić

200+ zł. Niestety, na odrost leki proponowanego od niego nie pomogły. Sytuacja była tak tragiczna, że ścinałem sie na zero, bo nawet mój kolega powiedział

że wyglądam jak Trevor z gta xD. Akurat wtedy niezle trafiłem, bo był 2016 r, wakacje, Pazdan jako jeden z bohaterów euro to i z "fryzurą" trafiłem xD. Niestety

z fryzurą było coraz gorzej, stany depresyjne mnie dopadły. Co prawda, wcześniej znałem forum hairlosstalk, ale mimo to, dalej nabierałem sie na leki trychologow.

Jeśli za ponad 200 zł pomogli mi z pokonaniem łojotoku, z którym zmagałem sie przez lata, to przecież i z odrostem pomogą, nie?. No ale pewnego dnia stwierdziłem, że trzeba zadziałać,

bo sytuacja stawała sie naprawdę, coraz to gorsza. Cud, trafiłem w końcu na te forum, zdecydowałem, że nie ma co czekać i dodam kuracje big 3 (minoxidil + avodart i nizoral). Po miesiącu

przy pieprzyku który robił za punkt kontrolny, zobaczyłem przed nim 2 małe włoski których wcześniej nie widziałem. Z każdym kolejnym dniem, w tym miejscu wyrastały kolejne włoski. Po kolejnym

miesiącu poszedłem do fryzjera, by znów zgolić się na zero. Po wyjściu zauważyłem, że moja fryzura nabrał gęstości, nawet rodzice to zauważyli. Byłem w 7mym niebie. W 2018 miałęm najlepsze efekty.

Niestety pod koniec roku, zaczeło sie lninie. Podejrzewam, że po prostu tak jak ktoś wspomniał na forum, minox dał najlepsze efekty do roku-dwóch a potem spadek jego działania. Teraz dodałem do kuracji

Ru + sabe gel. Wydaje mi się, że powoli wracam do stanu co miałem rok temu. Co do wizyty u Trychologa. Założe sie, że to będzie tak: polata kamęrką po twojej głowie. Stwierdzi, że to łojotok, i zaoferuje leki powyżej 200 zł.

Szczeże, niby mi na łojotok babka pomogła, ale koszty jakie musiałem ponieść ehhh, lepiej w tym przypadku poczytać te forum. Co do kuracji, sytuacja u Cb nie jest taka tragiczna. Ja w 2015 miałęm gorszą, a co powiedzieć o 2016 xD

Teraz aktualnie, mimo, że chce wrócić do "formy" sprzed roku, to i tak sytuacja wygląda lepiej niż w 2015. Wtedy, modliłem sie by odzyskać choć tyle włosów by dało się jakoś je ułożyć. Pamiętam najgorsze to było to, że nie miałeś pojęćia

o co biega z łysieniem. Czytało sie, jakieś randomowe fora, gdzie polecali Ci szpon DX2, a ty jak głupi, wierzyłeś w to. Wgl jeśli chodzi łysienie to przęrąbana sprawa. Mając fajny stan na głowie, gdy ktoś mówi o łysieniu to tłumaczysz sobie

" a co to za problem, sporo celebrytow jest łysych, a mimo wszystko wyglądają ( i czują sie) dobrze. Vin Diesiel, Jason Statham czy Bruce Wilis". A potem odczuwasz to na swojej skórze i spada twoja pewność Sb itp. Spróbuj przez pierwsze pól roku Avodart. Jak będzie tylko gorzej, zaatakuj big 3. Sytuacja Ci się poprawi, a przynajmniej na 2 lata. Mowie to na przykładzie mojego przypadku.

Przez ostatnie 2 lata, było naprawdę super. Mimo, że teraz widzę znowu pogorszenie w porównaniu, ze stanem z 2018 roku, to mimo wszystko dalej jest to stan zadowalający.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ze stary zaczal lysiec pozniej nie oznacza ze u ciebie bedfzie tak samo . Sytuacja dosyc powszechna , nawet takie dwa przypadki u mnie w rodzinie sa wiec radze zaczac kuracje fine, dutem czy czym tam chcesz i walczyc juz teraz bo czym szybciej tym lepszy odrost bedziesz mial.....albo golic glowe za jakis czas na 2 mm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idę w poniedziałek do dermatologa i jak potwierdzi, ze to androgenówka poproszę o receptę na Fina i rozpocznę kuracje.

 

Pytanie - jakie badania zrobić? testosteron, wolny testosteron, DHT - cos jeszcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bank androgenowe i to mega agresywne, widać dokładnie na zdjęciu numer 2, że cały obszar NW7 już jest dużo rzadszy niż reszta. Jak nic nie zrobisz za 1-1,5 roku będziesz kompletnie łysy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz. Mimo przerzedzen, włosy nawet bez mikrowlokien potrafię jeszcze ułożyć w dobra fryzurę wiec będę walczył

 

Ponawiam pytanie - jakie hormony zbadać? Chce dokonać badania jeszcze przed startem Fina, żeby potem zbadać jego wpływ na ich poziom. Testosteron, wolny testosteron, DHT i co jeszcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w rok to on lysy nie bedzie sa takei przypadki ale to mniejszosc. Wazne zeby reagowac teraz jak chemia ma gdzie dzialac i moze mu przywrocic stan wlosow sprzed trzech ,czterech lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzialaj ,bo szkoda wlosow i mlodosci. Dobra kuracja, odzyskasz jakosc wlosow,dogeszcza sie i bedzie git, zapomnisz o lysieniu


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@AngelOnTheEarth - dzięki za słowa otuchy

 

Wracam właśnie z wizyty u dermatolog. Stwierdziła łupież (dostałem jakiś szampon przeciwłupieżowy, który mam stosować co drugi dzień), ale stwierdziła, ze to z pewnością nie jest przyczyna wypadania włosów, tylko hormony i trzeba działać tabletkami, bo wcierki nic nie dadzą (a jeśli nawet to na krótki okres czasu). No i mam sobie odpuścić wizyty u trychologa, bo dostanę mega drogie wcierki czy zalecenia na zabiegi (typu mezoterapie), które same z siebie mogą pomoc tylko zdrowym włosom.

Czyli w sumie to co już wiedziałem dzięki temu forum

 

Ogólnie trochę mnie wizyta podbudowała, bo powiedziała ze mimo tego, ze dla estetyki to, ze akurat w ostatnim czasie tyle włosów straciłem dobre nie jest - to dla leczenia jak najbardziej, bo te mieszki prawdopodobnie pozwolą jeszcze na wzrost włosów, co często nie jest możliwe u osób, którzy zaczęli np delikatnie łysieć na zakolach, i chcą odzyskać włosy sprzed 10 lat.

 

Dostałem Fina którego mam brać rano (Androstatin, po pół roku brania mam przyjść na kontrole), Loxon Max, jeżeli chce dodatkowe suplementy to poleciła mi Novophane. No i skierowanie na dodatkowe badania (tarczyca, żelazo).

 

Co sądzicie o tych suplementach? Wiem, ze to tylko cos co może wspomóc główna terapie, ale chciałbym po prostu korzystac ze wszystkiego co możliwe. Tego typu „pakiety” supli są spoko, czy lepiej uderzać w cynk i biotynę w postaci osobnych preparatów?

 

No i Loxon - mam go niby wcierać na cała głowę raz dziennie już od dzis. Ale chyba bezpieczniej będzie zaczekać, aż bloker zacznie działać, no i aż upewnie się ze nie będę miał skutków ubocznych? I czy nie lepiej wcierać go wtedy 2x dziennie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, że dermatolog w miarę ogarnięta bo zwykle gadają bzdury. Wszystko co straciłeś przez ostatni rok do dwóch jest na spokojnie do odzyskania, szczególnie, że od razu zaczynasz stosować wszystko co działa. Sprawdź czy ten szampon ma ketokonazol, jak nie ma to kup taki. Nie kupuj już zadnych wcierek. Kup sobie jakąś sprawdzoną multiwitamine na włosy, ja używam Vitapil i będzie dobrze. Więcej wiele nie zrobisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może gdyby więcej było tam ogarniętych dermatologów, to ludzie szybciej trafiali by na odpowiednia kuracje. Podejrzewam, że 90% ludzi, którzy trafiają do dermatologów i trychologów dostają kuracje, które po prostu nie są skuteczne z wypadaniem związanym z DHT.

 

Szampon bez keto, więc kupię taki który ma go w składzie. Zoxin med będzie git?

 

Ogólnie jeszcze takie pytanie - lakier do włosów raczej nie ma wpływu na łysienie spowodowane DHT i mogę go spokojnie używać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuje Zoxina i sobie chwalę.

Lakieru akurat nie używam ale pasty i gumy jak najbardziej, od wielu lat, i w moim przypadku nie ma żadnego wpływu na łysienie.

Jedynie na co bym zwrócił uwage to delikatnie formowanie włosów, bo tym słabszym włosom nieumiejętne nakładanie/pociągnięcie pomaga wyskoczyć z mieszka a tego nie lubimy


moja nowa mocna kuracja:

- szampon ziołowy

- witaminki

- nanogen lub sewich

 

Na takiej kuracji, łysienie mi nie straszne!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza tabletka fina (i pierwsze nocebo - schizy, że bolą mnie jądra) za mną Pewnie będę sobie wmawiał jakieś uboki, bo to raczej norma z tego co czytałem na forum. Ale póki będę w stanie działać z dziewczyną to mam w nie wyjebane

 

Oprócz tego mam zamiar wspomóc się zdrową dietą, ogólnie mniejszym wysiłkiem fizycznym (problem mocno się nasilił gdy rozpocząłem cięzką pracę fizyczną po 8-12h, więc dla spokoju sumienia od tego też odpocznę) i następującą suplementacją:

 

2x dziennie Vitapil biotyna + bambus

1x dziennie biotyna (5mg Biotebal)

1x dziennie selen (50ug) + cynk (15mg)

2x dziennie Żeń-szeń indyjski

 

2-3 razy w tygodniu Zoxin-Med, a w pozostałe dni na przemian szampon Head&Shoulders i BasicLab Capillus.

 

Za miesiąc-dwa wkroczę jeszcze z Loxonem (póki co chcę się wstrzymać, żeby fin na dobre zaczął działać. No i czy nie jestem w tej grupie u której wystąpią jakieś mega mocne uboki - wtedy gdy przerwę terapię finem to sam Loxon tylko pogorszy sprawę) i dermarollerem.

 

Jak uważacie - taka kuracja będzie git?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bedziesz z czasem mial big 3 wiec super tego sie trzymaj. Reszte co opisales to dodatki nie zaszkodza, jezeli pomoga to nieznacznie. Stosuj to 1-2 lata jak cos bedzie nie halo zawsze beda kolejne opcje zamienienia fina na duta badz dodania ru, cb wiec jestes na dobrej drodze


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Początkowo wydawało mi się, że sytuacja się trochę ustabilizowała (chodzi mi o wpływ szybkości wypadania na gęstość włosów), ale zdjęcia z dzisiaj uświadomiły mi ze jest wręcz przeciwnie. Włosy dalej sypią się w ekspresowym tempie i boję się, że zanim chemia zacznie działać (pół roku) może nie być już czego zbierać z korony. Wrzucam zdjęcia i będę co jakiś czas updateowqł.

 

Chyba nic więcej w stanie nie jestem zrobić póki co prawda? Uzywam tylko supli z mojego poprzedniego postu, do tego zoxin med i Fin od lekko ponad tygodnia. Boje się po prostu, ze zanim Fin zaskoczy, nie będzie już czego ratować :/

 

Loxon chce wprowadzić dopiero za jakiś czas, bo jego lnienie tylko wszystko spotęguje

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest zle a korone najszybciej idzie odratowac. Takze stosuj dalej kuracje i nie panikuj. Nie jest tak,ze fin zaskakuje dopiero po pol roku. Dziala caly czas tylko jego efekty po pol roku mozna dopiero zobaczyc(zalezy od organizmu jeden w 3 miesiace moze cos na plus zobaczyc inny po roku a jeszcze inny w ogole). Jak jestes niecierpliwy to jedynie mozesz na korone pomyslec o dodaniu saba zelu, ru badz cb ,zeby wzmocnic kuracje i obszar ,ktory najbardziej zostal narazony na lysienie.. Poza tym cierpliwosci .


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Mam zamiar dołożyć do kuracji sabe, a jeżeli nic się nie poprawi w ciągu najbliższych miesięcy - także RU/CB (oraz Minoxa).

Mam nadzieję, że organizm dobrze zareaguje, bo włosy wypadają/wypadły w ostatnich tygodniach, więc mieszki powinny być jeszcze żywe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Włosy dalej sypią się w ekspresowym tempie i boję się, że zanim chemia zacznie działać (pół roku) może nie być już czego zbierać z korony.

 

 

Nawet jak sytuacja będzie słaba, to jak chemia zacznie działać to szybko zauważysz polepszenie. Twoja sytuacja nie jest tragiczna. Widzisz zmiany i wydaje się, że wygląda to słabo ale uwierz, jak chemia nie daj Bóg, nie zacznie działać za pół roku i pykniesz sobie fotę to zatęsknisz za taką fryzurą. Moja sytuacja na łbie była gorsza od twojej gdy powoli odkrywałem, że to łysienie.Ty zacząłeś teraz, a ja przez następny rok bawiłem się w trychologów, picie skrzypu/pokrzywy, kupowania magicznych tabletek za 160 zł itp U mnie samo Big 3 dało zajebiste rezultaty na następne 2 lata. W tym roku dopiero musiałem dodać do kuracji ru + sabe bo włosy zaliczyły pogorszenie. Stan znowu wraca do satysfakcjonującej dla mnie formy. Zresztą przejrzyj sobie mój temat viewtopic.php?f=6&t=2680&start=30

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedz, czytałem cały Twoj temat już

 

Ogólnie mam problem - dopiero 9 tabletek Fina za mną, a już ubok - problemy z erekcją - pierwsze kilka dni była słabsza, ale nie przeszkadzała w życiu seksualnym. Obecnie o nią ciężko, jest słabsza i po „strzale” mogę zapomnieć o tym żeby stanął na dobre kilka godzin :/

 

Co polecacie zrobić? Kontynuować kuracje, bo może się to ustabilizować? Może zmniejszyć na jakiś czas dawkę? Czy lepiej nie ryzykować i odstawić?

 

Oprócz tego zero uboków, nawet libido na bardzo wysokim poziomie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nikt nie podejmie się wyrokowania czy minie czy nie minie. Reakcje organizmu są różne może minąć, albo czego nie życzę może się pogłębić. Ja bym na Twoim miejscu nie przerywałbym kuracji i poczekał, może organizm jakoś to przezwycięży.

 

Ja przy finie (topical) miałem ból jąder taki że miałem wrażenie że lekki powiew wiatru sprawiał mi ból - minęło po jakimś czasie, natomiast inne uboki seksualne nie wystąpiły w ogóle.

 

Jeżeli miałbym ratować sytuację gdyby u mnie wystąpiła - to możesz spróbować coś z ogólnej suplementacji ziółkami np. MACA, albo suple typu AAKG i cytrulina - generalnie poprawia ukrwienie. Przy dużych problemach (to nie ten etap) pewnie poszłaby yoha hcl na start 5mg natomiast jej skutki uboczne są mocno odczuwalne u niektórych od dawki 10 mg (np. u mnie) więc z tym ostatnim bym uważał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybys mial zacząć używać minox i dermaroller to ja bym radzil Tobie ogolić glowę. Wiem, żę to trudna decyzja

ale nie będziesz się stersować wypadaniem wlosów i prześwitami a do tego łatwiej będzie Ci rozprowadzić wcierkę i

dermarollować głowę. JA tak zrobilem i po 2 mc włosy zaczęły rosnąć tam gdzie ich nie bylo. Po 3 mc wygladają już w miarę ok jesli chodzi

o długość. Na uboki po finie jeden z forumowiczów polecił mi Zincas Forte i jest lepiej. Kiedys byl na receptę a teraz już go można normalnie kupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie przerywanie kuracji odrazu to duzy blad. Twoj organizm musi sie przyzwyczaic do fina i czesto ludzie maja takie rozne odstepstwa od normy przez jakis czas a potem to mija. Kazdy ma spadki libida co jakis czas i nie ma w tym nic dziwnego. Nie polecam odstawiac fina a potem np do niego wracac , wielu lekarzy twierdzi ze takie odstawianie i wracanie obniza skutecznosc kuracji. Musisz wiedziec ze to nie dla ciebie i wtedy odstawic a nie bazowac na chwilowych odczuciach bo to zazwyczaj jest blad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Postanowiłem, ze póki co nie zrezygnuję z Fina, ale zmniejszę jego dawkę do 0.5-0.25 i zobaczę jak organizm zareaguje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...