free web hit counter Skocz do zawartości
whoknew08

Uzupełnianie włosów a mezoterapia

Rekomendowane odpowiedzi

Mam łysienie androgenowe i zastanawiam się nad jakąś metodą uzupełnienia włosów i ukrycia przerzedzeń.

Wciąż jednak chcę stosować różne kuracje, np. mezoterapię skóry głowy.

Zastanawiam się, czy to w ogóle możliwe? Czy istnieją systemy, które można np. raz na 2 tygodnie zdejmować do przeprowadzenia zabiegu, by potem zakładać na nowo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy system jest odklejany przynajmniej raz na miesiąc czy na kilka tygodni, zatem odklejanie go co 3 czy co nawet 2 tygodnie pewnie jest możliwe i wykonalne, tylko być może zużywałoby to szybciej ten system.

 

Jednak standardowa mezoterapia na łysienie androgenowe zazwyczaj gówno pomaga, a jedynie może wspomagać inne leczenie farmakologiczne (stosowne tabletki/ wcierki realnie działających substancji czynnych).

 

Najlepiej zapytaj się u producenta systemu, który planujesz.

 

Myślę też, że fizycznie nie było by problemu z ostrzykiwaniem skóry głowy w systemie (a przynajmniej w miejscach gdzie nie ma warstwy kleju czy taśmy), przeciwwskazaniem mogłyby być problemy z dezynfekcją skóry czy jakieś ew. zwiększone ryzyko infekcji - najlepiej jakbyś zapytał o to też tam gdzie robią mezoterapię.

 

Na tym forum mało kto (prawie nikt) korzysta z systemu, a nawet jeśli to robi, to nie dzieli i nie chce się dzielić szczegółowo informacjami i doświadczeniami z praktyki użytkowania systemu, a nawet jeśli ktoś robi i to, to pewnie i tak nie dokonuje mezoterapii, zatem raczej konkretnej odpowiedzi tu nie otrzymasz na to pytanie z czyjejś autopsji.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów

I w związku z tym pytanie do lekarzy: Y cuáles deseos me vas a dar ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam łysienie androgenowe i zastanawiam się nad jakąś metodą uzupełnienia włosów i ukrycia przerzedzeń.

Wciąż jednak chcę stosować różne kuracje, np. mezoterapię skóry głowy.

Zastanawiam się, czy to w ogóle możliwe? Czy istnieją systemy, które można np. raz na 2 tygodnie zdejmować do przeprowadzenia zabiegu, by potem zakładać na nowo?

 

Z systemem nie jest tak kolorowo, robiłem obeznanie w temacie, większość firm zaleca zdejmowanie na noc, lub raz w tygodniu, potem czyszczenie itp. W ogólnym rozrachunku wyjdzie ci i tak że łatwiej (Jeśli masz taką możliwość) Spróbować przeszczepu, choćby nie wyszło tak jak chcesz, i efekty nie będą satysfakcjonujące o tyle zawsze jest szansa na polepszenie swojej sytuacji na głowie, w systemie zawsze będziesz miał świadomość tego że coś możę pójść nie tak, może się odkleić,możesz go uszkodzić przy czyszczeniu i co wtedy? Nadal to dla mnie ostateczność, myślałeś może o jakieś posypce? Może łatwiej będzie sypać codziennie główe mikrowłóknami niż martwić się o system.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam łysienie androgenowe i zastanawiam się nad jakąś metodą uzupełnienia włosów i ukrycia przerzedzeń.

Wciąż jednak chcę stosować różne kuracje, np. mezoterapię skóry głowy.

Zastanawiam się, czy to w ogóle możliwe? Czy istnieją systemy, które można np. raz na 2 tygodnie zdejmować do przeprowadzenia zabiegu, by potem zakładać na nowo?

 

Z systemem nie jest tak kolorowo, robiłem obeznanie w temacie, większość firm zaleca zdejmowanie na noc, lub raz w tygodniu, potem czyszczenie itp. W ogólnym rozrachunku wyjdzie ci i tak że łatwiej (Jeśli masz taką możliwość) Spróbować przeszczepu, choćby nie wyszło tak jak chcesz, i efekty nie będą satysfakcjonujące o tyle zawsze jest szansa na polepszenie swojej sytuacji na głowie, w systemie zawsze będziesz miał świadomość tego że coś możę pójść nie tak, może się odkleić,możesz go uszkodzić przy czyszczeniu i co wtedy? Nadal to dla mnie ostateczność, myślałeś może o jakieś posypce? Może łatwiej będzie sypać codziennie główe mikrowłóknami niż martwić się o system.

rafi nie plec bzdur - ja jestem po 3 przeszczepach i u Bisangi i u Kolasa (żadna różnica) system jest najlepszą opcją!!!! trzeba dobrać dobre tasmy i dobrą baze (i miec swojego obeznanego fryzjera) ściągasz raz na tydzień czyscisz układasz i to zajmuje jakies 30 minut, nic sie nie odkleja nawet na sparingach bokserskich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie da się zaprzeczyć, że system ma jedną niepodważalną zaletę - gęstość jakiej nie zapewni żaden przeszczep, a już na pewno nie przy sporych ubytkach.

 

Cieszy mnie, że wybrałeś system i jesteś zadowolony. Może w końcu się zmieni forumowa mentalność i przekonanie tylko do gęstości zapałek wbitych w gówno i linii w dziobie za połową czaszki uzyskanych techniką HT. Ja oczywiście nic z tego powodu do nikogo nie mam, że tak wybrał, problem jednak pojawia się, gdy ''rzeźnicy'' z działu ''leczenie chirurgiczne'' narzucają każdemu swoją politykę i sposoby na łysienie, i co jeszcze gorsze, że buntują chamy zmierzłe lekarzy od HT aby ci nikomu nie zrobili inaczej tzn. np. nisko i gęsto linię jak się da, a na resztę łysiny użycie systemu, lub na przyszłość jako plan awaryjny i strategia w przypadku mocnego łysienia nie poddającego się leczeniu farmakologicznemu czy słabemu leczeniu farmakologicznemu, lub gdy ktoś nie chce korzystać z farmakologii.

 

I właśnie dlatego, jakieś relacje odnośnie użytkowania systemu byłyby mile widziane na forum, ale pewnie nikt nie zrobi.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów

I w związku z tym pytanie do lekarzy: Y cuáles deseos me vas a dar ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A proteza zębowa zapewni ci uśmiech, którego nie zapewni nawet najlepsze borowanie, piaskarka i wybielacz.

Ale rozumiesz różnicę prawda ?

 

Oczywiście, że rozumiem, wiesz co do zębów, to na pewno najlepsze implanty jak ktoś ma braki.

 

Ale co do łysienia, to sam wiele razy mówiłem, że nawet gdybym miał NW7 to też chciałbym aby zrobić max nisko i gęsto juszejpa a na resztę system, którego mógłbym tak zrobioną linią super maskować, a fryzurą dodatkowo zabezpieczać przed oderwaniem czy przesunięciem. A być może nawet nie musiałby być jakoś ''pancernie'' przyklejany (więc klej czy taśma nie kolidowałaby z oddychaniem skóry), a są nawet takie doczepiane włosy bez potrzeby przyklejania ich do glacy.

 

I wierz mi, że rozumiem, i że tak bym wybrał. Sto razy o tym pisałem na tym forum wszędzie. I to już nie moja wina że ''rzeźnicy'' z działu ''leczenie chirurgiczne'' których zadowala ''gęstość zapałek wbitych w gówno'' i linia na połowie czaszki, i strzyrzoki milimetrowe, oraz większość lekarzy od HT przerabiających tylko łysielców tego typu łysielców, tego nie rozumie i zrozumieć nie potrafi.

 

-- 20 lis 2019, 0:44 --

 

Ale fakt, porównywanie Kolasa z Bisangą, to jest jakieś nieporozumienie chyba.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów

I w związku z tym pytanie do lekarzy: Y cuáles deseos me vas a dar ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...