25 lat, agresywne łysienie na głowie oraz całym ciele.

[qneb 0]

Witam. Od mniej więcej roku zauważyłem zwiększoną ilość wypadających podczas mycia. Po kilku miesiącach udałem się do trychologa. Wydałem za wizytę + leki ponad 500 zł. Dała mi jakieś wcierki DSD i szampon. Oczywiście to nie pomogło. W międzyczasie zrobiłem troche badań krwi. Wszystko wyszło dobrze oprócz poziomu DHEA, który był zbyt wysoki. Poziomu DHT nie robiłem. Teraz gdy już minęło więcej czasu, Widać duże przerzedzenia na zakolach i czubku głowy, powoli podchodzi pod NW 3. Byłem u innego dermatologa i dostałem recepte na Nezyr. Najbardziej niepokoi mnie ilość wypadanych włosów, gdyż w ciągu roku z wypadło ich tak dużo, że powoli wpadam w depresję. Rok temu miałem normalną fryzurę nastolatka, a dziś z niepokojem patrzę w lustro i widzę ten tragiczny stan.

To łysienie różni się od typowej androgenówki.

- włosy wypadają mi z całej głowy, z naciskiem na zakola i czubek głowy

- na skórze głowy czuję dziwny ból, jakby szczypanie lub pulsowanie skóry w miejscach gdzie ich najwięcej wypadło

- włosy wypadają z całego ciała ( z brwi, z nóg, z miejsc intymnych, z klaty) dosłownie wszystko wypada.

- włosy na głowie szybko się przetłuszczają, codziennie muszę je myć.

- co 2-3 dni zamiatając pokój, mam łopatkę pełną włosów, doprowadza mnie to do szału.

- absolutnie nie mogę ułożyć żadnej fryzury, włosy są tak słabe, że część opada na dół. a część wykręca się każde w inną stronę.

- na końcówkach włosów, które już wypadły widać dużą, białą kulkę. Domyślam się, że to jakieś sebum (?)

Co dołożyć do nezyru? Czy ktoś miał podobny przypadek. Wiem, że za rok lub dwa będę łysy, chciałbym zacząć działać. Czy ktoś może udzielić jakichś wskazówek?

[samuel666 0]

twoje lysienie to androgenowka i nie ma co szukac pocieszenia i wymowek. Swedzenie skory , przetluszczajace sie wlosy , zakola i czubek glowy wypada ale na calej glowie ci sie bedzie zmniejszala gestosc - to klasyka i nie ma w tym nic co odbiega od normy u 90% lysiejacych. Finasteryd powinien pomoc jak zlapales lysdienie wystarczajaco wczesnie. Ile juz bierzesz ?

[vystelior 0]

Sam finasteryd czasami może nie wystarczyć. Trzeba jeszcze poprawić stan skóry głowy, ograniczyć łojotok - używać odpowiednich szamponów + np 500mg B5/doba + mydło siarkowe, które jest dobre na łojotok.

 

Ale i tak wtedy sam fin to może być za mało. Wtedy trzeba albo zastosować dutasteryd 0,5 mg co 1-2 dni albo dołożyć dutasteryd 0,5mg np raz na tydzień do 1mg finasterydu/dobę.

[qneb 0]

Nezyr kupiłem właśnie dziś. Warto zrobić jakieś badania zanim zaczne brac fina?

Jaki szampon na łojotok? Jakieś dodatkowe witaminy? Czy jeżeli fin zacznie działać to włosy też staną się mocniejsze?

Gdy czesze włosy to pojawia się dużo białych kuleczek, to łojotok czy raczej łupież?

To uczucie które czuje na głowie to nie do końca swędzenie. Coś między bólem, a takim szczypaniem. Pierwszy trycholog powiedział mi, że ten ból może byc od stresu. Jakieś komórki nerwowe czy coś.

A co włosami na całym ciele, (nogi, brwi itd. To też androgenówka?

[lysoll 0]

Akurat przerzedzanie się włosów na całej górze jest normalne dla typowej androgenówki. To mit, że NW2 czy NW3 to tylko same zakola. Mam też wrażenie, że schematy łysienia typu Norwood, Norwood A, DPA są tylko w jakiś sposób uśrednione, a tak tak naprawdę to się wszystko miesza i u każdego przebiega inaczej. Może tak być, że w zwykłym Norwoodzie ten środek ciężkości jest jakoś bardziej równomiernie rozłożony na przód i tył, a w Norwoodzie A jest większy nacisk na przód, ale nie zawsze jest tak że gniazdo zaczyna się robić dopiero przy Norwood 5A, bo czasem ktoś ma z przodu NW3A-4A, a jednak vertex też zaczyna lecieć. A taki Schetyna? Z tyłu prawie NW7, przód całkiem niezły. Jak go zakwalifikować w skali Norwooda? Byłby problem.

[qneb 0]

No faktycznie, tylko że Schetyna ma 47 lat, a ja 25. Lenie się jak jakiś pies. Brwi wypadają po kilkanaście - kilkadziesiąt dziennie.

 

To jest wanna po myciu tylko włosów. Zatkałem odpływ szmatą, część i tak popłynęła z wodą, a drugiej częsci nie objął obiektyw. Tu jest kilkaset włosów, i tak codziennie....

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez Gość

[Rafi77 0]

Wpadasz w Depresje a to nie pomoże w Walce o włosy, robiłeś badanie tarczycy? Lekarz sprawdzał skóre głowy pod kątem łuszczycy/ŁZS? Wykluczono choroby Immunologiczne?

[qneb 0]

Jutro jeszcze dodam zdjęcie głowy po myciu. Wyraźnie włosy są przerzedzone na czubku i na zakolach.

Tarczyce robiłem, byłem u trychologa i dermatologa, nic nie wykryli, choć szczerze mówiąc nie badali mi tej głowy zbyt dokładnie.

Wpadam w depresję, gdyż nie mogę normalnie funkcjonować, wszędzie na mieszkaniu są moje włosy, a codziennie je sprzątam. Prześcieradło rankiem wygląda prawie tak jak ta wanna...

[Rafi77 0]

Jutro jeszcze dodam zdjęcie głowy po myciu. Wyraźnie włosy są przerzedzone na czubku i na zakolach.

Tarczyce robiłem, byłem u trychologa i dermatologa, nic nie wykryli, choć szczerze mówiąc nie badali mi tej głowy zbyt dokładnie.

Wpadam w depresję, gdyż nie mogę normalnie funkcjonować, wszędzie na mieszkaniu są moje włosy, a codziennie je sprzątam. Prześcieradło rankiem wygląda prawie tak jak ta wanna...

 

No to Ewidentnie coś nie tak dzieje się z organizmem, tutaj trzeba bardziej szczegółowych badań i napewno lepszego lekarza. U mnie w najgorszym momencie kuracji przeciw ŁZS na Izoteku + Innych lekach wanna wyglądała podobnie.

[qneb 0]

Bardzo dużo wypada mi też z głowy takich włosów. Połamanych, jakichś pokręcone, jakby pochodziły od jakiegoś nieboszczyka..

Macie pomysły na jakieś dodatkowe badania? Nezyr już od 2 miesięcy zażywam, narazie efektów brak.

[zakolak3000 0]

I jak tam? Mam to samo co ty, ale najbardziej martwią mnie te brwi. Przecież bez nich to już będę całkowicie wyglądał jak podczłowiek.

[Rafi77 0]

I jak tam? Mam to samo co ty, ale najbardziej martwią mnie te brwi. Przecież bez nich to już będę całkowicie wyglądał jak podczłowiek.

 

Brwi często leca od ŁZS Lub jakiś Drożdżaków, robiłeś badania? Masz foto?

[zakolak3000 0]

Brwi często leca od ŁZS Lub jakiś Drożdżaków, robiłeś badania? Masz foto?

 

Za tydzień mam się zamiar wybrać do dermatologa. Możliwe, że to coś z tarczycą albo jakieś uczulenie, raczej odrzuciłbym ŁZS. Zdjęcie z teraz, przejechałem palcem po jednej brwi nad stołem i spadły dosyć długie 3 włoski. To raczej nie jest normalne.