free web hit counter Skocz do zawartości
Darek Szubert

Początki łysienia

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Trafiłem na to forum ze względu na chęć walki z łysieniem, które zaczęło się u mnie jakieś 2 lata temu. Mam 27 lat, proces łysienia przebiega u mnie stosunkowo łagodnie, chociaż ostatnio zauważyłem, że zakola powiększyły mi się widocznie od ostatnich moich obserwacji. Właśnie zakola są moim jedynym problemem, nie łysieję na czubku głowy. Jestem pewien, że utrata włosów jest u mnie uwarunkowana genetycznie - zarówno mój ojciec jak i dziadek też mieli zakola w takim wieku, w jakim ja jestem obecnie. Jak dotąd nie stosowałem żadnych środków mogących zahamować ten proces - nie znam się na tym kompletnie. Mogę powiedzieć, że stres jest w moim życiu obecny ( on na pewno nie pomaga w walce z łysieniem ), ale tego niestety raczej nie wyeliminuję, takie życie....... Włosy myję codziennie, używam szamponu Head and Shoulders dla mężczyzn przeciw wypadaniu włosów - ale nie dlatego, że wierzę w jego skuteczność - po prostu mam skłonność do łupieżu i jeśli myłbym głowę zwykłym szamponem to na pewno łupież byłby kolejnym moim problemem

 

Nie ukrywam, że potrzebuję Waszych porad jak zabrać się za walkę z łysieniem - jesteście doświadczeni w tym temacie i przede wszystkim wiecie co można a co nie. Ja nie chciałbym zrobić sobie krzywdy - naczytałem się o skutkach ubocznych stosowania niektórych środków i średnio mi się to podoba, ale wiem, że pewne rzeczy trzeba przeboleć w imię poprawy sytuacji swojego owłosienia.... Zadam może głupie, ale ważne dla mnie pytanie - czym nie zrobię sobie dużej krzywdy, a spowoduję zahamowanie mojego problemu? Jeśli napiszecie jak tu wrzucić fotki to pokaże Wam te moje zakola i ocenicie czy sytuacja jest dramatyczna, czy nie

 

Wiem, że kuracja kosztuje - ja nie jestem człowiekiem majętnym, więc na pewno nie mogę sobie pozwolić na drogie środki. Zdaję sobie sprawę, że wobec tego mogę mieć marne szanse na poprawę swojej sytuacji, ale może chociaż spróbuję powalczyć tym, na co będzie mnie stać. Będę wdzięczny za Waszą wszelką pomoc. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrzuć fotki,

najoszczędniej, najbezpieczniej i skutecznie jest stosować RU 5% w KB + środek antyzapalny (może ten żel, który teraz chłopaki na forum sprowadzają). Jeśli nie wiesz o co chodzi- poczytaj tematy z tymi nazwami na forum lub google

akurat jest zamówienie RU tutaj organizowane, mozesz sie załapać.


Aktualna Kuracja (data rozpoczęcia)

RU 5% w KB 2 ml dziennie ( 9.08.12)

Biotyna 10 mg (22.01.14)

MSM 1.5g (15.01.18)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, więc po lekturze tego wszystkiego coś mi się rozjaśniło.....

 

RU to bloker, który ma za zadanie blokować wypadanie włosów. KB Solution to jakiś pojazd ( tego stwierdzenia nie rozumiem ) mający za zadanie rozpuszczać RU, mieszać go i służy do nakładania RU na łysinę, tak? Gdzie można zatem nabyć KB Solution i co to w ogóle jest?

Rozumiem, że muszę też stosować jakiś stymulator odrostu włosów, bo samo RU nie spowoduje chociaż małych odrostów?

 

Wiem jak brzmią moje pytania - wybaczcie, ale po prostu nie ogarniam tego......

 

Fotki wrzucę za tydzień, na razie nie mam takiej możliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Z góry bardzo Was przepraszam, że rzadko tu zaglądam, ale brak czasu bardzo mi doskwiera.......

 

Przedstawiam Wam swój stan na głowie i proszę o ocenę - czy jest źle? Czy jest szansa, że coś da się z tym zrobić?

 

DSCN4670.JPG.7e8bbe86893904cb468c48eb83cfbb62.JPG

 

 

Mam jeszcze pytanie odnośnie KB Solution - który jest lepszy: 2 czy 5 % ? Który bezpieczniej stosować?

 

I na koniec powiedzcie proszę, czy zmienić szampon do włosów ( używam Head and Shoulders, tak jak pisałem w pierwszym poście ) czy on wielkiego znaczenia nie ma? Może jednak przejść na Nizoral?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz jak najłatwiej to używaj dwóch rzeczy. Proscar dzielony na cztery części i szampon z ketokonazolem (np. Nizoral, Zoxin-Med) 3-4 razy w tygodniu, w inne dni używaj łagodnego (np. BabyDream). Proscar powinien znacząco spowolnić proces miniaturyzacji włosów, a jak będziesz miał trochę szczęścia to trochę zagęścić włosy. Szampon z keto powinien poprawić kondycję skóry.

Koszt takiej kuracji nie przekroczy 40 zł miesięcznie.

 

Jeżeli chodzi o zakola, szanse na odrost na pewno nie przekraczają 5%. Minoxidilem w Twoim przypadku bym się nie bawił. Na wspomniane zakola nie pomoże, a resztę włosów wygląda na to, że masz gęstą.

 

Jeżeli będą dalej lecieć, to poczytaj forum na temat RU w KB Solution (roztwór 5%) i nad dutem.

 

Suplementy które mogą pomóc to MSM, biotyna, nie które kwasy tłuszczowe (poczytaj), ale to wyłącznie kondycyjnie dla wszystkich włosów i raczej nie spodziewałbym się wyraźnego polepszenia.

 

To są moje sugestie i dodam, że niestety farmakologia jest dość słaba jeżeli chodzi o leczenie łysienia androgenowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chcesz jak najłatwiej to używaj dwóch rzeczy. Proscar dzielony na cztery części i szampon z ketokonazolem (np. Nizoral, Zoxin-Med) 3-4 razy w tygodniu, w inne dni używaj łagodnego (np. BabyDream).

 

Polus, czy 3-4 razy w tyg. z Nizoralem to nie trochę za często? 2-3 tak chyba powinna brzmieć odpowiedź, wiem...wielka różnica Niemniej jednak chyba 4 to za często, chociaż pewnie są i tacy, którzy stosują codziennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Polus, czy 3-4 razy w tyg. z Nizoralem to nie trochę za często? 2-3 tak chyba powinna brzmieć odpowiedź, wiem...wielka różnica Niemniej jednak chyba 4 to za często, chociaż pewnie są i tacy, którzy stosują codziennie.

Dokładnie, są i tacy którzy stosują go codziennie. To wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji. Jeżeli nie masz łupieżu, przetłuszczających się włosów i czoła to te 2 dwa razy w tygodniu będzie już często. Ja do tej pory stosowałem 3 razy + 1 raz szampon z octopirox-em, a w pozostałe dni Pirolam. Obecnie jestem przy zmianie kuracji (i minimalizowaniu kosztów) i szampon z keto będą stosował dwa razy w tygodniu. Osobiście stosowałem go częściej, niż te 2-3 razy w tygodniu, bo mam problem z łojotokiem, a powyższa "mieszanka" szamponów pozwoliła mi trochę załagodzić objawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Dziękuję Wam bardzo za aktywność w moim temacie - ja sam, jak już wcześniej pisałem cierpię na paniczny brak czasu i dlatego dopiero teraz się odzywam...

 

Polus, fajnie to wszystko napisałeś - dzięki. Jeśli mogę jeszcze zapytać o ten Proscar, bo w Google różne opinie na jego temat są jak widzę......

Polecasz tak szczerze - na zakola ? Bo zdecydowana wiekszość opinii jest taka, że on działa bardziej na włosy na czubku głowy...... Ja już głupieję od tego czytania o tych wszystkich środkach - naprawdę nie łapię się w tym zupełnie - nie wiem od czego zacząć kurację, aby sobie nie zaszkodzić.....

 

A czemu Nizoral można stosować tylko 2 - 3 razy w tygodniu? Codziennie używany szkodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary na twoim miejscu to nie stosowałbym niczego pod wpływem emocjonalnego impulsu,podoktoryzuj się tutaj pierwej na spokojnie,bez nerwów - miesiąc czy dwa nie zrobi Ci większej różnicy a później przynajmniej nie będziesz żałował,iż dobrałeś błędną kuracje.Ja tu siedzę już miesiąc,codziennie wczytuję się w zawarte tu tematy,nie raz,nie dwa czytam te same po kilka razy by ogarnąć to mniej więcej i nie zadawać ciągle tych samych pytań tutejszym masterom:)

Poza tym ten temat jest w swojej problematyce bardzo interesujący i stanowi nie lada wyzwanie a ja wyzwania lubię,dlatego między innymi postanowiłem zmierzyć z łysieniem:))

Do tej pory ja także nie zastosowałem żadnej kuracji typowo na łysienie,skupiłem się najpierw na likwidacji dręczącego mnie tłustego łupieżu i zadbanie o stan skóry głowy,z którym nigdy nie walczyłem a zapewne przez zlewanie tego problemu doprowadziło to do sporego spustoszenia mego owłosienia:]

Ja bym Ci nie doradzał brać czegoś co może mieć poważne skutki dla twego zdrowia,jak będziesz szanował swoje ciało to później ono się odwdzięczy - najwięcej uwagi poświęciłbym RU i PSI(inaczej NEOSH) i ten sposób leczenia chciałbym zastosować w nie dalekiej przyszłości u siebie - taka kuracja chyba na dzień dzisiejszy ma największy potencjał(przynajmniej w teorii), ludzie z zagranicznego forum zaczęli stosować PSI i czekamy na ich efekty,jeśli okaże się tak dobry jak się mówi to będzie wielki przełom:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast ze swojej strony radzę Ci Darek żebyś dzielił na dwa wszystkie zdania i porady dotyczące: "szkodliwego wpływu na zdrowie". W nadmiarze to nawet apap zaszkodzi. Codziennie jesteśmy narażeni na spaliny, emisję CO2 i skutki biernego palenia, a tu wielu użytkowników przestrzega przed przetestowanym na milion sposobów proscarem...Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...