Start walki - 25 lat, zakola od 18

[komandos2137 18]

Siema

 

Włosy zaczęły mi wypadać jeszcze w liceum, wtedy też po wizycie u lekarza dostałem Propecie, ale po poczytaniu w necie bałem się wziąć, i finalnie pogodziłem się z łysieniem... aż do teraz

 

 

Jako 25 latek, stwierdziłem, że jeżeli jakaś szansa walki ma jeszcze sens - to właśnie teraz.

 

Od 3 dni:

fina 1mg (Nezyr) 1x dziennie

Biotyna 5mg 1x dziennie

Oeparol 1x dziennie

 

za tydzien chce dorzucic :

minox 5% (Loxon) 2x dziennie

 

 

Jeżeli efekty byłyby zadowalające chciałbym umówić się na ht u Przybylskiego jakoś na przełomie grudnia/stycznia.

 

Jak myślicie, czy z tego stanu jeszcze da się coś ugrać? Na ile graftów powinienem się szykować?

Dorzucilibyście coś jeszcze do suplementacji? Żelazo odpada bo mam zawsze powyżej normy

 

 

 

[attachment=0]Screenshot 2020-07-20 at 18.06.05.png[/attachment][attachment=1]Screenshot 2020-07-20 at 18.05.51.png[/attachment][attachment=2]Screenshot 2020-07-20 at 18.05.34.png[/attachment][attachment=3]Screenshot 2020-07-20 at 18.05.28.png[/attachment]

[Jthedoog 0]

Kluczowa w walce z lysieniem jest cierpliwość. Moim zdaniem warto dać szansę samemu finasterydowi na początku, minox jest upierdliwy i w moim odczuciu czyni kurację znacznie bardziej angażująca niż sam fin. Jak jesteś zdecydowany to zacząłbym od 2% stężenia, ludzie piszą że to za mało jednak u mnie dawało rezultaty. No i sam przeszczep to duża sprawa, w pół roku może być ciezko stwierdzić jak Fin na Ciebie dziala. Mam podobny stan, może trochę gęstszy język, i czekam przynajmniej 2 lata z decyzją o przeszczepie od momentu rozpoczęcia kuracji finem. Powodzenia!

[komandos2137 18]

dlaczego upierdliwy? W sensie posmarowanie sobie łba dwa razy dziennie to nie 5 godzin pracy?

 

 

W sumie to myślę raczej o odwrotnym działaniu - żeby od razu dokupić jeszcze polaris 10 i sabę która widzę, że zbiera dobre opinie na forum

[samuel666 0]

wszystko zalezy jak do tego podchodzic . Minox nie jest upierdliwy przez miesiac stosowania , problem sie zaczyna jak trzeba tego uzywac przez iles lat codzienie , wyjazdy , jakies wyjscia i wszystko trzeba ustawiac pod minox ,duzo osob sobie go odpuszcza bo potrzeba uswtawiania sobie planu dnia pod minoxa jest po prostu upierdliwa. Jednemu to nie bedzie przeszkadzalo a drugiemu bedzie. ja bym poczekal na finie 6 mieisecy a potem dopiero dodal minoxa jezeli rezultat by nie byl taki jakbys chcial ,ale to twoj wybor. Moze byc tak ze na finie cala gura ci sie zagesci i zostaniesz tylko z zakolami i nawet nie bedziesz chcial sie bawic w przeszczepy . Jak juz zaczniesz to wcierac to musisz to stosowac bo po zaprzestaniu bedzie szok bo duzo wlosow bardzo szybko poleci. Po zdjeciach masz przeswity na NW5 ale ze jestes mlody to za kilka lat przeswity moga byc na Nw6 wiec u ciebie leki to i tak bedzie raczej koniecznosc jezeli chcesz trzymac wlosow ....z przeszczepem czy nawet bez.

 

U tego goscia na samym finie linia na zakolach poszla mu w dol o jakies 1 cm wiec jakby tak dobrze reagowal to pewnie nawet bys o minoxie nie myslal

 

[komandos2137 18]

faktycznie różnica na yt spora, może faktycznie poczekam....

[Jthedoog 0]

Dokładnie tak jak @samuel666 pisał. Do tego ja sobie cenię komfort psychiczny jaki zapewnia świadomość że w razie gdyby Fin zaczął słabnąć (czy też łysienie postępowało by pomimo stosowania go) to w zapasie są jeszcze inne środki.

[vystelior 0]

@Komandos tak jak Ci koledzy piszą z minoksem raczej się wstrzymaj. Raz, że masz jeszcze sporo włosów, czyli masz coś do stracenia, a dwa na minoksa lepiej wejść po około pół roku bycia na blokerze. Niemniej masz jeszcze parę opcji potencjalizacji kuracji np dodanie dutasterydu chociażby 1/2 razy w tygodniu. Chociaż wydaje mi się, że z tym możesz się wstrzymać i spróbować samego fina przynajmniej 6-8 miesięcy. To co mógłbyś dodać od razu to np CB albo RU, albo z gotowych wcierek Revivogen - preparat ten trochę wzmacnia działanie fina, nie jest upierdliwy, bo stosuje się go najwyżej raz dziennie, a nawet jak czasami pominiesz aplikację to nic się nie stanie. Według mnie warto dodać jakąś wcierkę do fina, często właśnie wtedy pojawiają się lepsze odrosty, zagęszczenie.

[rodimson 0]

Dlaczego wy powtarzacie cały czas te głupoty, że najlepiej czekać kilka miesięcy po braniu doustnym blokera, żeby "bezpiecznie" wejść na minoxydyl? Przecież nawet jeśli założyć, że minoksydyl bez blokera przyspiesza proces włóknienia, to bloker działa niemal natychmiast po doustnym podaniu.

[Krzysiek51 5]

Niekoniecznie bo sama substancja może i faktycznie jest w organizmie od razu po zażyciu , ale praktycznie włosy przestają wypadać dopiero od trzeciego miesiąca stosowania nawet do roku czasu , ale jeśli fin działa prawidłowo i wzmocni włosy i tym samym przestaną wypadać to potem minox może nie wywoła takiego sporego linienia jak i później możliwe , że włosy powstałe podczas kuracji zostaną na dłużej

[samuel666 0]

Dlaczego wy powtarzacie cały czas te głupoty, że najlepiej czekać kilka miesięcy po braniu doustnym blokera, żeby "bezpiecznie" wejść na minoxydyl? Przecież nawet jeśli założyć, że minoksydyl bez blokera przyspiesza proces włóknienia, to bloker działa niemal natychmiast po doustnym podaniu.

 

Nie wiem gdzie to przeczytales , tutaj toczy sie rozmowa o tym ze nakladanie minoxa przez iles tam lat jest niewygodne i jak na kogos dziala fin w wystarczajacym stopniu to nie ma potrzeby bawic sie w upierdliwe wcierki

[komandos2137 18]

Cześć wszystkim

 

 

Minęły 2 pełne tygodnie na Nezyrze, dorzuciłem jeszcze derma roller 0.25mm co drugi dzień i saba gel od poniedzialku (w dni bez rollera)

 

Zauważyłem, że troche przybyło małych włosków, i ogólna kondycja włosów się poprawiła + zero łupieżu

 

Minoxa nie używam zgodnie z informacjami od kolegów z komentarzy - poczekam kilka miesięcy.

 

Uboków narazie absolutnie żadnych

Edytowane 30 Lipca 2020 przez Gość

[Mg16 0]

Wrzucaj na przyszłość foty bardziej pod światło, bo zaciemnione foty maskują łysienie

[komandos2137 18]

z fleszem z ekranu telefonu robiłem xD

 

ale ok, poszukam lepszego miejsca

[quartz123 0]

Bierzesz dodatkowo jakieś witaminki? cynk, biotyna lub coś innego?

[komandos2137 18]

Bierzesz dodatkowo jakieś witaminki? cynk, biotyna lub coś innego?

 

 

Tak jak w pierwszym poście

https://www.aptekaglowna.pl/biotyna-gol ... m=referral

 

takie pigułki

 

Mają zarówno cynk biotyne i selen

 

Do tego jeszcze olej z wiesiołka (oeparol ) 2 tabletki codziennie

 

Oprócz tego roller co drugi-trzeci dzien 0.25mm + holika holika na przemian z saba gelem (w dni bez rollera) na noc

 

 

Btw.

 

Pojawia sie coraz wiecej malych czarnych wloskow na coraz wiekszej powierzchni zakoli. Narazie nie widac tego jakos super na zdjeciach, ale wrzuce jakis update po miesiacu kuracji, i potem co miesiac kolejne

 

Efektów ubocznych żadnych, ani przez sekunde jajka nie bolały, w łóżku wszystko jak wcześniej, cycki też mi nie urosły, ani nie mam depresji

[Hr_Junior 2]

Spokojnie to tylko kilka tygodni kuracji.

[quartz123 0]

Jak to w końcu jest z tym rollerem, czytałem że bezpieczniejszy jest derma stempel?

[komandos2137 18]

[attachment=0]Screenshot 2020-09-11 at 11.55.04.png[/attachment]

 

 

siema

 

dorzuciłem zamiast rollera derma stempel 0.5

 

Przy okazji umówiłem się na przeszczep do dr Przybylskiego na połowę grudnia. Będę już trochę ponad 7 miesięcy na finie wtedy .

 

 

Jeżeli chodzi o progres to jest jeszcze więcej tych małych czarnych włosów, i w generalnie się troche się chyba zagęszczają te włosy.

 

 

Przy okazji jeszcze szampony:

 

Nizoral leci co 3 dzień, a pozostałe dni jade na białym jeleniu/vianku który jest bez slsów)

[komandos2137 18]

[attachment=0]Screenshot 2020-10-09 at 14.19.09.png[/attachment] Polowa Lipca

 

[attachment=1]Screenshot 2020-10-09 at 14.18.12.png[/attachment] Aktualna fota

 

 

Cześć wszystkim,

 

 

Dalej leci nezyr 1mg + biotyna 5mg + olejek z wiesiolka

Do tego loxon 5% wcierka + nizoral co 3 dzien + derma stamp 1.5mm co drugi dzien

 

 

13 grudnia planowany zabieg na 1600 graftow bez obniżania linii - dr Przybylski

 

 

jak wspominałem wcześniej, dalej będę wrzucał stan średnio co miesiąc.

Włosów dalej wypada od cholery

[vystelior 0]

Nie za mało trochę graftów ? I nie za często stosujesz ten derma stamp ? Niech mnie poprawi ktoś jak się mylę.

 

Co do ilości graftów, to uważam, że jak się już robi zabieg to z odpowiednią ilością graftów. Na takie zakola to przydałoby się 2500 graftów minimum żeby z tego zrobić NW2. Jak uważacie ?

[Krzysiek51 5]

Na tyle graftów to pewnie bez wchodzenia w skronie i po prostu troche zaokrągli linie bardziej do obecnych skroni, ale i tak linia będzie okrągła na wzór zakoli , ale tak czy siak lepiej zrobić niż nie , bo o sam odrost kuracji to bym nie liczył na lini włosów , chociaż jeśli masz odpowiednie finanse to polecam jeszcze raz porozmawiać z doktorem , bądź się zastanowić i troche odwlec w czasie zabieg , dozbierać ile będzie trzeba i dopiero wtedy się zdecydować , to chyba zdecydowanie lepsza opcja skoro twierdzisz , że włosy dalej wypadają , a kuracje też stosunkowo niedawno rozpocząłeś z tego co pamiętam więc może lepiej jeszcze obserwować sytuacje i dopiero wtedy się zdecydować .

[komandos2137 18]

kasa absolutnie nie stanowi problemu, bardziej jest kwestia tego, że zdaniem doktora i tak będą mi później włosy leciały, i lepiej jest zostawić grafty na dogęszczanie.

 

 

Wydaje mi się logiczna taka retoryka, generalnie w razie czego mogę iść drugi raz

 

 

A co do za często używanego derma stampa to coś się może dziać jak będę to robił za często??

[mlodylysolekGdansk 2]

A co do za często używanego derma stampa to coś się może dziać jak będę to robił za często??

 

możesz używać częściej, ale raczej nie 1.5. Jak przez jakiś czas używałem co 2 dzień dłuższych igieł to robiły mi się lokalne stany zapalne i generalnie skóra głowy była w gorszym stanie, wróciła mi łuska. Obecnie używam 0.5 1xtyg na całość i często drugi raz tylko na zakola, sporadycznie 1.5 i skóra wygląda znowu ok.

[komandos2137 18]

A co do za często używanego derma stampa to coś się może dziać jak będę to robił za często??

 

możesz używać częściej, ale raczej nie 1.5. Jak przez jakiś czas używałem co 2 dzień dłuższych igieł to robiły mi się lokalne stany zapalne i generalnie skóra głowy była w gorszym stanie, wróciła mi łuska. Obecnie używam 0.5 1xtyg na całość i często drugi raz tylko na zakola, sporadycznie 1.5 i skóra wygląda znowu ok.

 

 

 

dzięki

[rodimson 0]

A co do za często używanego derma stampa to coś się może dziać jak będę to robił za często??

 

nakłuwanie powinno być nie za często, ok raz w tygodniu. Kluczem nie jest samo nakłuwanie tylko właśnie regeneracja skóry po nakłuwaniu. Trzeba dać jej na to czas, inaczej można sobie zaszkodzić.