Nurtujące pytania początkującego potencjalnego biorcy

[adam1991 0]

Wiek: prawie 30

Od kiedy wypadają?: gdzieś od 22 roku zaczęły się zakola itp

Zdjęcia obecnie: wiem że zakola już tylko chirurgicznie (biore pod uwage turcje ze wzgledu na cene / jednak musze jeszcze popatrzeć na realne rezultaty / nie chciałbym zostać tylko z bliznami po nie udanym przeszczepie). Teraz kwestia korony? Czy da sie coś z nią powalczyć chemia? Czy przed ewentualnym przeszczepem należy brać chemie wczesniej (np 6msc / zdania podzielone słyszałem).

 

I najaważniejsze... skąd brać fina itp. (jestem z poznania // czy jest jakis namiar na sprawdzonego trychologa... u wszystkich dermatologów jakich byłem a kilku ich było co prosze o fina czy cos na włosy to patrzą na mnie jak na debila...). i czy wgl jest sens brać już w tym etpie

 

Ogólnie suplementacja obecnie to: kreatyna, cynk, HMB, białko

 

 

Cytat

W Pana przypadku kluczowe jest uzupełnienie ubytków od czoła oraz zagęszczenie korony głowy. Rekomendujemy zabieg FUE. Postaramy się przeszczepić maksymalną możliwą ilość graftów. W skali Norwood-Hamilton określamy łysienie na stopień 3-4.

 

[Caraos 9]

idz do ogarnietego endokrynologa , powinien Ci przepisac fina bez problemu. Mysle ze warto brac fina, zobaczych jak reagujesz - jak sie zagesci- spoko mniej graftow wejdzie na HT, mniejszy koszt a jak nie zareagujesz dobrze- tez ok  masz jasna sprawe, uderzasz w ht z maks iloscia graftow

[adam1991 0]

poleci ktos "ogarnionego" endokrynologa z wlkp (prywatnie) żeby to zalaltwic szybciej :)

[adam1991 0]

Podbijam: 

Obecnie wiec prawie 31

Jest sens liczyc na odrost po finie? Czy HT? Tak to teraz wyglada po (zdjecia poprzednie czerwiec teraz mam kwiecien) 

Od konca stycznia wjechal Fin 1.25mg. 

Do tego oczywiscie biotyna. 

(Ogolnie nie wiem dlaczego ale wlosy mi teraz stercza jakby mnie prad porazil)

Jesli korona by sie poprawila w rok to spoko ale jesli nie ma sie co poprawiac to czy jest sens czekac?

[gurney 1]

Nie licz na to, że ta korona jakoś mocno się poprawi od fina. Tam już masz miniaturyzacje na bardzo zaawansowanym etapie. Co więcej na zdjęciu wygląda tak jakby miniaturyzacja zaczynała się również pod koroną, a to bardzo źle wróży.

Masz przerzedzenia na obszarze norwood VI, bez chemii nie utrzymasz góry. Robienie tego z max ilością graftów w Twoim przypadku może być ryzykowne. Masz słabe, cienkie włosy. Jak pobiorą Ci 4tys graftów za jednym razem to może to być mocno widać na donorze.

Skup się na uzupełnieniu przodu bo tego już nie odzyskasz nawet farmakologicznie. Zaplanuj z lekarzem proces leczenia, ale przygotuj się na min. 2 zabiegi (choć według mnie to i tak mało).

Zrób w pierwszej kolejności zakola powiedzmy z 2.3K graftów i przy okazji wrzuć z 500 na koronę. Żeby mnie więcej zobaczyć jak to u Ciebie poprawi sytuację.  Ta korona będzie wymagała bardzo dużej ilości graftów i więcej niż jednego zabiegu. Trudno jest tę część odtworzyć bo włosy na koronie układają się w spiralę i nawet ludzie którzy mają średnią liczbę graftów zbliżoną do naturalnej potrafią mieć tam prześwity. 

Do kuracji dorzuć monoxidil, nizoral, MSM, może coś przeciwzapalnie np. saba.
Zapisz sie na konsultację do Bisangi. Nawet jak nie zrobisz tam zabiegu to dowiesz się jaki plan ma na Ciebie doktor, który raczej stara sie mocno dbać o donor. 

[Plkk123 5]

Nie masz tak słabych i cienkich włosów jak pisze kolega wyżej, zrób jeden większy zabieg lub dwa średnie i powinno być okej

[adam1991 0]

gurney- sugerujesz ze HT tez slabo widzisz.? 

Plkk123-dzieki za wypowiedz. Juz sam nie wiem co myslec 

[gurney 1]

Nie, tylko trzeba to dobrze zaplanować. Ja sam miałem 3 HT i walczyłem z uzupełnieniem korony w lepszym stanie i przy dużo lepszym donorze oraz grubości włosów.

Nie wiem jakie kompetencje ma kolega Plkk123 żeby Ci doradzać, ale ja w tym temacie trochę siedzę i przede wszystkim nie jestem teoretykiem.
Sprawdź donor czy nie ma tam miniaturyzacji i na ile pokrycia pozwoli w Twoim przypadku. Odpowiedz sobie na pytanie czy będziesz w stanie brać chemię także po HT, czy jesteś gotów zaakceptować skutki uboczne, które prędzej czy później pojawiają się u każdego.

[adam1991 0]

Sorry za moze banalne pytanie ale jak mam to zbadac? Wszystkie "firmy" zajmujace sie HT raczej "polecaja" siebie wiec sa na TAK

[gurney 1]

Możesz iść do trychologa on specjalnym urządzeniem w powiększeniu zobaczy jak wyglądają twoje mieszki włosowe.
Możesz umówic się na konsultację z Bisangą w Warszawie - to nic nie kosztuje. On na pewno będzie miał ze sobą narzędzie i sprawdzi donor. Na podstawie zdjęć nie zawsze da się to zrobić no chyba że masz ewidentnie bujny donor.  Zwykle wystarczy kilka mięsięcy na finasterydzie i w tym miejscu włosy szybko się poprawią.  Chyba lepiej to sprawdzić przed zabiegiem niż narażać się na to że grafty po zabiegu nie odrosną w takim stopniu jakbyś chciał. 

Jeszcze jedno - nie nastawiaj się że ta korona nawet po HT będzie idealna. Poproś o zdjęcia z kliniki podobnych przypadków.  Będziesz mógł ocenić czy takie rozwiązanie jest dla Ciebie akceptowalne. 

[adam1991 0]

Na finie od lutego 1.25 (dostalem u endo 5mg) ale wydawalo mi za duzo czytajac wasze forum.

Kazdy pisal o 1mg a ja 5mg?

 Dam szanse jeszcze moze do konca roku i zobacze jakie efekty... Dopiero poerwsze pol roku a podobno po tym czasie pierwsze efekty.

[dxd017 5]

W dniu 20.07.2022 o 11:54, adam1991 napisał:

Na finie od lutego 1.25 (dostalem u endo 5mg) ale wydawalo mi za duzo czytajac wasze forum.

Kazdy pisal o 1mg a ja 5mg?

 Dam szanse jeszcze moze do konca roku i zobacze jakie efekty... Dopiero poerwsze pol roku a podobno po tym czasie pierwsze efekty.

5mg stosuje sie na przerost prostaty... na włosy tylko 1 lub 1.25

[adam1991 0]

Panowie; jestem juz po roku na finie 1.25 + minox 5.

 

Czy jest sens dalszej walki i brania chemi? Postepow raczej brak a na moje to i nawet "utrzyamnia" brak a jednak koszta trzeba ponosic... A to finansowe; a to slabsze wyniki na treningach przez fina. 

Walka o korone "finem" uznaje chyba za przegrana. 

Teraz pytanie czy pchac sie w HT czy czeka mnie golarka na 0?.

Wgl to boje sie ze HT nie bedzie sie trzymało... Jak jest jak jest.

[looksmatters 76]

Słabsze wyniki na treningach przez fina? Rozwiń, bo nie wiem jakby miało to działać. 

 

Btw, zdjęcia tragicznej jakości

Edytowane 7 Marca 2023 przez looksmatters

[adam1991 0]

No nie wiem; jak nie bralem to mialem progres jak biore to nie mam progresu a trenuje solidnie i z 4x w tygodniu. (przyrost). 

Kumpel zacheca do wejscia na tescia ale po co go obnizam zeby brac ? 

Moze zle mysle. 

Zdjecia poprawie bo robilem przednim aparatem bo zapomnialem po roku jak sie robi. 

[looksmatters 76]

Jak nie brałem fina, to mogłem wziąć 40 kg na klatę. Jak zacząłem brać fina i jednocześnie zrobiłem masę, chodziłem na siłownie to teraz biorę 100 kg na klatę. Także jedno z drugim nie ma nic wspólnego. 

 

3 godziny temu, adam1991 napisał:

Kumpel zacheca do wejscia na tescia ale po co go obnizam zeby brac ? 

Moze zle mysle. 

No źle myślisz, bo finasteryd nie obniża testosteronu, tylko podwyższa o jakieś 10-15%. To co obniżą, to DHT(dihydtotestosteron) i to nie jest potrzebne do treningu siłowego. 

 

Kumpla nie słuchaj. Po co masz się szprycować? Wejdziesz na teścia, to masz jak w banku, żę pożegnasz się z resztą włosów. 

 

To, że trenujesz 4 razy w tygodniu, to mało mówi. Na początku przez pół roku treningów jest zawsze największy progres, potem wiele ludzi się zatrzymuje, bo robią chujowy trening i mają złą dietę. 

 

Lepiej mi powiedz ile godzin trwa  twój trening i jak długie robisz przerwy między seriami. Dodatkowo ile ważysz, ile jesz dziennie kalorii, ile białka, ile przytyłeś w ostatnich 3 miesiącach. 

 

Edytowane 7 Marca 2023 przez looksmatters

[adam1991 0]

Trening 1.5h dziennie 

Pon wt czw pt i czasami jakis w weekend. Split 

Przerwy miedzy seriami okolo 1-1-1.5min (robie z kumplem i tak wychodzi na zmiane)

Kcal ok 3000

Obecna waga 90 i od pol roku drgnac nie chce... Nawet po wprowadzeniu gainera. 

Mam wrecz wrazenie ze przez te pol roku to mi lapa zeszla... A po gainerze to jedynie zaczyna mi brzuch rosnąć.

Trening staram sie robic na max... Ostatnie serie robie z "schodzeniem" zeby zajechac sie do konca...

 

 

 

 

 

[looksmatters 76]

19 godzin temu, adam1991 napisał:

Trening 1.5h dziennie 

Pon wt czw pt i czasami jakis w weekend. Split 

Przerwy miedzy seriami okolo 1-1-1.5min (robie z kumplem i tak wychodzi na zmiane)

Kcal ok 3000

Obecna waga 90 i od pol roku drgnac nie chce... Nawet po wprowadzeniu gainera. 

Mam wrecz wrazenie ze przez te pol roku to mi lapa zeszla... A po gainerze to jedynie zaczyna mi brzuch rosnąć.

Trening staram sie robic na max... Ostatnie serie robie z "schodzeniem" zeby zajechac sie do konca...

 

 

 

 

 

To po pierwsze przerwy między seriami są za krótkie. Optymalnie jest 2.5- 3 minuty. Czyli musisz robić 2 razy dłuższe przerwy niż teraz. Trening przez to będzie dłuższy, ale będzie bardziej efektywny. 

 

No i jeżeli waga nie chce Ci drgnąć, to masz odpowiedź co jest głównym problemem. Jesz za mało kalorii. Co to jest 3000 kcal dla kogoś, kto trenuje 4-5 razy w tygodniu. Ja jem 4000 kalorii dziennie i waga mi powoli idzie do góry, przez ostatnie 3 miesiące +4 kg do góry. Powoli z każdym nabytym kilogramem też zwiększam obciążenie/ilości powtórzeń w seriach. Przykładowo 2 miesiące temu mogłem się podciągnąć na drązku max 10 razy, a teraz 12 razy, gdzie wagę mam wyższą. Także progres mam cały czas, ale oczywiście już nie taki szybki jak na początku trenowania. 

 

Gainery to gówno, przecież to przepłacone płatki owsiane. Lepiej sobie kup blender jeżeli jeszcze nie masz i uzupełniaj kalorie szejkami. Przykładowo : Banan, płatki owsiane, białko w proszku, serek wiejski, mleko, lody czekoladowe, nutella, masło orzechowe. Miksujesz i dostajesz solidnego boosta kalorycznego i białkowego. 

Nie wspomniałeś też ile jesz białka dziennie, ale powinieneś coś koło 200 gramów. 

 

Edytowane 8 Marca 2023 przez looksmatters

[adam1991 0]

Zakladam min 2g na kg ciala czyli min 180. Suplementuje oczywiscie w proszku jako dodatek. 

4000kcal mam problem zjesc. Bym musial same szejki walic. No i BF wskazuje na to ze jednak cos tam sie odklada... Czyli za duzo tluszczy/wegli? No sam nie wiem

[looksmatters 76]

2 godziny temu, adam1991 napisał:

Zakladam min 2g na kg ciala czyli min 180. Suplementuje oczywiscie w proszku jako dodatek. 

4000kcal mam problem zjesc. Bym musial same szejki walic. No i BF wskazuje na to ze jednak cos tam sie odklada... Czyli za duzo tluszczy/wegli? No sam nie wiem

No ja codziennie walę szejki 1800 kalorii + normalne jedzenie. Innej drogi nie ma dla mnie, bo bym nie zjadł takiej ilości normalnego jedzenia. 

To spróbój chociaż 3500 kalorii. Bez nadwyżki kalorycznej, to będziesz stał w miejscu tak jak teraz stoisz. Monitoruj wagę codziennie. 

BF bardzo ciężko zmierzyć. 

Edytowane 8 Marca 2023 przez looksmatters

[bertek123 3]

Nie uważam żebyś Miał tragiczne efekty, problem jest inny za późno zacząłeś i to zdecydowanie za późno. Sens kuracji jest największy jeśli zaczyna się łysieć i chce się utrzymać stan i ewentualnie liczyć ze odrośnie coś No i drugi przypadek jeśli robi się HT. 
Jak dla mnie wydaje mi się, ze Ogolnie włosy ci się zagęściły a na koronie pojawiły się baby hairs. Jeśli chcesz osiągnąć dużo więcej to chyba jedyna opcja jest HT i pozostanie na kuracji by nie stracić więcej włosów

[adam1991 0]

Troche lepsze zdjecia. 

Obecnie nie czuje wybitnie skutkow ubocnzych finu. Biore loxon max 5% bo najtaniej wychodzi. 

Biore jak od poczatku tematu HT pod uwagę - kwestia czy jest realne i czy ma sens. 

[adam1991 0]

Kolejna aktualizacja 

Fin 1.25

5% minox

 

I dalej nie widze "poprawy" przyszlosci z chemia ale biore zeby bie bylo ze za krótko; ze nie sprobowalem a zreszta czekac az sie skonczy towar hehe