relaxo 0 Napisano 19 Listopada 2012 Witam!!Jestem po wizycie u trychologa. Miałem myte włosy + jakiś peeling oraz badanie mikrokamerą. Okazało się, że przed myciem i peelingiem miałem bardzo tłustą skórę głowy, natomiast po umyciu skóra wyglądała już dobrze. Wychodzi na to, że jest u mnie problem z łysieniem łojotokowym ( czyli chyba tym mniejszym złem? ) Za wizytę zapłaciłęm 140 zł. Polecono mi by:1 raz dziennie myć twarz żelem antybakteryjnym.2. raz dziennie myć włosy szamponem phytoprocenium.3. dwa razy w tygodnium myć phytopoleiną.4 codziennie dwie kapsułki suplementu diety phytophanere. I podobno na razie nie ma sensu ani potrzeby żeby stosować loxon, ampułki czy coś innego na porost włosów.Jestem zadowolony z wizyty i podejścia do mnie w bardzo dobry sposób. Mam nadzieję, że jak będę się stosować do wszystkiego to będzie poprawa. Może wyrazić swoje opinię na temat tego co napisałem? Bo powiem szczerze, że narobiono mi wiele nadziei, a nie chce być potem negatywnie zaskoczony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 19 Listopada 2012 Miałem myte włosy + jakiś peeling oraz badanie mikrokamerą. Okazało się, że przed myciem i peelingiem miałem bardzo tłustą skórę głowy, natomiast po umyciu skóra wyglądała już dobrze. Pamiętam jak kolega, który nie miał problemów z łojotokiem, był u trychologa parę lat temu i powiedzieli mu to samo - że skóra tłusta (przed wizytą mył głowę ketoxinem) i też przepisali coś do lepszego oczyszczania jej.Nie wiem czy tego wszystkim nie mówią. Ale możliwe też, że w twoim przypadku problem jest poważniejszy i rzeczywiście warto by się zainteresować czymś antybakteryjnym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach