free web hit counter Skocz do zawartości
galed12

Jeśli finasteryd nie działa to wina leży w zapaleniu skóry głowy?

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkałem się już z kilkoma opiniami, że jeśli finasteryd nie działa to wina leży w zapaleniu skóry głowy.

Jeden gość opisywał, że zaczął brać finasteryd ale włosy dalej leciały, później przeszedł na dutasteryd i dalej leciały aż w końcu ogarnięcie zapalenia skóry głowy zahamowało wypadanie i mógł nawet wrócić do finasterydu.

Widziałem też gościa, który miał łojotokowe wypadanie włosów na całej głowie i z prawie łysego gościa odzyskał większość włosów.

Osobiście używam rok czasu fina i jest trochę gorzej niż było rok temu ale ma ŁZS na poziomie przetłuszczania się skóry, lekkich zaczerwień po prysznicu i troszkę wysuszonej skóry kompletnie nie widocznej.

Więc może rzeczywiście skoro ktoś ma androgenówkę i problemy z ŁZS czy łupieżem to zamiast z finasterydu przechodzić na dutasteryd to lepiej zostać przy finie i skupić się na ogarnięciu zapalenia skóry głowy? 

Osobiście próbowałem: szampony zoxin med, stieprox, paraderm, selsun blue, dermena plus oraz lek terbinafina (który u niektórych całkowocie wyleczył ŁZS a nie ma aż takich skutków ubocznych jak izotek). Niestety 0 efektu albo nieznaczne.

Jeszcze w planach mam kupić nawilżacz powietrza i pić więcej wody bo zauważyłem, że im lepiej nawilżona skóra tym mniej się przetłuszcza. Myślałem jeszcze o spróbowaniu stosowania izoteku i bardzo małych dawkach ale ten lek podobno ma tyle skutków ubocznych i może zaszkodzić włosom, że mam jednak obawy.

Jeśli ktoś ma doświadczenie w tym temacie i zna sposoby które mają szanse zadziałać to niech się podzieli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko w jaki sposób "ogarnąć" zapalenie skóry? Smarować się kortykosteroidami czy takrolimusem? Według mnie to droga do nikąd. Nie wiem czy istnieją jakieś leki na to skutecznie likwidujące zapalenie raz na zawsze a nie że pomagają tylko w momencie stosowania. Lekarze też zbyt często się gówno znają na swoim fachu.

Nawilżanie od wewnątrz to dobry pomysł ale kupno nawilżacza to według mnie kiepski pomysł. Już to testowałem, bez efektów. Bardziej bym się skupił na twoim miejscu na diecie jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Na pewno zredukować do 0 wszelki nabiał i słodycze.

 

Edytowane przez xmass

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, xmass napisał:

Tylko w jaki sposób "ogarnąć" zapalenie skóry? Smarować się kortykosteroidami czy takrolimusem? Według mnie to droga do nikąd. Nie wiem czy istnieją jakieś leki na to skutecznie likwidujące zapalenie raz na zawsze a nie że pomagają tylko w momencie stosowania. Lekarze też zbyt często się gówno znają na swoim fachu.

Nawilżanie od wewnątrz to dobry pomysł ale kupno nawilżacza to według mnie kiepski pomysł. Już to testowałem, bez efektów. Bardziej bym się skupił na twoim miejscu na diecie jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Na pewno zredukować do 0 wszelki nabiał i słodycze.

 

No nikt nie mówi, że zlikwidować to całkowicie ale np ograniczyć w sporym stopniu.

Odnośnie diety to wiem o tym, troszkę cukier zmniejszyłem ale do 0 to nie ma opcji.

Nie wiem jak inni ale ja mam strasznie nasilone ŁZS podczas spania i duchoty w pokoju. Tylko, że spanie z otwartym oknem (co pomaga) w zimie to chyba średni pomysł.

Odnośnie leków to przecież bardzo indywidualna sprawa. Niektórym pomagają szampony typu zoxin med/selsun blue a innym w ogóle. Sporo osób chwali ocet jabłkowy jako płukanie włosów. Niektorzy piszą nawet, że różnice jest ogromna po nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cukier nie tylko - powinienes odstawic gluten. Dodatkowo suplementacja wit D - konskie dawki - u mnie ta kmbinacja pomogla

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, piotr1281 napisał:

Dodatkowo suplementacja wit D - konskie dawki

Piotr, długo stosowałeś tą podtrzymującą dawke 6 000 o której pisałeś kiedyś? Badałeś poziom u siebie tej wit?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...