free web hit counter Skocz do zawartości
Gość Lion

Porównanie finasterydu oraz dutasterydu - wykresy, badania

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to tylko gratuluje ludziom, którzy ciągle wierzą, a nawet powielają te wierzenia, że to tylko DHT szkodzi włosom w przypadku łysienia.

Tak naprawdę jeszcze do końca nie wiemy co konkretnie im szkodzi. Oprócz dht może być testosteron, może być też proces zapalny... Z kolei pytanie czy zapalenie powoduje wpływ dht czy może jeszcze inne czynniki. A może na zakolach zapalenie odgrywa większą rolę w porównaniu z vertexem, stąd u niektórych różnica w wynikach leczenia tych obszarów. W każdym razie dht możemy uznać za głównego winowajcę (pośredniego bądź bezpośredniego), bo jego redukcja zazwyczaj przynosi sukces w walce wg. badań, stąd powielanie takich treści.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napiszę o swojej kuracji. Ja stosuje codziennie finasteryd 1mg i 2 razy w tygodniu dutasteryd. Oprócz tego RU codziennie rano. Co do efektów ubocznych to raczej nie mam, może trochę spadło libido, ale staram się o tym nie myśleć i jest okej. Jeśli chodzi o efekty na głowie to też spektakularnych wyników nie ma. Chciałem zatrzymać łysnienie na 100%, ale mam wrażenie, że postępuje ono nadal, może trochę wolniej, zwłaszcza na zakolach widać, że się pogłębiają. Oczywiście ktoś powie, że gdybym nie stosował żadnych środków to już byłbym łysy - okej, coś w tym jest. Napisałem tego posta tylko dlatego żebyście nie oczekiwali po środkach fin/dut/RU/minox nie wiadomo czego - każdy organizm jest inny, każde łysienie jest mniej/bardziej agresywne i każdy powinien na wlasną rękę wypróbować kurację i zobaczyć efekty. Także słowa wyjadaczy z tego forum są w 100 % prawdziwe. Tylko przeszczep włosów daje 100% efektu. Trzeba Panowie walczyć z wypadaniem włosów, ale też przyjąć na klatę, jeśli kuracje nie daje wymaganych efektów, lub próbować innej

 

Co do tego libido. To tak naprawdę powody pogorszenia libido w przypadku brania Finasterydu są następujace:

- myślenie w kółko o tym ,że Finasteryd osłabia libido

- towarzysząca osobą łysiejącym lekka lub duża depresja. Brak wiary w siebie , itd.

- po prostu starość. Ktoś kto zaczyna brać finasterd ,przeważnie ma około 30 lat. W wieku 35 lat kapuje się że nie jest tym samym ogierem co 10 lat temu i zrzuca winę na finasteryd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaczalem brac finasteryd jak mialem z 30 lat...i po jakis 2msc odczulem zmniejszone libido itp wiec nie jest to efekt wkrecania sobie skutkow ubocznych, no i racja...fin czy dutasteryd..nie ma co sie po tym wiele spodziewac, niestety przewaznie jest rozczarowanie efektami..w wiekszosci przypadkow max to zatrzymanie lysienia/widoczne spowolnienie, na ta chwile troche zaluje ze w ogole lata temu zacvzalem walczyc o wlosy, teraz nie umiem sie z tym pogodzic, ze bede lysy i zaprzestac kuracji...efekt - nadal lysieje, jestem troche impotentem i czesto jestem senny, nie mam ochoty na nic, aleeeeeee...mam jeszcze parenascie wlosow na lbie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś sens żeby zacząć brać dutasteryd, jeśli po prawie 10 miesiącach na finasterydzie nie ma różnicy w wypadaniu włosów? W sensie, że wciąż wypadają bardzo obficie a w tym czasie z NW2 zrobił mi się chyba NW3. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Zrobiłem sobie ostatnio z ciekawości badanie DHT. Jako że biorę dutasteryd już pół roku spodziewałem się, że wartości będą wręcz niewykrywalne, a tu zong. Dostałem takie info. >2500 pg/ml przy normie 250-990. Wartość nawet nie mieściła się w widełkach pozwalających na jej dokładne określenie. Gdyby to była prawda, przed włączeniem leczenia musiałbym mieć poziom co najmniej 25 tys., a takich cudów natura chyba nie widziała. Miał ktoś podobnie i wie o co może tu chodzić? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Atis1997 napisał:

Witajcie. Zrobiłem sobie ostatnio z ciekawości badanie DHT. Jako że biorę dutasteryd już pół roku spodziewałem się, że wartości będą wręcz niewykrywalne, a tu zong. Dostałem takie info. >2500 pg/ml przy normie 250-990. Wartość nawet nie mieściła się w widełkach pozwalających na jej dokładne określenie. Gdyby to była prawda, przed włączeniem leczenia musiałbym mieć poziom co najmniej 25 tys., a takich cudów natura chyba nie widziała. Miał ktoś podobnie i wie o co może tu chodzić? 

uderz do endokrynologa, takie wysokie wartosci sie zdarzaja choc ponad dwukrotnie przekroczona norma to sporo - zbadaj to mysle, moze powtorz badanie dla pewnosci. A jak twoje wlosy znosza taki poziom DHT?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze to ja chyba tez sobie badanie poziomu DHT zrobie jak takie cyrki potrafia odchodzic. Jestem na finie, zobaczymy ile mam wzgledem norm populacji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Caraos napisał:

uderz do endokrynologa, takie wysokie wartosci sie zdarzaja choc ponad dwukrotnie przekroczona norma to sporo - zbadaj to mysle, moze powtorz badanie dla pewnosci. A jak twoje wlosy znosza taki poziom DHT?

Wiesz, 2500+, więc równie dobrze mogło tam być dużo więcej. Ale naprawdę coś musi być nie halo. Dut to przecież praktycznie całkowity nokaut dihydro. Może wartości były tak niskie, że aparat kolokwialnie mówiąc "zgłupiał"? Nawet bez blokera taki wynik rzadko się zdarza. A co do włosów, przez ostatnie parę miesięcy patrząc na zdjęcia nic się nie zmieniło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kiedyś podawał wyniki przed stosowaniem fina i po finie. Różnice były malutkie jak na to, że fin blokuje 70% dht. Fakt, że widziałem może 1 lub 2 osoby które podawały wartości dht przed i po ale pamiętam, że wyniki wyglądały podejrzanie bo jedna osoba najpierw miała 550 a pózniej 430? jakoś tak a biorąc pod uwagę, że fin zbija o 70% dht to powinno być około 150-160. Dziwna sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, galed12 napisał:

Ktoś kiedyś podawał wyniki przed stosowaniem fina i po finie. Różnice były malutkie jak na to, że fin blokuje 70% dht. Fakt, że widziałem może 1 lub 2 osoby które podawały wartości dht przed i po ale pamiętam, że wyniki wyglądały podejrzanie bo jedna osoba najpierw miała 550 a pózniej 430? jakoś tak a biorąc pod uwagę, że fin zbija o 70% dht to powinno być około 150-160. Dziwna sprawa.

Moim zdaniem to musi być błąd laboratorium. Zakładając, że konsekwentnie bierze się lek każdego dnia, nie ma chyba innej możliwości. Nie spotkałem żadnych badań, w których pojawiłyby się przypadki, gdzie poziom DHT się nie zmienia. Jeżeli już, to w pewnych przypadkach mimo spadku hormonu łysienie nadal mogło postępować, ale nic innego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem sobie kolejne badania laboratoryjne. Wszystko mam w normie łącznie z testosteronem. Zrobiłem też kolejne badanie dht w innym ośrodku, ale na wyniki jeszcze trochę poczekam. Chociaż już widać, że pierwotny wynik 2500+ był z kosmosu przy prekursorze  w postaci testosteronu w normie... Albo adadut, z którego korzystam to cukierki i czas przerzucić się na inny generyk. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki czas fin potrzebuje ,zeby sie wykazac?
mam na mysli , jaki jest konieczny czas aby zobaczyc rzeczywiste rezultaty stosowania fina.
Rok? Poltorej?
Czy jestem w stanie przewidziec rezultat po finie tzn na ile wlosy sie zageszcza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwestia indywidualna, co do zasady efektow mozna spodziewac sie najbardziej na koronie, a nie na zakolach (ktore sa odporne na wszystkie terapie), teoretycznie po pol roku powinno sie widziec juz jak to dziala, a pelen efekt po roku.

Ja po 2ch miechac stosowania fina mialem mega efekt na koronie, wszystko zaroslo, ze nikt postronny nie zauwazylby tam lysienia. Na zakolach wiadomo gorzej, trzeba sie raczej nastawiac ze na zakolach fin zablokuje dalsze wypadanie, a nie da odrostów, dlatego tez na zakola i caly front uzywam minoxa + RU + dermarolling.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, alabala napisał:

Kwestia indywidualna, co do zasady efektow mozna spodziewac sie najbardziej na koronie, a nie na zakolach (ktore sa odporne na wszystkie terapie), teoretycznie po pol roku powinno sie widziec juz jak to dziala, a pelen efekt po roku.

Ja po 2ch miechac stosowania fina mialem mega efekt na koronie, wszystko zaroslo, ze nikt postronny nie zauwazylby tam lysienia.

tak, zakola mozna uratowac chyba rylko juz HT jesli chodzi o sensowny odrost.  Z korona jest inaczej - fin dosc dobrze sie sprawdza, ja musialem odstawic fin na chwile ( tj. juz dobrych kilka m-cy nie biore) i korona zareagowala momentalnie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kupujcie leku Adadut. Dzisiaj dostałem wyniki DHT z kolejnego laboratorium. Potwierdził się nieoznaczalnie wysoki poziom >2500 pg/ml po 8 miesiącach terapii (przy prawidłowym testosteronie, więc nie ma tu mowy o czymkolwiek innym). Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony generyk z dutasterydem? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale jaja - ale tak wywalilo Ci DHT samo z siebie...? Adadut powinien jak juz cos zbic a nie podkrecic...  Gadales z jakims endokrynologiem zeby namierzyc przyczyne tak wysokiego DHT? No i ciekawe ze wlosy nie zaregowaly na to jakims masowym wypadaniem - tu akurat masz szczescie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Atis1997 napisał:

Nie kupujcie leku Adadut. Dzisiaj dostałem wyniki DHT z kolejnego laboratorium. Potwierdził się nieoznaczalnie wysoki poziom >2500 pg/ml po 8 miesiącach terapii (przy prawidłowym testosteronie, więc nie ma tu mowy o czymkolwiek innym). Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony generyk z dutasterydem? 

Kolego możliwe, że to nie wina duta czy jak Ty uważasz konkretnej wersji adadut a raczej tego, że coś niedobrego dzieje się w Tuwim organizmie. Lepiej zgłoś się do endo i zbadaj ten temat.

 

W dniu 24.12.2020 o 09:58, alabala napisał:

Kwestia indywidualna, co do zasady efektow mozna spodziewac sie najbardziej na koronie, a nie na zakolach (ktore sa odporne na wszystkie terapie), teoretycznie po pol roku powinno sie widziec juz jak to dziala, a pelen efekt po roku.

Ja po 2ch miechac stosowania fina mialem mega efekt na koronie, wszystko zaroslo, ze nikt postronny nie zauwazylby tam lysienia. Na zakolach wiadomo gorzej, trzeba sie raczej nastawiac ze na zakolach fin zablokuje dalsze wypadanie, a nie da odrostów, dlatego tez na zakola i caly front uzywam minoxa + RU + dermarolling.

A widzisz u mnie po finie są tylko pogrubione włosy i zahamowanie łysienie. Nic nawet na koronie się nie ruszyło w kwestii odrostu. Szkoda liczyłem na coś więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Caraos napisał:

ale jaja - ale tak wywalilo Ci DHT samo z siebie...? Adadut powinien jak juz cos zbic a nie podkrecic...  Gadales z jakims endokrynologiem zeby namierzyc przyczyne tak wysokiego DHT? No i ciekawe ze wlosy nie zaregowaly na to jakims masowym wypadaniem - tu akurat masz szczescie :)

Adadut chyba na mnie nie działa i muszę zmienić na inny generyk. Nie robiłem sobie przed terapią badania poziomu DHT, ale zgodnie z badaniami (spadek osoczowego DHT o 90-95%) musiałbym mieć go na poziomie kilkudziesięciu tysięcy/ml, co jest niemożliwe. Nie wiem tylko za bardzo jakim cudem wyszły takie wyniki, bo testosteron mam w normie, więc nawet gdyby adadut nie działał nie powinienem mieć wyniku poza widelkami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hr_Junior napisał:

Kolego możliwe, że to nie wina duta czy jak Ty uważasz konkretnej wersji adadut a raczej tego, że coś niedobrego dzieje się w Tuwim organizmie. Lepiej zgłoś się do endo i zbadaj ten temat.

Tak, będę rozmawiać niedługo z endokrynologiem, ale coś się tu bardzo nie zgadza. Rozumiem, gdyby testosteron też parokrotnie wykroczył poza normę. Nie wiem jak to możliwe żeby przy normalnym testo DHT było tak wysokie żeby nawet dutasteryd nie poradził sobie ze zbiciem tego do oznaczalnych wartości. Najwyższy wynik jaki u kogoś widziałem (i to jeszcze przed rozpoczęciem terapii) nie przekraczał 2000pg/ml. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Atis1997 napisał:

Tak, będę rozmawiać niedługo z endokrynologiem, ale coś się tu bardzo nie zgadza. Rozumiem, gdyby testosteron też parokrotnie wykroczył poza normę. Nie wiem jak to możliwe żeby przy normalnym testo DHT było tak wysokie żeby nawet dutasteryd nie poradził sobie ze zbiciem tego do oznaczalnych wartości. Najwyższy wynik jaki u kogoś widziałem (i to jeszcze przed rozpoczęciem terapii) nie przekraczał 2000pg/ml. 

tak, dobry endokrynolog koniecznie. Cos musi chyba dziac sie nie do konca zaleznie od duta, ktore brales. Moze byc tez tak, ze jest jakis problem z metabolizowaniem dht... testo konwertuje do dht prawidlowo ale problem pojawia sie pozniej na poziomie samego dht. Nie jestem lekarzem wiec nie bede tu probowal diagnozowac- napewno uderzaj do endo.  Na jednym z forow zagranicznych sledzielm watek badan dht w skorze glowy - tam wartosi nie raz byly b.wysokie i znacznie roznily sie od tych we krwi gdzie po finie wartosci we kwri spadaly ale w skorze glowy wciaz pozostawaly wysokie ale tu mowimy o ogolnym poziomie dht wiec inna sprawa. Daj znaka co Ci tam endo powie bo to ciekawe....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Caraos napisał:

tak, dobry endokrynolog koniecznie. Cos musi chyba dziac sie nie do konca zaleznie od duta, ktore brales. Moze byc tez tak, ze jest jakis problem z metabolizowaniem dht... testo konwertuje do dht prawidlowo ale problem pojawia sie pozniej na poziomie samego dht. Nie jestem lekarzem wiec nie bede tu probowal diagnozowac- napewno uderzaj do endo.  Na jednym z forow zagranicznych sledzielm watek badan dht w skorze glowy - tam wartosi nie raz byly b.wysokie i znacznie roznily sie od tych we krwi gdzie po finie wartosci we kwri spadaly ale w skorze glowy wciaz pozostawaly wysokie ale tu mowimy o ogolnym poziomie dht wiec inna sprawa. Daj znaka co Ci tam endo powie bo to ciekawe....

Rozmawiałem z endokrynologiem i zalecił wykonanie usg brzucha i jąder oraz oznaczenie stężenia wolnego testosteronu, FSH, 17-OH progesteronu oraz LH (LH akurat robiłem, było w normie). Zobaczymy jak dalej się potoczy, bo być może to nie nadwrażliwość mieszków na DHT jest u mnie problemem i łysienie należy ugryźć od innej strony. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Atis1997 napisał:

Rozmawiałem z endokrynologiem i zalecił wykonanie usg brzucha i jąder oraz oznaczenie stężenia wolnego testosteronu, FSH, 17-OH progesteronu oraz LH (LH akurat robiłem, było w normie). Zobaczymy jak dalej się potoczy, bo być może to nie nadwrażliwość mieszków na DHT jest u mnie problemem i łysienie należy ugryźć od innej strony. 

Sluszny ruch- poszerzone badanie to dobra decyzja. A jak u Ciebie wyglada lysienie? jesli nie masz nadwrazliwosci na DHT (a mozliwe ze nie masz jesli przy takim poziomie nie posypaly sie od razu) a wlosy leca to pewnie przerzedzaja sie na calosci glowy? czy masz miniaturyzacje, zakola, przezrzedzenie na koronie - jak w typowym androgenowym lysieniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Caraos napisał:

Sluszny ruch- poszerzone badanie to dobra decyzja. A jak u Ciebie wyglada lysienie? jesli nie masz nadwrazliwosci na DHT (a mozliwe ze nie masz jesli przy takim poziomie nie posypaly sie od razu) a wlosy leca to pewnie przerzedzaja sie na calosci glowy? czy masz miniaturyzacje, zakola, przezrzedzenie na koronie - jak w typowym androgenowym lysieniu?

Włosy przerzedzają się na zakolach - właśnie to było bodźcem do wykonania badania DHT. Ale przy takim poziomie przerzedzenie nie jest niczym dziwnym, całe szczęście widzę, że jakieś tam włoski wyrastają, więc mam nadzieję, że szybko uda się to opanować i wszystko wróci do stanu wyjściowego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli sie okaze, ze Twoje wlosy zaczely reagowac przy poziomie 2500 to nawet jak zbijesz z poziomu kosmicznego do wysokiego to juz powinno byc ok :) i wypadanie powinno sie zatrzymac- mnie sie wyadaje ze nie masz nadrwazliwosci i moze dopiero tak wysoki poziom ruszyl mieszki. trzyumam kciuki zeby wszytsko wrocilo do normy raz dwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Caraos napisał:

jesli sie okaze, ze Twoje wlosy zaczely reagowac przy poziomie 2500 to nawet jak zbijesz z poziomu kosmicznego do wysokiego to juz powinno byc ok :) i wypadanie powinno sie zatrzymac- mnie sie wyadaje ze nie masz nadrwazliwosci i moze dopiero tak wysoki poziom ruszyl mieszki. trzyumam kciuki zeby wszytsko wrocilo do normy raz dwa.

U mnie podejrzewam coś podobnego. Problem w tym, że jak nawet zbiłem dht to włosy za cholere nie chcą odrosnąć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...