free web hit counter Skocz do zawartości
szakal1222

Półtora roku po przeszczepie, według mnie troche słabo, jakies rady?

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, mario777 napisał:

Co do autora postu, no szału nie ma bo o tyle o ile ilość wbitych graftów wygląda ok tak jak widać przeżywalność jest kiepska no i być może zły dobór graftów 2-3 włosowych tylko poszły pojedyncze tam gdzie na ten moment najbardziej widać czyli za linią włosów. Mając dobry donor, zmiana kliniki i zabieg uzupełniający tylko wiedz ze uzupełnisz a za 5 lat problem wróci. Możesz też używać zamiast włókien w proszku + lakier to włókien w sprayu które są niezmywalne, można w nich pływać na basenie itd. Schodzą tylko za pomocą szamponu. Jechałem tak rok gdzie włosy myłem zawsze w sobotę a cały tydzień z włóknami / farbą na łbie. Opcja fajna bo dodawała pewności siebie, ubrudziłeś się raz i spokój tylko że A. głowa nie oddycha i dojeżdżasz włosy które jeszcze nie wypadły B. nadal jest to fakt braku pogodzenia się z łysieniem. Zdecydowałem się na przeszczep w prawdzie w innej klinice i po prawie pół roku efekt mam podobny jak nie gorszy. Czasami jak Chylińska trzeba kiedyś powiedzieć sobie dość. Po zdjęciach sądzę że jesteś w okolicach 30stki, donor jeszcze będzie zdatny do kolejnego zabiegu. Jeśli masz kasę, energię to możesz lecieć jeszcze raz by się odmłodzić na 5 lat..

Eh juz sam nie wiem, czy to czasem nie moje stare wlosy zaczely odrastac czesciowo z przed przeszczeou bo za moja linia to robili, a prawe w sumie zawsze mialem gorsze od lewej strony, drugi miesiac i w lekka paranoje wpadam jak to bedzie, 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, mario777 napisał:

Co do autora postu, no szału nie ma bo o tyle o ile ilość wbitych graftów wygląda ok tak jak widać przeżywalność jest kiepska no i być może zły dobór graftów 2-3 włosowych tylko poszły pojedyncze tam gdzie na ten moment najbardziej widać czyli za linią włosów. Mając dobry donor, zmiana kliniki i zabieg uzupełniający tylko wiedz ze uzupełnisz a za 5 lat problem wróci. Możesz też używać zamiast włókien w proszku + lakier to włókien w sprayu które są niezmywalne, można w nich pływać na basenie itd. Schodzą tylko za pomocą szamponu. Jechałem tak rok gdzie włosy myłem zawsze w sobotę a cały tydzień z włóknami / farbą na łbie. Opcja fajna bo dodawała pewności siebie, ubrudziłeś się raz i spokój tylko że A. głowa nie oddycha i dojeżdżasz włosy które jeszcze nie wypadły B. nadal jest to fakt braku pogodzenia się z łysieniem. Zdecydowałem się na przeszczep w prawdzie w innej klinice i po prawie pół roku efekt mam podobny jak nie gorszy. Czasami jak Chylińska trzeba kiedyś powiedzieć sobie dość. Po zdjęciach sądzę że jesteś w okolicach 30stki, donor jeszcze będzie zdatny do kolejnego zabiegu. Jeśli masz kasę, energię to możesz lecieć jeszcze raz by się odmłodzić na 5 lat..

A możesz dać linki? Jedyne co ja używam to glovis concealer, nie słyszałem o jakiś sprayach, jescze byś wytłumaczył jak to robisz, dzięki pozdrawiam. Teraz o tym nie myśle póki się coś da to ok, kiedyś może ponownie jak będzie tragedia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

allegro.

1. HairFor2 Mikrowłókna w Sprayu 400ml Zagęszczanie , popsikać, poczyścić ręcznikiem papierowym czoło i przejechać po włosach, cały brudny grzebień od farby, farba wysycha i może lać deszcz, pływać na basenie nie schodzi nic po prostu robi się "czarna głowa" jakbyś miał gęstość graftów milion na cm2. Mówię efekt najlepszy z wszystkich rzeczy póki ma się swoje włosy ale przerzedzone bo wow jest jak na systemie włosów zero prześwitów a włosy stawiasz na żel i gitara ale te niedzielne / poniedziałkowe psikanie układanie i uwalone ręce z farby jedyna wada [poza ceną].

2. Glovis włókna w proszku tutaj też fajne bo jak spadnie na nie deszcz to włosy się ugłaskają ale nie masz czarnej twarzy jak kobiety której zmywa się makijaż. Problem że trzeba to sypać codziennie bo po spaniu z tym to często robią się dziury / prześwity. Tutaj pewnie z lakierem zadziała to jak włókna w sprayu, farbie czyli utrzyma się to mimo wody w basenie.

W obu przypadkach dobre jak ma się włosy które jeszcze da się postawić do góry bo jak ubytki są większe to będzie widać z kilometra że ma się na łysych zakolach farbę 😜

_________

Zabieg w popularnej klinice w Turcji, organizacja typu transport, suplementy, kontakt, stosowanie się do wytycznych wszystko profeska. Jakość zależna od technika ale też od mojego stanu ukrwienia łba a że to było trzecie podejście w życiu [wcześniej były już dwa małe zabiegi] to też w końcu mogło się coś nie przyjąć lub z racji wieku odrośnie z opóźnieniem. Dam sobie czas jeszcze parę miesięcy bo ewentualnie podsumować. Mimo wszystko bardziej sam czuje że to bardziej już wina organizmu niż samej kliniki..

 

6 godzin temu, arkadiusz098 napisał:

Eh juz sam nie wiem, czy to czasem nie moje stare wlosy zaczely odrastac czesciowo z przed przeszczeou bo za moja linia to robili, a prawe w sumie zawsze mialem gorsze od lewej strony, drugi miesiac i w lekka paranoje wpadam jak to bedzie, 😕

Powiem tak ja 1,5 roku temu zacząłem wpadać w paranoje jak mi zaczęły włosy lecieć do czerwca tego roku używałem włókien w sprayu, od sierpnia tego roku sypie proszek [popiół na łeb w ramach pokuty za grzeszne życie..] i uwierz mi że jest ciężko psychicznie. Bez włókien nawet na śmieci nie szedłem bez czapki z kolei przy minus -5 chodzę bez czapki zimowej by proszek się nie rozsypał. Powoli zaczynam dojrzewać, przyzwyczajać się że człowiek już młodszy nie będzie, a mając 40+ i tak będę łysy. Przez 3 miesiące od przeszczepu codziennie robiłem zdjęcia a tu coś odrosło a tu nie tu lepiej tu gorzej. Nie świrowałem, żyłem ale z ciekawości i zmęczyło mnie to. To że ludzi nie obchodzi czy masz włosy czy nie to jest jedna sprawa a to czy był sens robić przeszczep i chce się efektu to druga rzecz. Z mojej strony powiem tyle - chilluj, pierwszy efekt w miarę widoczny jest po pół roku do 8 miesięcy jak po 8 miesiącach będzie słabo to poprawi się już tylko minimalnie w grubości. Jasne część osób w miesiącu 4 ma już fajnie ale każdy ma inny organizm i ja 5 lat temu odrost miałem po 3 miesiącach w tym samym miejscu co teraz po 5,5 jest znikomy. Dodam że nigdy nie brałem fina, wtedy nie brałem biotyny itd i wtedy po pół roku zacząłem normalnie korzystać z solarium i włosy te parę lat nie wypadały. Następnie stres, sytuacja życiowa spowodowała ze wypadły w miesiąc w tym miejscu gdzie wcześniej były sadzone. Teraz chucham dmucham na włosy nawet po 15 latach przerzucania ton na siłowni po 4x w tygodniu zawiesiłem trening na te prawie 6 miesięcy tylko macham rekreacyjnie raz w tygodniu małym ciężarem typu 60kg na katę itd , biegam nie półmaratony a po powiedzmy 10km czyli dla mnie odpowiednio intensywność mniejsza by nie robić skoków ciśnień, jem biotynę, zielona herbata i co? i Tiesto :D Ma wyrosnąć to wyrośnie, nie ma to nie wyrośnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mario777 chodzenie po mrozie bez czapki to nie jest dobry pomysl bo oslabia wlosy, piszesz ze z racji wieku wolniej odrasta, a mozna wiedziec ile masz wiosen za soba ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie 77 to rocznik, więc 45. Mario generalnie marudzi w każdym temacie podług swojej sytuacji :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta sama zasada działania o czym wspominałem. Rożnica że tutaj kupujesz sobie farbę w sprayu i jak w motoryzacji używa się farby do zacisków hamulcowych aby miały inny kolor i farba ta jest odporna na wszelkie warunki atmosferyczne tak włókna w sprayu w postaci farby robią czarną głowę więc resztka włosów wygląda jak gęste włosy. Taniej jednak wyjdzie kupić sobie spray by imitację włosów zrobić sobie samemu niż żeby ktoś farbę/krem nakładał nam na głowę i brał za to opłatę jak wykonanie usługi. Nie zmienia to faktu że jedno i drugie to farba, jedno i drugie można nałożyć raz i nie myć głowy 2 tygodnie ale od tego lepszego stanu włosów nie będzie i od golenia na łysą pałę odwlecze się na parę lat. Albo przeszczep albo na zero i pigmentacja albo przez 5-10 lat sypać popiół na głowę albo nakładać farbę. No chyba że ktoś chce nosić perukę to faktycznie jeszcze jeszcze jedna alternatywa..

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, mario777 napisał:

Ta sama zasada działania o czym wspominałem. Rożnica że tutaj kupujesz sobie farbę w sprayu i jak w motoryzacji używa się farby do zacisków hamulcowych aby miały inny kolor i farba ta jest odporna na wszelkie warunki atmosferyczne tak włókna w sprayu w postaci farby robią czarną głowę więc resztka włosów wygląda jak gęste włosy. Taniej jednak wyjdzie kupić sobie spray by imitację włosów zrobić sobie samemu niż żeby ktoś farbę/krem nakładał nam na głowę i brał za to opłatę jak wykonanie usługi. Nie zmienia to faktu że jedno i drugie to farba, jedno i drugie można nałożyć raz i nie myć głowy 2 tygodnie ale od tego lepszego stanu włosów nie będzie i od golenia na łysą pałę odwlecze się na parę lat. Albo przeszczep albo na zero i pigmentacja albo przez 5-10 lat sypać popiół na głowę albo nakładać farbę. No chyba że ktoś chce nosić perukę to faktycznie jeszcze jeszcze jedna alternatywa..

 

 

 

Zamówiłem to cudo 😂 domyje to w razie wu normalnym szamponem ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to tylko schodzi z szamponem albo po basenie jak będziesz drapał to rękami / grzebieniem. Pod wpływem samej wody to od tak to nie schodzi co daje komfort ze pływasz, pada deszcz, nosisz czapkę a nic ci się nie sypie z głowy, nie zmywa jak makijaż u kobiet jak płaczą itd. Tylko zanim to ładnie ułożysz i poczekasz chwilę żeby wyschło aby nie brudzić np poduszki jak śpisz itd to będziesz miał całe brudne ręce z farby. Polecam napsikać na cały łeb, zestaw ręcznika papierowego w ruch alby pościągać to co może brudzić i tydzień-dwa tygodnie spokój psychiczny -> dobijanie resztek włosów gdzie skóra głowy nie oddycha. Ja tak robiłem przez rok czasu, te włosy które nie wypadły podczas normalnego postępu łysienia to cierpiały ale dodatkowo nie wypadały a tam gdzie były łyse placki była farba i spokój ducha. Przestałem używać bo zdecydowałem się na ostatni przeszczep w życiu i po pół roku nic z tego przeszczepu na razie nie mam i nie łudzę się ze będę miał. Do farby nie wracam, zagęszczam co mam mikropigmentacją robiąc sobie grunt pod to że jak wyleci reszta to i tak będę miał wykropkowaną głowę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.12.2022 o 19:06, arkadiusz098 napisał:

a czubek jak ci zarósł bo też chyba miałeś przeszzczepiane tam jest w miare dobrze ??

Czubek z tyłu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.01.2023 o 22:05, Patro1995 napisał:

Czubek z tyłu?

tak, bo czubek miałeś też robiony koronę tak na zdjęciach widać ? i jak oceniasz koronę włąśnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...