free web hit counter Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Użytkowałem minoxidil jakieś pół roku, aby zobaczyć czy będą efekty i rezultatów nie było, nawet nie wiem czy przez ten czas więcej włosów mi nie wypadło. Generalnie rosło coś szybciej, ale na całym ciele, w dodatku włosy mocno mi ściemniały. Zauważyłem jednak efekt uboczne tj.:

- przy 2 krotnym stosowaniu (rano i wieczorem) skóra dość mocno się łuszczyła

Stwierdziłem, że zacznę stosować raz dziennie, ale tutaj też były efekty uboczne:

- momentami gorsze widzenie

- opuchnięta twarz i worki pod oczami

- dodatkowe zmarszczki

Stwierdziłem, że zaprzestaję stosowania minoxidilu bo wyrządzi więcej szkody niż pożytku... podejrzewam, że wersja doustna też miałaby takie skutki, bo w końcu to ten sam środek (jedynie co to skalp nie łuszczyłby się, ale pozostałe pewnie by występowały). Czy ktoś miał podobne skutki uboczne - głównie chodzi mi o opuchniętą twarz/worki pod oczami? Czytałem i jednak jest tego sporo na internecie...

Czy znacie jakieś alternatywy poza finasterydem dla minoxidilu, które mogą być w jakimś stopniu skuteczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Istnieją. Według mnie minoxodil to i tak lipa, bo działa przez jakiś czas, a później lipa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie ma na ten moment stymulatora który by dorównywał minoksowi.

Istnieją środki pokroju stemoksydyny słabsze od minoxidilu 2%

Swego czasu używałem oleju rycynowego doustnie (zwiększa prostoglandy PGE2) i był lekki efekt w postaci kilku vellus hair na łysych zakolach ale nie przyjemnie się czułem pod względem układu trawienia. Miejscowo nie wiem czy olej rycynowego bez DSMO lub nakłuwania ma jakikolwiek sens przy tak wielkiej masie molowej. Plus bardzo skleja włosy.

Eksperymentowałem też z diklofenakiem obok minoxa (obniża wszystkie prostoglandy) i też był umiarkowany sukces ale nie wiem czy długoterminowo jest bezpieczny. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.05.2023 o 17:33, Guru837 napisał:

Istnieją. Według mnie minoxodil to i tak lipa, bo działa przez jakiś czas, a później lipa.

Minoxidil działa cały czas, poprostu jeśli nie zbijasz DHT to miniaturyzacja po jakimś czasie i tak ruszy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, emptybox napisał:

Minoxidil działa cały czas, poprostu jeśli nie zbijasz DHT to miniaturyzacja po jakimś czasie i tak ruszy. 

Mnóstwo ludzi obserwuje na sobie z czasem wyrabianą tolerancję na minoxidil, nie jestem jedynym przypadkiem. Jak dla mnie to rozwiązanie tymczasowe by rok czasu jeszcze włosy potrzymać, ew może by trochę ich wróciło, ale wraz z rosnącą tolerancją i całkowitym odstawianiem wypadnie ich jeszcze więcej, tak było u mnie przynajmniej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@Guru837 w takim razie co zamiast minoxidila?

Zastanawiam sie jeszcze nad wersja doustna, ale pewnie ze skutkami ubocznymi bedzie tak samo, wiec nie wiem czy jest sens.

Edytowane przez przemek89k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, przemek89k napisał:

@Guru837 w takim razie co zamiast minoxidila?

Zastanawiam sie jeszcze nad wersja doustna, ale pewnie ze skutkami ubocznymi bedzie tak samo, wiec nie wiem czy jest sens.

No rzecz w tym, że nie ma nic na tyle skutecznego by ludzie nie łysieli... Przeszczep 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Możesz spróbować Trichoxidil. Nie jest jeszcze zbyt popularny, ale niby efekty podobne do minoxa. Czytałem i niektórzy chwalą, że nie irytuje tak skóry. 

 

 

Edytowane przez looksmatters

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, looksmatters napisał:

Możesz spróbować Trichoxidil. Nie jest jeszcze zbyt popularny, ale niby efekty podobne do minoxa. Czytałem i niektórzy chwalą, że nie irytuje tak skóry. 

Czy Trichoxidil a Trichoxidil to jest ten sam składnik ;) ? Bo widzę że ten drugi jest np. w preparatach Foligain, natomiast ten pierwszy chyba tylko zagraniczna sprzedaż...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
44 minuty temu, przemek89k napisał:

Czy Trichoxidil a Trichoxidil to jest ten sam składnik ;) ? Bo widzę że ten drugi jest np. w preparatach Foligain, natomiast ten pierwszy chyba tylko zagraniczna sprzedaż...

Chodzi CI o Trioxidil. Nie wiem czy to jest to samo, bo nawet nie znam listy składników tego pierwszego. 

W sumie nie spodziewałbym się po tym Trichoxidilu jakichś efektów, skoro on się składa z jakichś olejków, których nazwy nawet nie podają 

 

Możesz spróbować Minoxidil rozpuszczony w trichosolu zamiast w alkoholu

Edytowane przez looksmatters

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są preparaty z triaminodilem, który jest związkiem bardzo podobnym do minoxidilu, ale jest absolutnie zero badań na jego temat mimo, ze istnieje już od lat, więc boję się, że to tylko pic na wodę. :( A szkoda, bo preparaty z triaminodilem mają czasami też inne dodatkowe składniki, które mogą pomóc, a minoxidil raczej nigdy nie ma nic dodatkowego.

Jest jeszcze HSF, tu jest nowe bardzo obiecujące badanie: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9861617/

Co ciekawe, preparat już można kupić chyba od dwóch lat, nawet w Polsce, ale chyba nikt go nie używa, bo w sieci nie ma ani jednej opinii na jego temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W badaniu które przytoczyłeś efekt faktycznie widoczny jest gołym okiem jeżeli chodzi o poprawę, ale to efekt stosowania prawie 10 miesięcy (przeważnie badania pokazują efekt po 3-6 miesiącach). Dodatkowo badanie było sponsorowane przez samego producenta, dlatego patrzałbym na nie też trochę podejrzliwie. Odstrasza mnie trochę cena - już trochę wydałem na te suplementy i różnego rodzaju wcierki (obecnie testuję Neofollics).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, przemek89k napisał:

W badaniu które przytoczyłeś efekt faktycznie widoczny jest gołym okiem jeżeli chodzi o poprawę, ale to efekt stosowania prawie 10 miesięcy (przeważnie badania pokazują efekt po 3-6 miesiącach). Dodatkowo badanie było sponsorowane przez samego producenta, dlatego patrzałbym na nie też trochę podejrzliwie. Odstrasza mnie trochę cena - już trochę wydałem na te suplementy i różnego rodzaju wcierki (obecnie testuję Neofollics).

Na szczęście polska cena jest sporo niższa, niż na oficjalnej stronie producenta, chociaż też wysoka. A badanie jest opublikowane w periodyku który ma peer review, więc daje to pewnie trochę wiarygodności. Ale i tak dziwi mnie, że nikt tego nie używa, szukałem jakichś opinii w internecie, i znalazłem absolutne zero.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Dusiołek napisał:

Na szczęście polska cena jest sporo niższa, niż na oficjalnej stronie producenta, chociaż też wysoka.

Nie wiem czy sprawdzamy to samo źródło - możesz podać linka do tego produktu?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, przemek89k napisał:

Nie wiem czy sprawdzamy to samo źródło - możesz podać linka do tego produktu?

 

Miałem na myśli Douglas, ale właśnie poszukałem, i aktualnie na Douglas kosztuje aż 410 zł 😮 Jakiś czas temu było około 250 zł, pewnie promocję mieli.

Ale jest na allegro z rozsądniejszą ceną https://allegro.pl/oferta/tomorrowlabs-hair-lotion-wypadanie-wlosow-2-x-50ml-13679497844

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosuję narazie Neofollics i tam jest w składzie adenozyna... sporo włosów mi generalnie ostatnio wypada. Jakieś 2 tygodnie temu zacząłem suplementować finasteryd 1mg raz dziennie - czy może być tak, że po finie włosy wypadają?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest to możliwe i raczej dobry znak że finasteryd będzie na ciebie działał, ponieważ włosy zaczynają cykl wzrostu od nowa. No chyba że po 6 miesiącach dalej ci będzie wypadało po 500 włosów dziennie tak jak u mnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kaov napisał:

No chyba że po 6 miesiącach dalej ci będzie wypadało po 500 włosów dziennie tak jak u mnie...

A to nie stosujesz już Fina, czy przerzuciłeś się na Duta? Generalnie to w ciągu dnia nie widzę ile tych włosów wypada - najwięcej przy myciu głowy/czesaniu to jest kilkanaście sztuk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, przemek89k napisał:

A to nie stosujesz już Fina, czy przerzuciłeś się na Duta?

Stosuje Fina od końca 2021, na początku miejscowo 0,025% z minoxem (minoxidil zacząłem w 2019) i dermarollerem 2x tyg 0,5/1mm  oraz nizoral i ta opcja chyba działała najlepiej bo włosy przestały wypadać. Po czterech miesiącach przestawiłem się na dermapena i to był błąd bo one zdzierają skórę, ktora odchodziła mi płatami i okropnie swędziała. Później stosowałem doustnie od 0,5mg - brak efektu i od listopada zeszłego roku 1,25mg -brak efektu. (Prawdopodobnie ogranicza wypadanie ale ono i tak jest potężne i łysienie postępuje) Dodatkowo zwiększałem dawkę minoxidilu aż do 2,2ml. Ogólnie dużo nie zmieniałem bo byłem zajęty innymi sprawami, poza tym chyba podświadomie nie chciałem się przygnębiać tym jak bardzo źle jest z włosami XD No i niestety olałem dermarollery.

Teraz modyfikuję kuracje i próbuje od niedawna  RU, za niedługo Saba gel, z tym że to ostatnie trochę nie współgra z mikronakłuwaniem 1,5mm ze względu na większe ryzyko zakażenia. Rozważam przejście na duta doustnie mimo że mam lekkie uboki po finie (wahania libido), ale chyba to zrobię tak że będę brał rozsądne dawki duta doustnie + Fin zewnętrznie. Dutasteryd zmniejszy  DHT pochodzące od dwóch pozostałych typów 5alfareduktazy, których nie hamuje finasteryd, natomiast działanie finasterydu będzie najbardziej się koncentrowało miejscowo. Zresztą od niedawna zacząłem ćwiczyć i zauważyłem że uboki  po finie są mniejsze, więc myślę że mogę zaryzykować duta. Może dorzucę jeszcze suplementację cynku (oczywiście koniecznie z miedzią), podobno też ogranicza skutki uboczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
17 godzin temu, Kaov napisał:

Po czterech miesiącach przestawiłem się na dermapena i to był błąd bo one zdzierają skórę, ktora odchodziła mi płatami i okropnie swędziała.

Oglądałem ostatnio webinarium na Youtube gdzie porównywano dermrollery, dermapen jeżeli chodzi o nakłówanie skóry głowy i wtłaczanie substancji - dermaroller prawie nic nie dawał, natomiast dermapen radził sobie całkiem dobrze. Jeżeli chodzi o dermapen może to kwestia użycia i głębokości nakłuć - ja stosuję ruch "stemplekowy" (odrywając go od skóry głowy). Jak za mocno dociskałem to skóra była mocno czerwona i miejscami pokrwawiona, ale zagoiło się w miarę szybko. To co piszesz o tych płatach i swędzeniu to raczej wina minoxidilu i glikolu propylenowego, który jest razem z nim w składzie (zazwyczaj). Sam odstawiłem z tego powodu bo mi po nim (jak jeszcze nie stosowałem dermapena) odchodziły takie białe płaty - łuszczyła się, była mocno wysuszona.

Ja stosuję RU58841 od miesiąca - dodałem wczoraj do niego trochę kropli olejku CBD 30% - nie wiem czy dobrze zrobiłem, bo chyba moja skóra głowy nie lubi olejków :P Widziałem badania gdzie 3-4mg olejku CBD nakładane dziennie po kilku miesiącach (dokładnie 6) zrobiło odrost na poziomie 90% !!! Przy czym tutaj podobno trzeba uważać z proporcją - zbyt mała nie będzie skuteczna, a za duża ma działanie odwrotne (hamuje wzrost włosów) -> https://www.hairlosscure2020.com/cbd-hemp-and-hair-growth/

W badaniu mieli fiolkę 30ml - nakładali raz dziennie (1ml) - stężenie CBD w takiej fiolce to 108mg. Ja zastosowałem 18 kropelek (każda 15mg) na preparat o pojemności 80ml bo tyle gdzieś mi zostało.

Poużywam miesiąc i zobaczę czy wypadną całkiem, czy będzie coś się z nimi działo :P

 

Edytowane przez przemek89k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mikronakłuwaniu nie chodzi o zwiększenie przepuszczalności dla substancji. Robimy to aby zwiekszyć ukrwienie obszaru, lekkie zaczerwienienie i krwawienie jest w porządku, oczywiście bez przesady


Mam dostępne RU58841/ FIN topical

t.me/haircarepatryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...