free web hit counter Skocz do zawartości
Rafal77

Jak to jest z tym DHT ?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Koledzy mam 47 lat i problem jak u nas wszystkich. Łysienie od ok 25 lat. W styczniu wybieram sie na przeszczep. Nigdy nie brałem blokerów, jedynie witaminy, odpowiednia dieta i odżywki. Zdecydowałem się na wstepie na mały bloker DHT w postaci  Saw Palmetto. Przed rozpoczęciem zażywania zmierzyłem sobie DHT. Przy normie  między 142-842 ja mam 164. Czyli niewiele powyżej dolnej granicy. Czy jest sens dalej blokować DHT  jakie badania krwi moge jeszcze wykonać? Proszę o wszelkie sugestie i porady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli łysiejesz zawsze jest sens blokować DHT
Nawet do zera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Rafal77 napisał:

Przy normie  między 142-842 ja mam 164.

To bez znaczenia jaki masz wynik. Skoro łysiejesz Twoje włosy w miejscach łysienia są na tyle wrażliwe na DHT, że wypadają. Są przecież ludzie którzy mają normę DHT wywaloną w kosmos, a nie mają żadnych problemów z łysieniem. To genetyka i tyle w tym temacie. Jeżeli zrobisz przeszczep i chcesz mieć jakiś z tego pożytek powinieneś zdecydować się na konkretny bloker DHT, aby utrzymać te włosy które masz obecnie na głowie. Jak tego nie zrobisz, za chwile będziesz miał znowu przerzedzenie. Możesz też nic nie brać i za kilka lat znowu zrobić przeszczep, jeżeli Twój donor jest wystarczający. Wszytko jest zależne od tego w jaki sposób łysiejesz. Czyli jak szybko Twój włos jest degradowany przez DHT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.07.2024 o 20:51, irk98 napisał:

Jeżeli łysiejesz zawsze jest sens blokować DHT
Nawet do zera

Czy DHT poniżej normy nie będzie miało negatywnych skutków na mój organizm? Włosy są dla mnie bardzo ważne jednak nie chciałbym sobie zniszczyć zdrowia. Hmmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Rafal77 napisał:

Czy DHT poniżej normy nie będzie miało negatywnych skutków na mój organizm? Włosy są dla mnie bardzo ważne jednak nie chciałbym sobie zniszczyć zdrowia. Hmmm

 

irk98, Jest wielkim przeciwnikiem T i DHT. Myślę, że to już jest mała obsesja😀. Oczywiście, że DHT jest nam potrzebne do życia, i zachowania właściwych funkcji naszego organizmu. Nie myśl o wykasowaniu DHT dosłownie do zera. Ale ograniczenie go w organizmie i w skórze głowy pomoże Tobie skutecznie zablokować łysienie. Jak zablokujesz łysienie i zrobisz przeszczep, będziesz się cieszył z odzyskanych włosów.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. A wracając do samego Saw Palmetto: jesli za kilka miesięcy okaże się, że poziom z obecnego 164 znaczne sie obniżył lub wykasował do zera ;-):-) moge ten preparat uznać za skuteczy bloker DHT czy mimo wszystko będzie potrzeba wejścia na Fina?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Rafal77 napisał:

Rozumiem. A wracając do samego Saw Palmetto: jesli za kilka miesięcy okaże się, że poziom z obecnego 164 znaczne sie obniżył lub wykasował do zera ;-):-) moge ten preparat uznać za skuteczy bloker DHT czy mimo wszystko będzie potrzeba wejścia na Fina?

Poziom DHT w surowicy krwi jest tylko wskaźnikiem procesu łysienia, typu męskiego. Nie patrz na ten wskaźnik jak na wyrocznię. Najważniejszy w Twoim procesie łysienia, jest Twój własny receptor androgenowy i jego czułość. Jeżeli Saw Palmetto skutecznie zatrzymało twój proces łysienia, to odpowiedz na Twoje pytanie jest oczywista: tak, możesz uznać ten środek za skuteczny.

Widzę, że najprawdopodobniej należysz do ludzi, którzy boją się skutków ubocznych fina/duta. Nie powinieneś tego tak demonizować. Nie na wszystkich te leki działają negatywnie uaktywniając skutki uboczne. Możesz też brać pod rozwagę stosowanie wcierek na bazie fina/duta. Wiele osób skutecznie walczy z łysieniem stosując formy topical. Myślę, że dobrze by to na Ciebie zadziałało, skoro działa na Ciebie Saw Palmetto, który jest uznawany za słaby antyandrogen. Brakuje mi też tutaj w Twojej kuracji minoxa. Bez jakiegoś stymulatora wzrostu Twoje włosy nie zaczną raczej rosnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn od lat stosuje Loxon max + vitapil, biotynę. Saw Palmetto zacząłem stosować kilka dni temu Myslełem o topicalu ale nie wiem gdzie to dostać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Rafal77 napisał:

Tzn od lat stosuje Loxon max + vitapil, biotynę. Saw Palmetto zacząłem stosować kilka dni temu Myslełem o topicalu ale nie wiem gdzie to dostać?

To bardzo dobrze, że bierzesz Loxon. Nie szukaj topicala nie wiadomo gdzie i nie wiadomo, za jaką kasę. Idz do lekarza, pokaż głowę. Poproś go o receptę na Proscar. Przygotuj sobie sam wcierkę wsypując zmielone tabletki na bazie Loxonu, który bierzesz. Jak nie będziesz wiedział, jak to zrobić, napisz do mnie na priv, a napiszę Ci, jak to zrobić dokładnie. I wtedy będziesz miał w jednej wcierce minoxa i fina. Stymulator wzrostu i bloker dht. A o Saw Palmetto  zapomnij, bo to słaby środek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Andrew3 napisał:

To bardzo dobrze, że bierzesz Loxon. Nie szukaj topicala nie wiadomo gdzie i nie wiadomo, za jaką kasę. Idz do lekarza, pokaż głowę. Poproś go o receptę na Proscar. Przygotuj sobie sam wcierkę wsypując zmielone tabletki na bazie Loxonu, który bierzesz. Jak nie będziesz wiedział, jak to zrobić, napisz do mnie na priv, a napiszę Ci, jak to zrobić dokładnie. I wtedy będziesz miał w jednej wcierce minoxa i fina. Stymulator wzrostu i bloker dht. A o Saw Palmetto  zapomnij, bo to słaby środek.

Ogarnięty dermatolog też posiada recepty na finasteryd we wcierce, dodatkowo wpisuje lek z odpłatnością  ,, R" (Ryczałt) i kosztuje 22 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Rafal77 napisał:

Tzn od lat stosuje Loxon max + vitapil, biotynę. Saw Palmetto zacząłem stosować kilka dni temu Myslełem o topicalu ale nie wiem gdzie to dostać?

Jeżeli jesteś zdeterminowany na palmę to bierz, wcieraj, ale to taki bloker jak żaden. Skuteczność anegdotyczna lub, co bardziej prawdopodobne, żadna. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 godziny temu, dhttrash napisał:

Ogarnięty dermatolog też posiada recepty na finasteryd we wcierce, dodatkowo wpisuje lek z odpłatnością  ,, R" (Ryczałt) i kosztuje 22 zł.

Czy napisałem coś innego? 😀

Edytowane przez Andrew3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Andrew3 napisał:

Czy napisałem coś innego?

Robienie roztworu samemu, a kupienie gotowego w aptece to dwa różne preparaty. Można, ale po co. Podałem bardziej przystępną alternatywę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, dhttrash napisał:

Robienie roztworu samemu, a kupienie gotowego w aptece to dwa różne preparaty. Można, ale po co. Podałem bardziej przystępną alternatywę. 

A w jakim sensie dwa rożne preparaty? Sugerujesz, że Twój aptekarz zrobi to lepiej ode mnie? Niech robi, powodzenia. Ja robię sam i wiem co tam mam. Ale jak ktoś woli w ten sposób jak sugerujesz, to ja nie widzę żadnego problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Saw Palmetto na podstawie własnych obserwacji (podkreślam własnych bo każdy organizm jest inny) mogę się wypowiedzieć, że niestety mało co to daje jeśli chodzi o wyniki. Dawka dzienna 320 mg (Saw Palmetto Now Foods) przyjmowana dzień w dzień przez okres 3 miesięcy, wynik badań DHT przed przyjmowaniem: 423,90 pg/ml i wynik badań po okresie 3 miesięcy stosowania: 458,80 pg/ml (dla obu przypadków zakres referencyjny od 143,00  do 842,00). Z tego co wiem, ale też mogę się mylić dobrze jest przyjmować okresowo 3 na 3 miesiące (3 miesiące przyjmujemy i kolejne 3 miesiące robimy sobie przerwę). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Andrew3 napisał:

A w jakim sensie dwa rożne preparaty? Sugerujesz, że Twój aptekarz zrobi to lepiej ode mnie? Niech robi, powodzenia. Ja robię sam i wiem co tam mam. Ale jak ktoś woli w ten sposób jak sugerujesz, to ja nie widzę żadnego problemu.

Ok. Chętnie skorzystam z Twoim wskazówek i jutro odezwę się na priv. Jeśli chodzi o Saw Patmetto skoro już je mam i zmierzyłem DHT /162/  to wtbiore całe opakowanie żeby po 3msc znów zmierzyć DHT. Mój poziom naprawdę nie jest wysoki  ale mimo to poeksperymentuje na sobie:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Rafal77 napisał:

Ok. Chętnie skorzystam z Twoim wskazówek i jutro odezwę się na priv. Jeśli chodzi o Saw Patmetto skoro już je mam i zmierzyłem DHT /162/  to wtbiore całe opakowanie żeby po 3msc znów zmierzyć DHT. Mój poziom naprawdę nie jest wysoki  ale mimo to poeksperymentuje na sobie

Niski poziom dht nie jest wyznacznikiem stanu włosów, niektórzy mają podobnie niski poziom, co Ty i agresywnie łysieją. Można dążyć do jego zmniejszenia DHT  w serum ( co i tak się stanie podczas leczenia) ale nas intetesuje zbijanie DHT w skalpie, a bez biopsji można sobie gdybać i polegać na badaniach. 1 mg fina dziennie przez określony czas obniża DHT w skorze głowy o około 30-40%. 0,5 mg daje podobny wynik. Dermatolodzy nie sprawdzają poziomu DHT z wyboru przed rozpoczęciem leczenia 5AR, ponieważ nie rzutuje to na stan na głowie... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Andrew3 napisał:

A w jakim sensie dwa rożne preparaty? Sugerujesz, że Twój aptekarz zrobi to lepiej ode mnie? Niech robi, powodzenia. Ja robię sam i wiem co tam mam. Ale jak ktoś woli w ten sposób jak sugerujesz, to ja nie widzę żadnego problemu.

Mam na myśli głównie kwestię rozpuszczalności tabletek, powstania osadu z nich itp. Tabsy zawierają substancje pomocnicze, a z apteki masz Fina w postaci czystego powderu. Dodatkowo, po prostu nie chcę się w to bawić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, dhttrash napisał:

Mam na myśli głównie kwestię rozpuszczalności tabletek, powstania osadu z nich itp. Tabsy zawierają substancje pomocnicze, a z apteki masz Fina w postaci czystego powderu. Dodatkowo, po prostu nie chcę się w to bawić. 

Jeżeli rozpuścisz tabsy w odpowiedni sposób i w odpowiednim pojeździe, nie będzie żadnych problemów z osadami czy z rozpuszczalnością. Nie każda apteka będzie posiadała fina w proszku. Tylko takie apteki, które robią wiele takich wcierek w miesiącu. Większość aptek stosuje tablets crusher do mielenia tabletek. Można kupić za parę groszy. Są tablety fina w otoczce, którą oczywiście trzeba usunąć.

Jak najbardziej rozumiem, że nie chce Ci się w to babrać i wolisz zapłacić te 22 zeta za gotowy wyrób. Ale jak dostaniesz 30 tabletek od lekarza, to jak sam się za to weźmiesz to wyjdzie Tobie to o wiele taniej i na dłużej. Nie każdy ma stałą receptę. Są ludzie którzy muszą trochę kombinować. A i tak znajdą się tacy, którzy zapłacą kupę kasy za wcierkę, którą sprowadzą za ciężkie $ z zagranicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, krzychu90 napisał:

A to nie lepiej po prostu w wersji oral ? ;)

Oczywiście, że lepiej. Ale niektórym od wersji "oral" umierają funkcje pewnych narządów. 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Andrew3 napisał:

Oczywiście, że lepiej. Ale niektórym od wersji "oral" umierają funkcje pewnych narządów. 😜

A niektórzy walą 7 lat z octanem i nic im nie jest

Wal tego fina najlepiej oral + topical

(to protip)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 3.08.2024 o 23:10, irk98 napisał:

A niektórzy walą 7 lat z octanem i nic im nie jest

Wal tego fina najlepiej oral + topical

(to protip)

wychodzę z tego samego założenia, topical miejscowo i oral, żeby być pewnym, że targetujemy dht na obszarze całego skalpu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, dhttrash napisał:

wychodzę z tego samego założenia, topical miejscowo i oral, żeby być pewnym, że targetujemy dht na obszarze całego skalpu.

Nie zapominajmy, że DHT jest nam potrzebne do życia, a za łysienie jest odpowiedzialna wrażliwości mieszka włosowego na androgeny. Androgeny trzeba blokować w odpowiednim miejscu i z rozwagą, a nie ładować w siebie bloker bez opamiętania. Takie ładowanie blokera bez opamiętania może kosztować nas zdrowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...