free web hit counter Skocz do zawartości

Raciek

Members
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Raciek


  1. Cześć wszystkim,

    od ponad dwóch miesięcy stosuje finasteryd punktowo na głowę. Mam wrażenie, że włosy delikatnie zagęściły się na koronie. Natomiast nie widzę zbyt dużej poprawy z przodu, tam gdzie miałem robiony przeszczep. Natomiast na pewno przestały wypadać mi włosy

    Ostatnio jednak przerzuciłem się na fina polaris researh nr 11. Do tego stosuje szampon, który ma stymulować włosy do odrostu DS Laboratories Revita, biorę też wszystkie suple. I ostatnimi czasy ponownie zaczęły mi wypadać włosy. Np po myciu głowy czy w trakcie wcierania fina na rękach zostają mi włosy. Te przeszczepione wyglądają coraz gorzej, z dnia na dzień jest ich coraz mniej, co nie ukrywam, że mnie przeraża.

    Mam pytanie do Was, czy ponowne wypadanie może świadczyć o nieskuteczności terapii finasterydem? Czy to kwestia zmiany specyfiku (na teoretycznie lepszy)? 

    Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, wymienienie doświadczeń i odpowiedzi

    Pozdrawiam!


  2. W dniu 12.09.2021 o 13:26, NESTY napisał:

    Fakt o ducie nie napisałem, bo dut dużo mocniej zbija dht, a może się okazać, że fin wystarczy, by zatrzymać miniaturyzację. Nie spotkałem jeszcze nikogo, kto zaczynałby od razu od duta, no chyba, że ktoś ma mega agresywne łysienie.. 

    Zastanawia mnie jedynie kwestia stosowania fina i duta w wersji topical, gdzie jak wiadomo dut blokuje więcej dht i można go nakładać rzadziej, jak wygląda kwestia absorbcji obu blokerów.. bo może jednak topical dut w odpowiedniej dawce byłby lepszą opcją?

     

    W dniu 12.09.2021 o 10:29, antysystemowy89 napisał:

    Nesty dlaczego nie wspomniałeś o ducie? Jest on blokerem i na tle fina według badań wypada lepiej> Ru 58841 z kolei jest mocno eksperymentalny. Zdecydowanie bardziej wole fina po ktorym jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś miał problemy z sercem.

    Dzięki Panowie za odpowiedzi.  Finalnie lecę na samym fina - lekarz nie chce mi na chwilę obecną przepisać duta. A biorąc pod uwagę Wasze odpowiedzi postanowiłem się chwile wstrzymać i poczekać na efekty. Po ponad miesiącu stosowania - zauważyłem że włosy nie wypadają mi już tak strasznie agresywnie, natomiast póki co nie widzę odrostów. To na razie za szybko, żeby widzieć efekty, prawda? Kiedy można stwierdzić czy fina jest odpowiedni czy może lepiej przerzucić się na duta? 

    I muszę zacząć nakłuwać skórę głowy, nie wiem czemu o tym nie doczytałem i do tej pory tego nie robiłem. Czy raz w tygodniu wystarczy?

    Pozdrawiam!


  3. W dniu 17.10.2021 o 17:38, antysystemowy89 napisał:

    jezeli sie nie zbada glownej przyczyny / przyczyn lysienia, mozna tak w kolo macieju odwiedzac skromnych lekarzy, ktorzy beda z automatu bezmyslnie przepisywac to do czego maja dostep czyli minoxa + fina, co nie oznacza, ze w jakimkolwiek stopniu zahamuje to lysienie, a moze nawet pogorszyc sprawe zwlaszcz u osob, ktorzy maja kilka rodzajow lysienia + inne choroby autoimmunologiczne tak jak ja.  Po minoxie to bardzie mam wrazenie ze sie skorupa zrobila przez co wlosy nie moga sie przebic wiec warto pamietac o nawilzeniu skory glowy i uwazac z alkoholami majac łzs , rowniez z natluszczaniem czy peelingami przy wrazliwej skorze glowy i alergii. Majac samo lysienei androgenowe mozna smialo sie nastawiac tylko na walke z lysieniem, wtedy jest duza szansa odrost i zatrzymanie lysienia, natomiast przy bardziej zaawansowanych zmianach skornych i hormonalnych trzeba troche poszerzyc horyzonty, znalezc dobra klinike i zaczac od badan

    Jakie badania polecasz? Masz moze miejsce, w ktorym polecisz takie badania? 

    U mnie lekarze w kółko powtarzają: geny. Hormonalnie zazwyczaj faktycznie wszystko w normie, ale moze cos wiecej uda sie wyciagnac :D

    pozdro


  4. W dniu 31.08.2021 o 10:10, Grzegorz641 napisał:

    W minoxidilmax niewiadomo co jest w środku rosyjska ruletka po użyciu tylko nabawiłem się problemów do tego włosy się posypały jak szalone 

    Jeśli można spytać - jakich problemów? Czy chodzi dokładnie o minoxidilmax? Zacząłem kurację finem, który ma 16% minoxidilu. Wcześniej nużywałem Polaris Research NR-09, który ma 15% minoxidilu - po ok miesiącu stosowania też mam wrażenie, że włosy zaczęły wypadać mi szybciej i gęściej

    Chce też wspomagać się braniem duta w tabletkach - czy Wy go skądś zamawiacie? W tej chwili czekam na decyzję lekarza czy mogę go brać. Czekam na wyniki badań krwi i jego decyzję

     

    Dodatkowo mam do Was wszystkich krępujące pytanie - czy macie jakiś dobry patent, jak sobie wcierać tego rodzaju preparaty? Ja mam trochę dłuższe włosy i nie dość, że mi wypadają - to jeszcze mocno po nich widać, że coś było z nimi robione :D


  5. W dniu 6.09.2021 o 23:39, NESTY napisał:

    Jak żre Ci koronę, a 3200 graftów Ci wyjęto z donoru, to zamiast drugiego HT wchodź najpierw na blokery. Do wyboru masz:

    Fin doustnie, lub topical, bądź RU58841. Jak dobrze zareagujesz na bloker, to korona odrośnie i jest szansa by przód również wrócił do poprzedniego stanu. 

    Jeśli zrobisz koronę, to po pewnym czasie wokół przeszczepu zrobi Ci się gołe kółko

    Dzięki wielkie. Wczoraj zacząłem kurację Finem na skórę - Polaris Research NR-10. Dodatkowo myślę, żeby wziąc dudasterydem doustnie. Jest sens? Czy to nie za dużo? I jeśli mogę spytać - myślisz, że szansa na odrośnięcie przodu jest wysoka?

    Najbardziej boli - kiedy wmasowuje te preparaty w skórę głowy - to, że zostaje mi  sporo włosów na palcach. No i że po porannym stosowaniu tego preparatu - wyglądam, jakbym miał łupież 😅

     

    W dniu 7.09.2021 o 08:41, darek90 napisał:

    To jest trudny temat i finalnie będziesz i tak musiał komuś zaufać. Ja zastanawiam się nad 3 klinikami właśnie z Turcji i jedną polską. Meditravel - mnóstwo materiałów w necie - ktoś w to wpuścił kupę kasy ale są mega drodzy w porównaniu do reszty. Efekty niby po nich są(negatywne komentarze również) ale widać że nad marketingiem ktoś siedzi dzień i noc. Kosztuje to około 2500 euro bez przelotu.  Polski przedstawiciel Skymed Polska  kliniki tureckiej Estepalace - Koszt kilkaset euro niższy. Na międzynarodowych forach  bardzo dobre opinie.  Najtańsza opcja ale ciężko się do niej odnieść bo mimo że przewaliłem dużo stron łącznie z międzynarodowymi nic nie znalazłem to hair transplantation capital. Miałem już jeden zabieg w medical hair 10 lat temu w Polsce i nie jestem zadowolony. Zapłaciłem bardzo drogo. Namówili mnie wtedy na strip (twierdzili że nic nie będzie widać i mam bliznę po dziś dzień), tyle że przynajmniej linię włosów udało im się zrobić w miarę - choć nie idealnie .  Myślę w tym roku wybiorę którąś z klinik ze Stambułu ale sam mam dylemat bo jest ich mnóstwo wstępnie jakąś decyzje podjąłem. Warto żeby były zarejestrowane w rankingach międzynarodowych np. global clinic rating. Z Turcją wszyscy krzyczą że trzeba uważać bo niektórych etapów zabiegu nie robią lekarze. Mojemu przyjacielowi robił lekarz nawet doktor medycyny z Polski 5 lat temu i to FUE wyszło źle. Dopiero wtedy zaczynali w Polsce dobrze to robić a w Stambule ta technika już była na chodzie. Tak czy inaczej jakąś decyzje trzeba podjąć i bym się skupił na klinikach z Turcji bo jakości gorszej napewnio mieć nie będziesz jak w Polsce.

    Tak, to ciężka decyzja. Ja zrobiłem przeszczep na Cyprze - wiedziałem, że raczej drugi będzie nieunikniony (w skali łysienia szacowali mnie na 5/6). No i cóż - tak jak wspominałem, na początku byłem mega szczęśliwy z rezultatu, a sam zabieg uważałem za najlepszą decyzję w życiu. 

    Jedyne o co mogę mieć pretensję do kliniki i doktora, to o to że mówili mi, że efekt będzie na całe życie, nie wspomnieli o ewentualnych blokerach, polecili parę leków (MSM, biotyna, skrzyp, itp), co się okazało zupełnie niewystarczające.  No i faktycznie wierzyłem, że całe życie będę już miał tą ułożoną przez lekarza linię włosów - tak jak mi mówili przed zabiegiem czy nawet w trakcie. Po 2 latach czar prysł, włosy bardzo się przerzedziły. Zdecydowanie za szybko, jak na całe życie 😜

     


  6. Cześć wszystkim,

    ponad 2,5 roku temu zdecydowałem się na przeszczep włosów, na zakola poszło ponad 3200 graftów. Na początku - efekt świetny, wreszcie miałem gęstą czuprynę :D. Jednak po pewnym czasie zaczęło mi się wydawać, że włosy zaczynają mi wypadać. No i teraz mam taką pewność, szczególnie ostatnio to przyspieszyło.

    Pytanie do Was - czy Wy mieliście podobną sytuację? Czy można to jakoś zatrzymać? Przez długi czas brałem różne witaminy polecane przez lekarza, od niedawna zacząłem też stosować różne wcierki oraz NR-09. 

    Czy możecie polecić jakieś kurację, które zapobiegną wypadaniu, macie coś sprawdzonego? Może sterydy?

    Czeka mnie też drugi przeszczep - na koronę głowy, która zaczyna robić się mocno łysa. I tutaj mam pytanko odnośnie kliniki doktora Przybylskiego, przeczytałem tutaj sporo historii, niektóre były negatywne, u niektórych efekt był świetny i ciężko mi znaleźć złoty środek. Może Turcja to będzie lepsza opcja? 

     

    Z góry dzięki za pomoc ;]


  7. Cześć wszystkim,

    ponad 2,5 roku temu zdecydowałem się na przeszczep włosów, na zakola poszło ponad 3200 graftów. Na początku - efekt świetny, wreszcie miałem gęstą czuprynę :D. Jednak po pewnym czasie zaczęło mi się wydawać, że włosy zaczynają mi wypadać. No i teraz mam taką pewność, szczególnie ostatnio to przyspieszyło.

    Pytanie do Was - czy Wy mieliście podobną sytuację? Czy można to jakoś zatrzymać? Przez długi czas brałem różne witaminy polecane przez lekarza, od niedawna zacząłem też stosować różne wcierki oraz NR-09. 

    Czy możecie polecić jakieś kurację, które zapobiegną wypadaniu, macie coś sprawdzonego? Może sterydy?

    Czeka mnie też drugi przeszczep - na koronę głowy, która zaczyna robić się mocno łysa. I tutaj mam pytanko odnośnie kliniki doktora Przybylskiego, przeczytałem tutaj sporo historii, niektóre były negatywne, u niektórych efekt był świetny i ciężko mi znaleźć złoty środek. Może Turcja to będzie lepsza opcja? 

     

    Z góry dzięki za pomoc ;]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...