free web hit counter Skocz do zawartości

SPRINTER100

Members
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez SPRINTER100


  1. Witajcie.

    Od 1,5 roku walczę z łysieniem androgenowym. Walkę rozpocząłem praktycznie natychmiast, gdy zauważyłem cieńsze włosy na zakolach. Nie zdecydowałem się jednak na fina, a postanowiłem stosować minoxa, palmę sabałową, dermaroller 1x/2tg i dodatki typu szampon dermena, witaminy itp. Na początku stosowania minoxa te zminiaturyzowane włosy na zakolach wypadły, ale po jakimś czasie udało mi się odtworzyć linię włosów. Jednak włosy te wyrosły bardzo krótkie i po jakimś czasie wypadły. Po dwóch latach nie widzę już żadnych efektów związanych ze wzrostem, a stan na zakolach delikatnie się pogorszył. Od miesiąca jestem na finie i mam nadzieję utrzymać obecny stan na dłużej i odzyskać linię włosów, dlatego myślę o orzesczepie. Czy przy takim ubytku jest sens przeprowadzić zabieg w Turcji, czy lepiej zostać w kraju? Do otworzenia jest stosunkowo niewiele, co może czynić wyjazd nieopłacalnym w stosunku do efektu. Doradźcie. I w ogóle, czy ma to sens na tym etapie, bo np. mimo fina i tak mi się dalej posypie. 

    Wiek 40 lat, reszta włosów moim zdaniem ok. 

     

    IMG_20220811_194950.jpg

    IMG_20220811_194856.jpg

    IMG_20220811_191958.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...