Przepraszam z góry za odpowiedz poza tematem ale poczułem odgórną potrzebę napisania tego już wcześniej. Jakkolwiek to zabrzmi chciałbym docenić wkład użytkownika antydhtor i jego zaangażowanie w temat łysienia także na tym forum. Z tego co zauważyłem (tak mi się zdaje) cześć osób ma tutaj tego pana za aroganckiego itp. ale widzę że z czasem i on łagodnieje – sądzę że w głębi nie jest taki zły 😊 to tylko taka skorupa jaką ma wielu z nas. Widzę jego hardkorową kurację i marzenia o bujnych włosach. Szkoda ze ta farmakologia pewnie niszczy organizm. Mam nadzieję że w najbliższych latach opracują lek powodujący regeneracje obumarłych / uśpionych mieszków włosowych a w konsekwencji wzrost włosów tam gdzie ich już dawno nie ma. Tego nam wszystkim życzę. Wytrwałości i z Panem Bogiem