sugaar
-
Liczba zawartości
559 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez sugaar
-
-
Znowu piszesz brednie. Jak udowodnią ze to wlosy z przeszczepu a nie natywne?Nic nie muszą udowadniać . Na zdjęciach przed-zabiegowych widać , ze włosy natywne są zminiaturyzowane ( czytaj podatne na łysienie ) , więc naturalną rzeczą jest ich dalsza miniaturyzacja, ewentualnie wypadanie . Zwłaszcza bez skutecznej kuracji farmakologicznej. Bez problemu się z tego wywiną . Chciałeś mieć włosy to trzeba było jechać do FACHOWCÓW w zakresie przeszczepów, a nie robić u średniaków . Chociaż z drugiej strony Ci najlepsi mogli by od razu odradzić przeszczep za względu na zbyt gęsto rosnące włosy natywne.
Policz sobie obszar zabiegowy ( w cm2 ) i podziel na 3000 . Wtedy będziesz wiedział jaka powinna być gęstość po zabiegu i czy jest podstawa do jakiegokolwiek oburzenia .
-
Jak czytam takie pierdolenie to się zastanawiam czy nie jesteś adwokatem BHR. Doucz się kolego najpierw. Na zdjęciu na które się powolujesz z 5tego miesiąca faktycznie włosów mało ale nie zapominaj że natywne włosy też często wypadają po zabiegu ale też i dorastają. Tak miałem w miejscu wgłębienie po boku które też zobrazowalem. Muszę obiektywnie powiedziec że "zarosło"Możesz sobie pisać co uważasz . Pojedź do Brukseli , niech zgolą obszar , który był poddany zabiegowi i niech policzą grafty . Jeśli doliczą się przynajmniej 3000 graftów to nie ma podstaw do reklamacji . I to tyle w tej kwestii .
-
Gęstość jest żałosna i wina jest BHROdrost jest dobry , zabieg udany a " wina " pacjenta , ponieważ pacjent miał nierealne oczekiwania .
Spójrz na swoje zdjęcia przed-zabiegowe i porównaj z fotką z 5-tego miesiąca . Sam możesz ocenić ile tych natywnych graftów zostało . Łysienie często przyspiesza po zabiegu i nie jesteś odosobnionym przypadkiem . Na taki obszar to i 6000 graftów może być mało - masz słabą wydajność donoru ( tylko 2,2 wł na gr ) . Jednym słowem nie masz podstaw do reklamacji w zakresie odrostu . Możesz jedynie próbować udowadniać , że uszkodzili Ci natywne grafty podczas zabiegu . Tylko nie wiem jak to zrobisz .
-
Rzadko robię mieszanki na dłuższy okres niż 2-3 dni . Zawsze świeżo zrobione lepiej działa . Poza tym trzeba pamiętać o rektrystalizacji substancji czynnej .Przy większych stężeniach ( ew zanieczyszczeniach szkła , pipet , mieszadełek ) może nastąpić taki proces . I wtedy trzeba wyrzucić wszystko co zostało wymieszane .
Poza tym możecie sobie zrobić pojazd zupełnie bezwodny i bez dodatku glikolu . Trzeba tylko dodać trochę alko i wymieszać odpowiednią bazę. Ale to już wyższy poziom zaawansowania.
-
Naprawdę chce Ci się tak bawić ?
Można zrobić gotowy pojazd KB 5% i mieszać codziennie porcję proszku . Działa podobnie jak Ru , tyle że drożej wychodzi za kurację w porównaniu z Ru .
-
-
Jeśli grafty są dobrze przeszczepione to będzie odrost . Przy spapranym zabiegu nawet najlepsza chemia nie pomoże .
Daruj sobie minoxa i poczekaj spokojnie na efekty pracy chirurga.
-
Część osób leci tu ewidentnie w chuja i to nie pierwszy raz. Nie wiem po jakiego grzyba się niektórzy deklarują i dupę zawracają, skoro i tak nie mają forsy.
Raczej czekają na forumowe efekty działania CB ( potwierdzone zdjęciami ) . Jak dotąd takich brak .
Macie racje wkrotce zrobie czarna liste i dane osoby na niej zostana, wraz ze zmienieniem Nicka na rorum bedziemy dochodzic po IP zeby nie bylo im tak latwo mieszac w zamowieniach.Chyba Ci się nudzi obywatelu . A skoro masz dużo wolnego czasu to może warto poczyścić forum ze spamu . To byłoby z korzyścią dla ogółu userów .
Co do zamówienia : należało zbierać zaliczki przy wpisaniu na listę ( kasę za badania przecież też dodatkowo wpłacają ) i mielibyście pewność , że osoba wpłacająca zaliczkę ,weźmie udział w zamówieniu . A jak Wam zaliczki nie odpowiadają , to można pobierać kasę na badania przy zapisie na listę ( zawsze to jakieś zabezpieczenie ) .
-
Nikt Ci tego nie policzy. Skąd mamy wiedzieć jaka dawka CB na Ciebie zadziała . Od ilości zużywanego proszku zależy koszt kuracji .
-
Skonsultowałem się z przedstawicielem Koraya, który powiedział żebym zaczął brać fina przez pół roku aby wzmocnić donor i po tym czasie iść na zabieg. Czy ktoś może mi wytłumaczyć po co wzmacniać donor skoro tam są zdrowe grube włosy.Wzmacnianie donoru finem to wersja dla tych " bardziej inteligentnych " . Jeśli masz zdrowe i grube włosy w donorze to daj sobie siana z finem.
Jeśli chodzi o linię to nie ma sensu przesadzać z obniżaniem. Możesz za to zrobić sobie softening linii , którego zdaje się nie masz .
-
raz wymieszałem z kb , ale cieżko bardzo się rozpuszcza co mnie zniecheciło.A dodałeś chociaż odrobinę alkoholu ?
-
A może dać sobie spokój i pomyśleć o mikropigmentacji jako jedynej szansie na to, aby wyglądać w miarę dobrze?
.
Kształt czaszki całkiem spoko , więc mikropigmentacja to jest jakieś rozwiązanie .
-
Chodzi o substancje aktywujące kanały potasowe zależne od ATP, bo dokładnie na tej zasadzie działa minox. Tak, napisałem, że efekt nie jest tak piorunujący, ale w dłuższej perspektywie zauważalny.Aktywacja kanałów potasowych i odrost włosów to dwie różne sprawy .
Stosowałem tzw " zamienniki " minoxa i jedyne czego można się po nich spodziewać to odrostu włosów na plecach ( a i do tego trzeba mieć dużo szczęścia ) .
-
Istnieje cały szereg naturalnych środków mających działanie minoksidylu. Wprawdzie słabsze, ale w perspektywie lat o skuteczności paru solidnych miesięcy na 5 % minoxie. Polecam zainteresowanie się aktywnością kanałów potasowych zależnych od ATP, bo właśnie ten skutek indukuje Loniten i minox w nim zawarty.Małe sprostowanie : nie ma czegoś takiego jak zamiennik minoxa . Na dzień dzisiejszy nie ma możliwości zastosowania innej substancji z podobnym skutkiem ( odrostem ) .
-
Generalnie łatwiej jest zauważyć uboki natury seksualnej , stąd też obawa przed finem / dutem . Z ubokami minoxa jest trochę tak jak z nadciśnieniem - w początkowej fazie nie odczuwasz nic niepokojącego , nic nie boli, a wystarczy zrobić badania i wszystko staje się jasne . Dziwne , że ludzie przejmują się dodatkowym owłosieniem na ciele czy zmarszczkami na twarzy , a nie zawracają sobie głowy ubokami systemowymi ( nawet jeśli nie są odczuwalne ) , które robią spustoszenie w organizmie człowieka . Poza układem krążenia , który cierpi najbardziej , dochodzi kwestia niekorzystnego wpływu minoxa na nerki .
Na minoxie ciężko będzie dożyć starości .
ale nie wiem sam ile powinienem wypijac tego minoxa? czy jedna kropla to nie za malo? poki co nie zauwazylem jakis skutkow ubocznych.Odmierzaj wagowo , ewentualnie psiknięciami pompki od Loxonu lub Alopexy .
-
kiedys chcialem brac finasteryd ale po przeczytaniu skutkow ubocznych zrezygnowalemJeśli boisz się uboków po finie , to muszę Cię poinformować , że skutki uboczne po minoxie są znacznie gorsze niż po finie .
Jeśli chodzi o uboki to czasami nawet lepiej jest zapodać minoxa doustnie , niż stosować zewnętrznie . Wchłanianie minoxa stosowanego zew. jest w rzeczywistości większe niż jest to powszechnie przyjęte, więc duża część użytkowników przyjmuje systemowo większą dawkę minoxa niż gdyby łykali 5 mg Lonitenu 1 x dziennie .To jest właśnie zgubne poczucie bezpieczeństwa przy stosowaniu wcierek .
Najgorsze jest to , że ewidentne ( odczuwalne ) uboki dają o sobie znać dopiero po latach stosowania minoxa . Niestety po wielu latach kuracji powrót organizmu do równowagi może być trudny, a nawet niemożliwy .
-
To nie fin przestał działać , tylko minox nie przynosi spodziewanych przez Ciebie korzyści . U większości użytkowników minoxa następuje regres po dłuższym okresie stosowania. To całkiem normalne i nic z tym nie zrobisz .
-
tutajhttp://www.hairlosshelp.com/forums/mess ... TMP=Linear
też był poruszany temat efektów ubocznych po ru
w skrócie doszli do wniosku, że ru może powodować
jakieś reakcje alergiczne lub coś w stylu astmy
dla przykładu jeden z użytkowników nawet 2 mieś
po odstawieniu miał nadal problemy z oddychaniem.
Kolejny powód o którym to zanieczyszczenia w ru
ale ich co prawda w ru od zioma podobno nie ma za dużo.
I kolejny problem to zgaga, podobno u niektórych
osób androgeny ją wywołują.
U mnie pojawił się ból w klacie, problemy z oddychaniem, i faktycznie taka
jakby zgaga, a to wszystko po zaledwie 3 tyg ru 80mg/kb(nigdy nie miałem takich problemów).
W sumie nie wiem czy to placebo i zbieg okoliczności czy faktycznie ru bardzo źle na mnie działa.
To niekoniecznie musi być wina Ru. Równie dobrze to może być wpływ zanieczyszczenia proszku . Niektóre laby do syntezy Ru używają substancji toksycznych dla człowieka. Wystarczy źle oczyścić proszek i problem gotowy . Myślę , że większość użytkowników nie zdaje sobie sprawy co tak naprawdę nakłada na skórę głowy .
Poza tym zanieczyszczony proszek jest też mniej skuteczny w walce z łysieniem .
Spróbuj Ru z innego sprawdzonego źródła . Jeśli dalej będziesz miał uboki to znaczy , że to wina Ru .
Poza tym możesz stosować inny pojazd , który ograniczy efekty uboczne .
-
Jakbyś poczytał na ten temat i obejrzał efekty pracy najlepszych specjalistów , to nie musiałbyś pytać skąd wezmą te 20000 graftów.
-
Czy z tego co zostało wystarczy na przeszczep?Wydaje mi się, że jeszcze trochę tego mi zostało
O to się nie martw.
Najlepsi światowi chirurdzy ( najlepsze kliniki policzysz na palcach jednej dłoni ) wyciągają ludzi nawet z NW6 . Na dzień dzisiejszy jedyne co Cię realnie ogranicza to kasa ( ewentualnie miniaturyzacja donoru, ale to dotyczy nielicznych ) . Masz kasę - masz włosy. Nie masz kasy - to siedzisz codziennie na forum i liczysz na cudowny krem z wydzieliny meduzy , który przywróci Ci linię nastolatka .
Wyślij zapytania do chirurgów z USA i Indii . Wtedy będziesz miał wiedzę co jest możliwe do osiągnięcia w Twoim przypadku .
Dodam tylko , że dobry efekt na NW6 to 15000-20000 graftów na taki obszar , a nie 4500 + tona nanogenu.
-
Też pisałem do zioma w sprawie RU i na razie cisza... pewnie jak znajdzie chwilę czasu to odpiszeZapewne skończyła się partia towaru i Ziom czeka na następną.
Niedługo będzie organizowane zamówienie grupowe na RU ( $10 za gram ) i będzie można partycypować.
-
Lion , Sabę z beta stosuje się raz na 10 dni . Podejrzewam , że każdy z Was ( także ja ) zaczynał od 1 x dzienne i stopniowo zmniejszał częstotliwość . I to jest głupota , która skutkuje ubokami.
Ważne są także proporcje , o których wspomniałem wcześniej.
-
Jeśli głowa swędzi to należy stosować coś przeciwzapalnego np. Sabę .
Jeśli natomiast skóra piecze i łuszczy się ( np. wyniku przesuszenia ) to pomocny będzie Emu.
-
Jeśli chodzi o weryfikację, to mój organizm już to CB zweryfikował Szkoda że tylko w postaci uboków, bo jeśli chodzi o efekty to też jest to kwestia sporna na granicy autosugestii No może minimalnie się co niektóre pogrubiły, ale to może być też zasługa stemoxydyny.Jak ziom mi dzisiaj wspomniał o SABIE, to sobie przypomniałem że przebieg skutków był identyczny. Jestem na 100% pewien że ma wpływ na moje złe samopoczucie. Na dzień dzisiejszy przerywam kurację i chyba wrócę do RU od poniedziałku.
Aby mieć takie uboki trzeba być wyjątkowo wrażliwym . Jeśli chodzi o Sabę to osłabienie organizmu jest wynikiem długotrwałego stosowania ogólnoustrojowego , a nie miejscowego . Jeśli ktoś ma zatkany nos po Sabie ( to nie jest objaw przeziębienia w tym przypadku tylko tymczasowe powiększenie małżowin nosowych ) to proponuje zmienić proporcje z 4:1 na 3,5 : 1 . Różnica dla mnie zauważalna.
Co do CB : stosujecie takie ilości , które spokojnie można nazwać mikrodawkami ( dawki kosmetyczne ) . Sporo Cb zostaje w postaci osadu na skórze głowy a wy chcecie te dawki jeszcze zmniejszać ?
CB-03-01 od początku był znany ze swojego działania przeciw-zapalnego. Rzecz w tym, że nie jest to działanie zbyt silne.
Zgadzam się w 100 procentach. Ru + Saba na betametazonie to w teorii dużo mocniejsza kuracja od Cb .
ZABIEG 16.01.2017 BISANGA 2000 FUE KORONA
w Leczenie chirurgiczne
Napisano
Problemem BHR jest brak rozwoju na przełomie ostatnich 5 lat . Utknęli w miejscu , a sytuacja na rynku przeszczepów mocno się zmieniła .
Większość osób , które mają teraz gorsze efekty po zabiegach BHR jeszcze 5 lat temu nie miałaby szans na kwalifikację do zabiegu u Bisangi. Napór klinik tureckich sprawia , że zarówno BHR jak i HDC podejmują się realizacji zabiegów " trudnych " , a nie mają takich umiejętności jak chociażby ekipa dr Poswala . Stąd też wysyp relacji niezadowolonych pacjentów .