free web hit counter Skocz do zawartości

vystelior

Members
  • Liczba zawartości

    409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez vystelior


  1. Relatywnie często występującymi ubokami na finie i ducie to właśnie nieco rozwodnione nasienie, mniejsza objętość ejakulatu, generalnie obniżenie "jakości" spermy i nieco łatwiejsze łapanie tkanki tłuszczowej oraz trudniejsze budowanie masy mięśniowej w sposób naturalny. Jak ktoś chce w sposób naturalny budować fajną sylwetkę to na ducie/finie będzie to niestety utrudnione i to chyba jest najgorszy ubok od tych leków, bo z libido można sobie poradzić stosując cynk, magnez, longjack'a, ashwagandhe, arginine i inne.


  2. 99 % chłopaków przestaje rosnąć w wieku do 17-18 lat. Trzeba być bardzo późno dojrzewającym żeby rosnąć po 17-18 roku życia. Albo mieć problemy endokrynologiczne.

     

    Jednakże to, że się już "nie rośnie" nie oznacza, że w młodym organizmie nie mają miejsca jeszcze procesy rozwojowe.

     

    Mimo wszystko finasteryd może nie być super bezpiecznym środkiem w tym wieku. Nikt nie może tutaj podjąć decyzji za Ciebie (co oczywiste).

     

    Podstawa to ogarnięcie skóry głowy : na łojotok dobre są wysokiej jakości preparaty siarkowe np mydło, suplementacje 500 mg witaminy B5 dziennie.

     

    Dodatkowo jak nie chcesz brać fina to możesz poczytać o wyciągu z korzenia pokrzywy, astaksantynie, beta sitosterol, wyciągu z pestek dyni, cynku.

     

    Szampony : dobre są firmy Ducray ( jest szeroki wybór i do łupieżu tłustego i do suchego, łusek itp i do codziennego stosowania) albo La roche posay Kerium.

     

    Jak ktoś nie chce brać fina to warto też rozważyć wcierkę Revivogen, która dodatkowo redukuje stany zapalne na skórze głowy.

     

    Powodzenia.


  3. Według mnie jest też 10/10 jeśli chodzi o wizualny efekt. To może pokazywać czego można się spodziewać jeśli przeżywalność graftów w miejscu biorczym jest wysoka. Efekt jest kurewsko dobry. Tyle w temacie. I mało mnie interesują prześwity pod natężeniem światła na poziomie 100,000 Ix. Jest mega dobrze, biorąc pod uwagę totalną glacę jako stan początkowy.

     

    Natomiast w wieku 13 lat musiałeś mieć kilkakrotnie więcej włosów. I to nie podlega dyskusji .


  4. Sensowna adnotacja. Z resztą żeby w miarę dobrze pokryć obszar powiedzmy Nw5-6 trzeba przynajmniej 1,5 ml a nawet właśnie 2.

     

    Szkoda, że nie mają w ofercie wcierki fin + kwas azelainowy + witamina E + cynk + biotyna + np kwasy omega, które pozytywnie wpływają na kondycję skóry głowy, redukują stany zapalne co też jest istotne.


  5. Wiesz Anty.. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Oczywiste jest, ze niektorzy maja lepiej, niektorzy maja gorzej, aczkolwiek ja zawsze staram sie nie porownywac sie do innych ludzi (podkreslam "staram" gdyz wiadomo jak jest, czesto bierzemy pod uwage tylko te zle rzeczy i zapominamy i niedoceniamy tych dobrych).

     

    Zdaje sobie sprawe z tego, ze mogloby byc duzo gorzej, moglbym nie miec takiej dostepnosci do lekow jaka mam, leki moglyby nie dzialac, moglbym miec uboki itp itd. aczkolwiek najistotniejsze w tym wszystkim jest to, ze po prostu dalej jestem bardzo niezadowolony z mojej sytuacji jaka mam. Juz sam fakt, ze posiadam w genach ta pierdolona chorobe jest dla mnie mega dolujacy. Ta choroba w calosci zrujnowala moje zycie, moje myslenie, wszystkie moje perspektywy..

     

    Jesli chodzi o moj stan wlosow to wcale nie uwazam, ze jest on jakis dobry. Mam wielkie czoło, chujowej jakości, genetycznie cienke włosy w dodatku kształt linii jest po prostu słaby, zakola są po prostu mniejsze niż były kiedyś i jak patrze w lustro to wciąż widzę siebie jako osobę łysiejącą. Gdybym widział swojego klona na ulicy to pomyślałbym, że ta osoba po prostu łysieje.

     

    .

     

    Z tego co pamiętam ze zdjęć to miałeś już wtedy całkiem dobrze wyglądające włosy. Teraz jak Ci się poprawiło od kuracji to powinno być jeszcze lepiej. Po drugie to co piszesz świadczy o tym, że masz bardzo nisko samoocenę, zaniżone poczucie wartości, być może cierpisz na dysmorfofobię i uogólnione zaburzenia depresyjno-lękowe. Nie piszę tego żeby Cię zdołować ani nic takiego, jednocześnie naprawdę spierdolisz sobie życie jak nic z tym nie zrobisz...O włosy dbaj, kuracje stosuj itp itd ale oprócz tego powinieneś zająć się swoim zdrowiem psychicznym. Zrobisz co będziesz uważał za stosowne, ale może warto spróbować terapii u ogarniętego terapeuty ?


  6. Zdawaj relacje, spoko, myślę, że wiele osób jest zainteresowanych Twoimi postępami. Bardzo dobrze, że kuracja przynosi efekty. Jak widać dodanie duta do fina to dobry pomysł i w zasadzie może to jest jedna z optymalniejszych i możliwie najefektywniejszych kuracji jak ktoś z oczywistych względów nie chce brać mocnych leków.

     

    Może załóż swój wątek w historiach i wstaw fotki.

     

    Powodzenia i gęstości


  7. Widać, że ten koleś stawia na profesjonalizm i nie chce być pyprokiem, a skoro ma już aprobatę np. Cole'a, to z pewnością wysoko zajdzie o ile w przyszłości nie przejdzie na pypractwo, masówkę i chamstwo. I pewnie też w przyszłości podniesie cenę jak będzie takim słynnym mistrzem.

    I zobaczcie te grafty rzeczywiście wyglądają na bardzo cienkie perfekcyjnie pobierane na tych fotkach. I donoru nie orze tak jak niektórzy już po pobraniu 2 kgr.

    Ale za tę cenę z pewnością jest wart uwagi jak najbardziej.

     

     

    Oby tak nie było. Co ważne, wydaje się, że właśnie teraźniejszość i niedaleka przyszłość jest najlepszym czasem na zabieg u niego, bo jest na etapie budowania swojej pozycji, prestiżu i sukcesu. A co za tym idzie będzie się maksymalnie starał.


  8. Możesz spróbować u Dr Zareva. Masz jakąś kurację farmakologiczną ? Według mnie potrzebujesz około 3000-3500 graftów żeby zrobić z tego NW2 i jeżeli nie masz wysokich wymagań to powinna być optymalna linia w takim przypadku. Jednocześnie zaznaczam, że jakimś specem od szacowania graftów i przeszczepów nie jestem, więc opinie bardziej kompetentnych mile widziane.


  9. Kurację masz bardzo dobrą, takowa powinna zazwyczaj w 90-95 % zatrzymać łysienie i pogrubić, poprawić wygląd włosów. Jeżeli mimo takiej kuracji widzisz, że łysienie postępuje dalej to może trzeba zmienić RU na CB lub na minoks z flutamidem. Ewentualnie problemem może być stan skóry głowy np stany zapalne, łupież, łuski itp itd. Często jest tak, że dopiero po ogarnięciu skóry głowy środki takiej jak fin/dut zaczynają działać jak należy.


  10. Revivogen wspomoże fina, taka kuracja łączona powinna dać Ci lekki odrost + wzmocnienie, pogrubienie i zahamowanie dalszego łysienia. Polaris z finem to bardzo dobry produkt, ale ma minoksa a to zawsze jest jakieś tam ryzyko, bo nie wszyscy na niego dobrze reagują - chociaż oczywiście jak nie spróbujesz to się nie przekonasz. Ogólnie mógłbyś np na kilka miesięcy np 6-10 dorzucić do fina revivogen, bo to bezpieczna opcja, stosujesz raz dziennie wieczorem 1-2ml na całą górę, tego nie ma sensu lać punktowo. I ewentualnie po takim czasie jakbyś chciał bardziej powalczyć o odrosty to Polaris.

     

    A preparaty te sobie bez problemu kupisz w sklepach internetowych. Wpisz w google i znajdziesz.

     

    Oczywiście do niczego Cie nie namawiam, zrobisz co będziesz uważał za stosowne.


  11. Tak, panowie. Macie racje. Dwieście graftów na NW7 i masz pan być zadowolony. Grzywa będzie jak u lwa. To się nazywa Dense Packing. 1-2 grafty na cm2. Hasson and Wong mogliby się uczyć.

     

    A serio mówiąc to w sumie dobrze, że to było tylko 200, bo dzięki temu faktycznie dużo cennych graftów nie stracił.

     

    Ciekawe ile z tych 200 się przyjęło .


  12. Czy finasteryd można brać w wieku 18 lat ? Nie wiem, wydaje się, że może to nie być najodpowiedniejszy wiek na grzebanie w hormonach, niewielkie, ale jednak. Za to mógłbyś spróbować wcierkę revivogen, powinna więcej zdziałać niż te wszystkie rzeczy, które teraz stosujesz razem wzięte. Smarujesz skórę głowy wieczorem, a rano przed szkołą myjesz włosy i cały dzień masz czystą fryzurę. Biotebal, cynk, b-compleks możesz zawsze stosować.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...