free web hit counter Skocz do zawartości

DarkShad

Members
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez DarkShad


  1. Poukładałem wszystkie sprawy i tak:

     

    - włosów wypada mi już dużo mniej (prawie że minimum) = prawdopodobnie zasługa tamtego cudownego szamponu i tego minoxidolu 2%, który zamiast powodować rozrost spowodował zminimalizowanie wypadania

    - byłem wczoraj u pani dermatolog, która z miejsca zapisała mi dwie butelki Loxonu 5% i inny szampon, tym razem jakiś "Derma MEN".

    - zdecydowałem się na kontynuację kuracji Loxonem 5%, bo:

     

    a) w sumie nic nie mam do stracenia, gdy zauważę jakieś skutki uboczne to przerwę leczenie, a włosy i tak i tak by mi wypadły bez stosowania czegokolwiek

    b) jestem w miarę młody, więc cebulki włosów "do pobudzenia" powinny jeszcze GDZIEŚ TAM się znajdować...

    c) możliwe że uda się osiągnąć jakieś efekty po pół roku/roku, gdyż wypadanie właśnie trwa od pół roku (nie obudziłem się łysy; takie moje małe marzenie), istnieje nadzieja, że w miarę szybko "wyłapałem" łysienie...

    d) nie mam pieniędzy na inne specyfiki, jeśli nie uda się osiągnąć czegokolwiek po w/w okresie to dam spokój.

     

    Nie poddam się póki co, gdyż spróbowałem się ściąć krócej i na razie nie jestem w stanie tego zaakceptować, po prostu czuję się z tym źle :/

     

    Poniżej fotki gniazda, zakola (lewego) i góry świeżo po wysuszeniu, nie uczesanych z flashem: (jeśli zdjęcia się rozjeżdżają, to kliknijcie na nie dwa razy, nie wiem dlaczego tak się dzieje >.>)

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_152841.jpg?_subject_uid=53201735&w=AAAwOsImf3KHtCv1B_54rWs_RcJpovVA4jzmyOllXZp6fg

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_152850.jpg?_subject_uid=53201735&w=AABeO4fUClNaVgNsOdbDngUTGvpcw2zHxHDyyGuwpG1t-Q

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_152856.jpg?_subject_uid=53201735&w=AAAG6pIm98pnwxQYxh1reIlZHi4ylJ5KmGBQf4ZIIXgBLQ

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_152955.jpg?_subject_uid=53201735&w=AAAYpxABDT3TPz7ggQ79vrMnLONBM8ddBu8Ch40XFSBIrQ

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_153002.jpg?_subject_uid=53201735&w=AACy3fmEUnr6tPMdqyKkhIy-pwIQrv6SNjZPkSeSNOCl-Q

     

    I tutaj już zaczesane od tyłu do przodu, najpierw z flashem, później przy normalnym oświetleniu:

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_153649.jpg?_subject_uid=53201735&w=AABau7rDX3iGSooTg-Xd83ZMEKLndbPFSfCC5oKPxR7x0A

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_153711.jpg?_subject_uid=53201735&w=AABkwahtoGVq1CwxQLzeBhsRIvSQ0ql5H8Slj8wPgOASQQ

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_153719.jpg?_subject_uid=53201735&w=AACYWX1w91AQH2BHypm-k0CebVoKxRGLXcDWbZy1jVSnQQ

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_153733.jpg?_subject_uid=53201735&w=AADRC2XC00uZ_DLCr83No19Tgchf1y5i-_dgmWZ2ZlE-hg

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_153806.jpg?_subject_uid=53201735&w=AAAYY2wc6B3exrryVxWhWovwYbivcKHV_wFrdaHYQ75XPA

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/sieczka2/20140216_153812.jpg?_subject_uid=53201735&w=AACxLxaj7doq3nKjtKu769F7VorZ1Jypxy1CyMdLZQIJ2A

     

    Stan na 16.02.2014, rozpoczęcie "kuracji" 5%: 15.02.2014

    Modlę się o efekty.


  2. Okej, z tego co widziałem u niego w podpisie to:

     

    Aktualna kuracja:

    zew:RU58841, Loxon 5%, Saba Gel, Novoxidil, Zoxin

    wew: Biotyna, Contrahist (Cetryzyna)

     

    Czy wszystko mogę stosować? To RU jest mega drogie? Istnieją jakieś fakty, mity i skutki uboczne tego specyfiku? Tak samo jak te Gel'e? I czy normalnie te wszystkie specyfiki można kupić w aptece?

     

    Przepraszam za nawał pytań, ale jak zobaczyłem Johny'ego to aż mnie zamurowało :o Najlepiej to gdybym mógł prosić o linki do poszczególnych produktów tak, bym mógł sprawdzić ceny, czy wytrzymam z kosztami ^^


  3. No nie powiem, troszeczkę się załamałem, sam szczerze mówiąc "boję się" czegokolwiek dobierać. Mógłbyś mi coś polecić? Nie chcę się katować hormonalnie, mam 5-7 miesięcy, fundusze dość ograniczone (nie wydam 1000 zł miesięcznie...). Na zakolach mam "bezbarwny mech", takie gęste, malutkie włoski, które ledwo ledwo widać pod światło. Jest jakaś nadzieja?

     

    Zmienić dermatologa? (Wcześniej byłem u jeszcze jednego, który zapisał mi Loxon 5%, ale tamtego czasu byłem mało systematyczny i porzuciłem kurację -.-). Czy może polecicie mi coś fajnego, co rzeczywiście w pół roku jest w stanie poprawić wygląd głowy?


  4. Witam serdecznie!

     

    Do niedawna nie zauważałem w ogóle problemu z łysieniem. Mam 20 lat, to gdzież byłoby do pomyślenia że będę łysieć? Ale jednak. Za dziecka cały czas jechałem na antybiotykach, szczerze mówiąc co tydzień - dwa miałem przepisane jakieś nowe. Dopóki nie miałem usuniętych migdałów. Ale do rzeczy - około maja 2012 roku zdecydowałem się zapuścić włosy: (start)

     

    https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/561290_356515377737855_125393446_n.jpg

     

    I okres maturalny, maj 2013:

     

    https://dl-web.dropbox.com/get/Moje/sieczka/IMG_0423.JPG?w=AAA2fJQ6cG-qq_MJRszm-wTB4-synLZSAsUIzXO1RQumOw&_subject_uid=53201735

     

    Zawsze chciałem mieć długie, co mnie ucieszyło, że mimo wszystko się udało. Mama jednak non stop powtarzała: "syn ojca babci taty ciotki wuja brata ciotecznego teścia miał długie włosy i teraz jest łysy. Jego żona od strony wuja blabla też."

    Ja niczego sobie z tego nie robiłem, w końcu spełniłem marzenie. Aż do niedawna, gdzieś około wrzesień/październik 2013 zauważyłem, że na grzebieniu jest coraz więcej włosów. Nieciekawa sprawa. Zdecydowałem się z bólem serca obciąć i co? Zakola... W wieku 20 lat zakola takie, jakie widziałem u swojego 70-letniego wujka. Ba, nawet on takich nie miał >.> Włosy się lekko przerzedziły, starałem się używać jakiś ziołowych szamponów, Head & Shoulders, odżywki WAX, szamponu DX2, zacząłem brać tabletki ze skrzypem polnym, witaminy - bez skutku. W końcu poszedłem do dermatologa, niestety prywatnie, 100zł w plecy, ale cóż, może będzie warto. W końcu chciałbym mieć gęste i takie średnio-długie włosy jak na drugim zdjęciu...

     

    Przepisał mi tak:

    - Piloxidil 2x dziennie wcieranie w skórę głowy

    - spirytus salicylowo-razo... rezo... yyy, nie idzie się rozczytać, 1x dziennie wcieranie w skórę głowy

    - witaminy Merz-Special 2x dziennie

    - Hemofer 1x dziennie

    - Szampon Pirolam

     

    Kolejne zdjęcia robione rano, po wtarciu Piloxidilu. Cała kuracja rozpoczęła się 30.12.2013r. Moim celem (pewnie marzeniem) byłoby do wakacji 2014 (czerwiec/lipiec/sierpień) choć trochę zakryć przerzedzenia, cofnąć zakola i jeśli to jest możliwe bez wypadania włosów i pogorszenia sytuacji - zapuszczenia troszkę dłuższych włosów niż obecnie. Ogólnie żeby wyglądać lepiej niż żul spod sklepu.

     

    https://www.dropbox.com/s/qxl425qbv0txlhh/IMG_1138.JPG

    https://www.dropbox.com/s/r6sw14hca61ld1j/IMG_1139.JPG

    https://www.dropbox.com/s/3gaksfrkjw4r5r3/IMG_1140.JPG

    https://www.dropbox.com/s/265i9nenj9d250i/IMG_1147.JPG

    https://www.dropbox.com/s/dgi9ci6g5v6yeae/IMG_1148.JPG

     

    Powiedzcie, czy da radę uratować coś z tej "Sodomy i Gomory" na mojej głowie i czy będę wyglądać w miarę normalnie?

     

    Dzięki wielkie,

     

    Pozdrawiam, DarkShad

×
×
  • Dodaj nową pozycję...