free web hit counter Skocz do zawartości

tom555

Members
  • Liczba zawartości

    232
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez tom555


  1. Witam

    Mam do sprzedania 25 mg verteprofine. Jest to coś co może okazać się przełomem w walce z łysieniem.

    Zamówiłem proszek ze Stanów Zjednoczonych - 50 mg. Niestety musiałem dzisiaj zapłacić dodatkowo cło.

    Cały koszt za 50mg wyniósł mnie prawie 2500 zł. W dodatku jak dla mnie wystarczy 1/4 zamówienia.

    Generalnie mamy discord, telegram, gdzie będziemy wymieniać się doświadczeniami z ludźmi z całego świata rezultatami i spostrzeżeniami.

    Chce sprzedać 25 mg za połowę ceny, czyli 1250 zł + przesyłka

    Dla ludzi którzy nie widzieli verteporfiny w akcji:

    https://www.youtube.com/results?search_query=verteporfina

     


  2. Ja bym nic nie zmieniał. Efekty widać i są rewelacyjne jak na 3 miesiące. Lepiej nie kombinuj i kontynuuj obecną kurację. 

    Ale jakoś nie mogę uwierzyć, że czosnek i cebula działają tak dobrze :-)  

    A jak zapach włosów następnego dnia, nie jest odczuwalny?

    Minoxa stosujesz dwa razy dziennie czy raz?

    Czemu dodałeś olejek z awokado do pierwotnej wcierki?

    I w ogóle skąd pomysł na taką kurację?


  3. Jechał na poprawkę do Aisha Hair, jechaliśmy z jednego hotelu, ja miałem mycie głowy 3 dnia, a on konsultacje przed zabiegiem i opowiadał o zabiegu u Sarkana.

    Jak pokazywał namalowali mu linię delikatnego u-szejpa, a zrobili delikatne zakola

    Zdecydował się na Aishe ponieważ dwóch jego kolegów miało tu zabieg i byli zadowoleni.

    Niestety nie rozmawiałem z nim po jego konsultacji Aishy, ponieważ mnie zaraz po myciu odwieźli na lotnisko.


  4. Podobno jak dr Sarken wykonywał zabiegi byłky w jego klinice super rezultaty od jakiegoś czasu jak oddał robotę technikom wszystko wygląda inaczej.

     

    to on wogole wykonywal jakies zabiegi ? kiedy ? w 2014 uslyszalem o jego klinice i zabiegi wykonywali technicy on bada donor rysuje tylko pol lini, reszte robia technicy

     

    Tak mówił Turek, który wiózł mnie i hiszpana do kliniki. Podobno jak brał udział w zabiegu to efekty były naprawdę fajne, a teraz zajmuje się biurokracją.

    Nie wiem ile z tego prawdy, ale ten hiszpan jechał właśnie na poprawkę, ponieważ nie był zadowolony z rezultatów u Sarkena. Nawet inną linię mu namalowali, a inną zrobili.


  5. Andrzej może sobie windować ceny jak chce, nie ma konkurencji w Polsce i tak jeszcze będzie pewnie przez parę ładnych lat. Dlatego nie będzie szanował klienta, ponieważ nie musi się o niego starać i tak przyjdzie. Dodatkowo za konsultacje 15 minutowe 300 zł hahah - Masakra i jeszcze do tego spóźnia się lub zapomina o konsultacji. Nie wspominając, że trzeba podpisać z nim umowę i wpłacić większą część pieniędzy, dużo przed zabiegiem.

    Mnie to zraziło i wolałem wybrać się do Turcji, gdzie szanują pacjenta i jest konkurencja, ceny 3 razy mniejsze. Masz hotel wożą Cię z/do lotniska i na zabieg/na mycie głowy/masz wszystkie środki po zabiegu, które u Andrzejka pewnie kosztują ze 300 zł. Nie wspominając, że w Turcji masz codzienne konsultacje przez Whatsupa, gdzie wysyłasz zdjęcia i możesz zapytać się o wszystko, a Andrzej odpisał mi na e-maila po 2 tygodniach.

    Niestety ludzie w Polsce boją się wyjeżdżać za granicę na zabiegi/pewnie bariera językowa. Chociaż nie ma czego się bać to też nie są native speakerzy. Mówią wyraźnie, wolno i prostym językiem dlatego trzeba szukać alternatyw dla Andrzejka monopolisty.


  6. Generalnie w Aishy jest to dobre, że mają dwóch lekarzy specjalistów, przyjmują dwóch pacjentów dziennie i każdy specjalista jest przez całą operację przy pacjencie.

    Podobno nie zdarzyło się nigdy, aby sami technicy wykonywali przeszczep, co w Turcji jest dość często spotykane, że lekarz tylko występuje na szyldzie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...