Stosuję hydro od około miesiąca, 1 ml na zakola i czubek, co 2-3 dzień. Jeśli chodzi o efekty- nie udało się całkowicie zastopować wypadania włosów (nawet tego nie oczekiwałem, gdyż nie stosuję blokera), ale widać, że włosy są mocniejsze, zwłaszcza na zakolu, na którym miałem pierwotnie gorszą sytuację. Traktowałem to zakole większa ilością hydro (70% jednorazowej porcji) i można powiedzieć, że w tym temacie role się odwróciły Zaznaczam, że moja sytuacja nie jest dramatyczna, dlatego jeśli ktoś ma mało agresywne łysienie środek ten wspomagany keto albo octopiroxem może odwlec problem na jakiś czas. Jeśli chodzi o efekty uboczne- rano (stosuję hydro na noc) odczuwam czasem ból głowy, a oczy bywają lekko podrażnione, jednak wszystko to mija po pożywnym śniadaniu i herbacie