Biore fina juz prawie miesiac. Po tygodniu mialem pierwsze uboki i to nie do zaakceptowania. Na szczescie juz przechodza, ale martwi mnie jeden. Mianowicie te suty jednak sie zmienily, tak jakby sie otluscily. Nie wiem czy to przejdzie czy sie nasili. Ktos mial cos podobnego? Znalazłem starszy temat, gdzie Lion podał link do tematu łagodzenia skutków ubocznych. Nolvadex, Clomid, Letrozole, Clomiphene, Tamoxifen, Raloxifene. Myślicie, że warto zaatakować te sutki jakimś powyższym środkiem? Na razie to chyba lipo jest, brodawka zrobiła się miękka. Jak to zwalczę i nie odstawię fina, to ten ubok powróci? Od dziś biorę witaminę b6 300mg, ale nie nastawiam się na sukces. Czy warto najpierw porobić jakieś badania?