Witam, pozwolę coś dodać od siebie jeśli chodzi o fluta. Tak się składa, że ja stosowałem flutamid tylko DOUSTNIE z powodu przerzedzonego gniazdka, linia ok, i teraz wiem, że to był duży błąd ponieważ włosy faktycznie przestały wypadać, były bardziej grubsze i ogólnie ich kondycja się poprawiła ( grubość i kolor) lecz dopadły mnie opłakane skutki uboczne przede wszystkim: ginekomastaia- do tego ze straszną wrażliwośćią sutki, że nie mozna ich było dotknąć, spadek libido, ale nie tak drastyczny i co najgorsze, to depresja-poważnie !!! Na początku brałem 1 tabletkę -250mg co drugi dzień, potem zaś codziennie, aż w końcu odpuściłem sobie ze względu na ten ból sutków. Obecnie nie biorę już flutamidu ok 1,5 miesiąca i na szczęście wyżej wymienione skutki uboczne ustąpiły, ale pojawił się pierwotny problem w postaci coraz bardziej osłabionych włosów. Wiem, że popełniełm błąd stosując go doustnie, zamiast zewnętnie-miejscowo, lecz wtedy jeszcze nie trafiłem na ''Zachowaj Włosy.pl'', a druga sprawa jest taka, że nie bardzo miałem czas bawić się w wcierki z powodów zawodowych, lecz teraz zamierzam spróbować jeszcze raz, tym razem zewnętrznie, bo na razie na RU mnie nie stać, żeby spróbować i w związku z tym mam pytanie do forumowiczów, czy ktoś mógłby podać receptę na zrobienie 2% roztworu flutamidu bez minoxa, i jak i czym przefiltrować roztwór aby oddzielić subsatancję czynną od substancji pomocniczych i wypełniaczy tabletki ?