o a swoją drogą dziwi mnie trochę ich podejście, teraz mam na myśli pozostawienie kawałka korony. Podliczając koszty- dojazd, nocleg, czas na regenerację,-shockloss, łącznie długie miesiące oraz fatyga jak wolne z pracy, ukrywanie się przed ewentualnym zdemaskowaniem, nie lepiej jakby zrobili cały przeszczep na raz? przecież po bokach jest ewidentnie przewaga gęstrzych włosów niż na górze, co za problem doskubać więcej z FUE tego co nie wystarczyło ze stripa. Za jednym kombo załatwić problem w cholerę. Czy dyskutowałeś o tym z doktorem? stawia jakiś "opór" na takie życzenia pacjentów?