free web hit counter Skocz do zawartości

HairAvenger

Members
  • Liczba zawartości

    89
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez HairAvenger


  1. Cały czas przewija się tam stwierdzene że nie ma czegoś takiego jak "one size fits all", i u każdego może stać inna przyczyna za zaburzeniem DHT itd. Jeśli chodzi o opinie to znalazłem wątek na redditcie https://www.reddit.com/r/Balding/commen ... months_in/

    Co do koksów to mięśnie zbudowane są z białka, jak z resztą cały organizm natomiast to tłuszcze powinny być paliwem tak jak w przypadku diety keto gdzie węgle są ograniczone do minimum. Ten doktorek mocno stawia na zmianę całego lifestylu, począwszy od diety aż po redukcję stresu. Sam z resztą wygląda na w miarę przypakowanego

     

    Odrośnięcie, odrośnięciem ale kwestia żeby zatrzymać to kurestwo bez dźgania się ciężką chemią to jest sztuka. Ja nawet gdybym wszystko odzyskał to i tak rozważałbym przeszczep podobnie jak Antek, bo kształt linii i czoła zawsze mnie wkurwiał.


  2. No właśnie zgłębiam tę ich stronę. Dieta bogata w białko (20g co dwie godziny, bo jelito cienkie i tak nie wchłonie więcej) i tłuszcze nienasycone, to podstawa. Ograniczyć węgle, cukier, alko. Zastanawia mnie jedynie co używa jako stymulator wzrostu? Pasowałoby do nich jechać żeby zrobili test z krwi. Impreza kosztuje około 150$ na miesiąc (+ wiadomo lot/zakwaterowanie), z tym że jak mieszkasz poza USA, to nie mogą wysłać leków więc jak jedziesz to dają Ci wyprawkę na rok. Potem trzeba ich odwiedzić raz do roku na kontrolę i nową wyprawkę. W sumie raz na rok można by się szarpnąć na małe wakacje w Beverly. Najważniejsze że robią Ci rozpiskę diety i jakich składników indywidualnie potrzebujesz - wszystko spersonalizowane. Ogólnie to polecam dokładnie poczytać te artykuły na ich stronce.


  3. Trafiłem na to jakiś czas temu. Lekarz z Beverly Hills na podstawie badań krwi określa biochemię organizmu danego pacjenta i przygotowuje kurację indywidualnie pod niego. Jego terapia bazuje na naturalnych środkach, ale wykorzystuje też leki zatwierdzone przez FDA. Generalnie stara się dotrzeć do przyczyn zaburzonego poziomu hormonów, a nie tylko zaleczać skutki:

     

    "Anyway, back to the point of this article. High DHT causes hair loss. A chemical imbalance within our bodies causes high DHT. The Nettles root has been shown in clinical trials to reduce DHT levels.

    Whilst there have not been many studies (pharmaceutical companies tend not to be incentivized to research herbal supplements that can’t be trademarked for exclusivity and large profits), there have been some which support the herbalists claim."

     

    Twierdzi że jest w stanie w pełni odbudować włosy objęte zaawansowaną miniaturyzacją:

     

    https://www.stopandregrow.com/dr-robert ... t-11-30-18

     

    https://www.youtube.com/channel/UCOsx6x ... ZZQ/videos


  4. Obecnie mam zaawansowane NW2 - 2,5 (nie wiem jak wyglądałaby moja matureline gdyby miniaturyzacja się nie posuwała, jak np. patrzę na zdjęcie pradziadka którego jestem niemalże klonem, to miał stabilne NW2 aż do śmierci). Pierwsze włosy zaczęły się sypać około 2010/11, ciekaw jestem czy rzeczywiście samą dietą jest się w stanie odzyskać włosy z powiedzmy 6 lat. Naprawdę jestem gotów trzymać się skrupulatnie rozpiski i dokumentować dokładne zdjęcia.


  5. Tez przeszla mi przez mysl opcja zeby uzywac razem RU i CB. Na razie po 4 miesiacach stosowania CB jakos nic nie zauwazylem w kontekscie gestszych wlosow czy poprawie na zakolach. Wszystko stoi( chociaz jakby nie patrzec bez zmian tez moze byc sukcesem).

    Moze za pare miesiecy sprobuje CB z RU.

    Wazna kwestia dot. Tego kwasu retinowego, to dobrze by bylo zeby sie ktos wypowiedzial czy faktycznie zaleca sie aby go uzywac

     

    Zauważyłeś jakieś zmiany w kondycji skóry po tych czterech miesiącach?


  6. Dzisiaj rano nałożyłem CB, ciekawa sprawa bo po jakichś 10 min zaczęło mnie boleć prawe oko, tak jakby z tył gałki, miał ktoś podobnie?

     

    Naszła mnie również taka refleksja, czy aby 1 ml na zakola & linię to aby nie za dużo, w myśl zasady żeby nakładać jak najcieńsze warstwy. Mnie osobiście to wystarcza na pokrycie od mojego dawnego NW 0 aż do ponad 3.


  7. Mnie też spotkał ten paradoks, nawet jak jeszcze stosowałem RU. Nie wiem jak sprawa wygląda z pipetą, ale zawsze używałem strzykawki takiej zwykłej 2 ml i też CB zamiast wystarczyć mi na 5 dni po mililitrze to w ostatni dzień ciężko było już cokolwiek nabrać z pojemnika. Okazuje się że objętość szyjki na którą się nadziewa igłę nie jest uwzględniona i wynosi nawet około 0,2 ml, z pipetą sprawa pewnie wygląda podobnie. Może jak pisze wonski, strzykawki do insuliny są bardziej precyzyjne.


  8. I teraz już wiem że jest to od CB bo jak zrobiłem sobie przerwę na 2 dni to momentalnie wyzdrowiałem (wit C cały czas) a teraz był powrót do CB i znowu kręci w nosie..

     

    Dokładnie u mnie to samo, wystarczają dwa dni żeby przestało "kręcić" w nosie, ale niestety odporność jest nadal zaniżona. 2 tyg temu (3 dni po odstawieniu CB) złapałem wirusa, a tydzień później kolejne przeziębienie. W bonusie wywaliło mi opryszczkę, zajady i w cholerę pryszczy. Nie wspominając o stanie zapalnym przy zębach ósemkach i powiększonych węzłach chłonnych. Stosuję witaminę C 2000 w proszku 3 x dziennie, do tego D 5000, i nie widzę żeby jakoś wielce to pomagało. Jedyne wyjścia jakie widzę to:

     

    1. Poczekać na wiosnę i zobaczyć czy jak będą cieplejsze dni znów będzie problem z przeziębieniami.

     

    2. Stosować co drugi dzień/co kilka dni/raz na tydzień przynajmniej - tutaj na pocieszenie informacja że stan włosów który zawdzięczam dwutygodniowej terapii CB utrzymuję się już trzeci tydzień (!)

     

    3. Opracować jakieś odpornościowe combo i stosować razem z CB codziennie żeby zneutralizować uboki.


  9. Jeśli uboki miałyby wynikać z czystości CB itp. to jestem również za tym żeby oddać do badania. Póki co wstrzymam się ze stosowaniem aż zrobi się cieplej, bo nie uśmiecha mi się zaniżać odporności na zimę. Mnie ten specyfik konkretnie osłabił (może po prostu jestem wrażliwy na kortykosteroidy) i wątpię żeby mi się organizm do tego przyzwyczaił.

     

    Co do efektów natomiast to dzisiaj przyjrzałem się dokładnie zakolom, i jak na 2 tygodnie stosowania jestem pod wrażeniem. Kilkanaście włosów ewidentnie się pogrubiło i wydłużyło. Nawet tam gdzie jest zminiaturyzowany meszek, trochę białych włosków się "podniosło". Najbardziej dobijające jest to że widzę że coś w końcu działa, ale niestety nie mogę przebrnąć przez uboki


  10. Jeśli chodzi o weryfikację, to mój organizm już to CB zweryfikował Szkoda że tylko w postaci uboków, bo jeśli chodzi o efekty to też jest to kwestia sporna na granicy autosugestii No może minimalnie się co niektóre pogrubiły, ale to może być też zasługa stemoxydyny.

     

    Jak ziom mi dzisiaj wspomniał o SABIE, to sobie przypomniałem że przebieg skutków był identyczny. Jestem na 100% pewien że ma wpływ na moje złe samopoczucie. Na dzień dzisiejszy przerywam kurację i chyba wrócę do RU od poniedziałku.

     

    Sorry za mały offtop ale czy RU można mieszać z garnierem zamiast KB?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...