Powiem szczerze, że w ostatnich dniach jest dużo lepiej i uboki są praktycznie nie zauważalne, ostatni miesiąc był dosyć stresujacy w pracy i życiu prywatnym więc może to się wszystko jakoś nałożyło... poczekam do końca lutego z decyzją o odstawieniu fina, jeśli sytuacja będzie sie dalej polepszała to zostanę przy nim jednak Myślę również o zrobieniu wyników.. czy badanie testosteronu i dht da mi jakąś odpowiedź ? Czy jest jakiś "odpowiedni" poziom testeronu dla osoby na finie ? Pozdrawiam -- 26 sty 2017, 22:14 -- Tak to u mnie wygląda po roku na samym finie ( na poczatku była jeszcze biotyna ale jakoś tak zapomniałem jej kupować ) jak oceniacie efekty ? Jak dla mnie sam środek sie zagęścił, zakola bez zmian (wiem ze na tym zdj ich nie widac) ale wiadomo, że ciężko aby sie poprawiły... denerwuje mnie tylko gniazdo z tyłu które jest ewidentnie rzadkie... *zdj robione na mokrych włosach